The Power Of Love cz.2
2. Wróciłem do domu czując dreszcze na całym ciele. Co to u diaska było? Robert, jesteś doświadczonym, poważnym facetem, zbierz się do kupy. Ta wariatka mogła mnie ...
2. Wróciłem do domu czując dreszcze na całym ciele. Co to u diaska było? Robert, jesteś doświadczonym, poważnym facetem, zbierz się do kupy. Ta wariatka mogła mnie ...
Kolejny dzień, kolejna zmiana. Tym razem nocna. Już jadąc do pracy wiesz, że ta noc będzie szczególna. I to nie przez nawał pracy, czy problemy. Będzie...intensywnie ...
Telefon dzwonił uporczywie, tak, że Kaśka w końcu wstała się z łóżka. Dopiero po dłuższej chwili zdała sobie sprawę, że jest w domu i powinna odebrać. - Halo? ...
Życie w korporacji ma swoje dobre i złe strony. Praca w wyznaczonych godzinach, minimum odpowiedzialności i fantastyczne towarzystwo walczyły na równi z monotonią, brakiem ...
Cały dzień był mroźny i deszczowy co polepszało trochę sytuację Mateusza. Było piątkowe popołudnie, a on zamiast siedzieć w domu przed telewizorem, musiał siedzieć w ...
Przyśniło mi się, że jestem… Czerwonym Kapturkiem! Wiem, wiem… sami da się sterować… wiec chyba stąd to marzenie senne? Ja, biedne, bezbronne dziewczątko, muszę ...
Wyszłam z wydawnictwa niczym burza, ziejąc ogniem. Nawet nie zaczekałam do końca dnia, tylko po prostu wyszłam jak stałam, zagryzając wargi z wściekłości. Wiedziałam ...
Najprostszą drogą powrotu do pracy modelki wydaje mi się agencja, którą widziałam. W książce telefonicznej nie ma jej numeru, ale mamy w akademiku książkę z zeszłego ...
Budzik zadzwonił o 6:50. Spojrzałam na swój pokój zaspanymi oczami. Był piątkowy, czerwcowy poranek. -"No dobra wstawaj, w końcu dziś ostatni dzień ...
Wyjątkowo się zmobilizowałam i na szybkości napisałam rozdział, więc wrzucam go wcześniej, mimo że jutro mam zaliczenie, na które nie umiem absolutnie nic, w dodatku nie ...
Tradycja, że strażacy polewają domy w lany poniedziałek jest w tej wsi stara jak świat. Jak to, że potem chodzą po domach, żeby zbierać pieniądze na OSP. Marta jest w ...
Wypad nad jezioro cz. 3 Wieczorem spotkaliśmy się wszyscy przy ognisku. Jak zwykle piliśmy browary ale razem z Bigbratem postanowiliśmy pójść po coś mocniejszego. Po ...
Założyłam szlafrok i podeszłam do drzwi. Otworzyłam je i wpuściłam, czekającego za nimi Michała-chłopaka poznanego w klubie. Jego obecność nie była dla mnie ...
Obudziły mnie promienie słońca, które wpadały przez okno. Niechętnie wstałam i powlokłam się do łazienki. -Dziś się musi udać- powiedziałam sama do siebie. Po ...