Kim jesteś?! (ciąg dalszy)
Po naszej wspólnej nocy z Anią bardzo się do siebie zbliżyliśmy. Żartowaliśmy z tego jak się poznaliśmy, Ania czuła do siebie mniejszy wstręt. W końcu nie znała mnie ...
Po naszej wspólnej nocy z Anią bardzo się do siebie zbliżyliśmy. Żartowaliśmy z tego jak się poznaliśmy, Ania czuła do siebie mniejszy wstręt. W końcu nie znała mnie ...
Zostałam kulturalnie odebrana z biura przyjęć dwóch "z piekła rodem” Strażników przez wielkiego, mocno zbudowanego mężczyznę w więziennym mundurze. Na jego ...
Gdy ich usta się rozłączyły spojrzeli na siebie niepewnie. W oczach Hermiony odbijało się pytanie, które Severus sam chciał zadać. Zamiast tego jednak, znów się ...
Z Ewą spotykałem się dosyć często. Zawsze kochaliśmy się do upadłego. Nie, nie chodziliśmy ze sobą. To było tak po przyjacielsku. Doszliśmy do takiej wprawy, że ...
Niedziela, 18:45 To było ogromne jezioro, łączące śródmiejski park ze wschodnimi peryferiami miasta. Od strony parku ciężko było dostrzec przeciwległy brzeg. W kilku ...
Kiedy rozległo się pukanie do drzwi natychmiast się wyrwałam z jego silnego uścisku i pobiegłam w stronę sypialni, zatrzaskując za sobą miodowe drzwi. Usłyszałam za ...
Pobudka. Prysznic, walenie. Śniadanie. Zęby. Ubranie, plecak. Szkoła. Noga, kosz. Walenie. Parę rundek w CS’a. Spanie. Krócej – nudne, normalne życie. Tak wyglądały ...
Dziewczyna czuła się naprawdę nieswojo w całej tej sytuacji. Czuła potworny ból głowy, nie miała pojęcia jak znalazła się w tym pokoju, w tym łóżku i... co ...
Odezwała się po dwóch dniach od naszej rozmowy. Świetnie wiedziała, jak bawić się facetem. Te dwa dni były dla mnie jak dwa tygodnie. Marzyłem o czarującym uśmiechu ...
Niedługo 18-letni Sebastian miał skończyć liceum. Zostały niecałe dwa miesiące, w których musiał ostro zabrać się za naukę, by dobrze zdać maturę, a potem czekały ...
Wjeżdżając windą ściskała mocno klucze, chciała mu zrobić niezapowiedzianą niespodziankę. Ten wyjazd służbowy był za długi – pomyślała przekręcając kluczami ...
Wpatrywałam się w pusty sejf, czekając, aż zaśmieje mi się w twarz. Gdzieś głęboko w środku mnie rozpoczynała się panika. Jak mogłam nie zauważyć, że sejf był ...
- Strasznie jesteś milcząca – Marianna trąciła kolanem udo Kaśki. Jechały taksówką do studia fotograficznego Piotra. Warszawa przywitała je hałasem, natłokiem ludzi i ...
Odkąd pamiętam, była moją suką. Wiedzieliśmy o tym już od pierwszego dnia, gdy nasze spojrzenia się ze sobą skrzyżowały. Poznaliśmy się przypadkiem, gdy moja ...