Erotyczne - str 267

  • Moje marzenie. Rozdział 7

    - Strasznie jesteś milcząca – Marianna trąciła kolanem udo Kaśki. Jechały taksówką do studia fotograficznego Piotra. Warszawa przywitała je hałasem, natłokiem ludzi i ...

  • Moja wierna suka.

    Odkąd pamiętam, była moją suką. Wiedzieliśmy o tym już od pierwszego dnia, gdy nasze spojrzenia się ze sobą skrzyżowały. Poznaliśmy się przypadkiem, gdy moja ...

  • Remont cz 20

    Oczywiście na zakończenie remontu musiałam urządzić kolejną imprezę, obowiązkowo z dużą ilością alkoholu. Panowie dość szybko dzięki temu rozkręcili się. Żart ...

  • Sebastian i pani z kiosku

    Zadowolony z siebie Sebastian szedł ulicą a po głowie błądziły mu różne myśli. W pewnej chwili przyszło mu do głowy, że prawdziwy mężczyzna zawsze powinien mieć ...

  • Czas na miłość. Teraz! cz 4

    Przysługa Uwielbiam organizować imprezy, jeśli nie muszę tego robić u siebie w domu. Co prawda połapanie wszystkich i wyegzekwowanie składkowej kasy graniczy z cudem, ale ...

  • Ogniste Serce. Rozdział 2.

    Gładko wyrecytował adres. O ile się nie mylę gdzieś na północ od centrum. – Zaczekaj chwilę. - Odszedł na bok wyjmując telefon z kieszeni, ale zdążyłam już wybrać ...

  • Najemnik cz. 2

    Przebudziły mnie pierwsze promienie słońca, które wdzierały się do sypialni, zastępując powoli blask księżyca. Nie powiem, żebym czuł się wyspany. Zdrętwiałem ...

  • Kobiety XI KONIEC

    W życiu człowieka przychodzi taki moment, kiedy zdaje sobie sprawę, że się starzeje. To etap, którego nie da się przerwać, nie można zatrzymać nieubłaganie tykających ...

  • Pierwsza grupowa zabawa

    To było dobrych kilka lat temu.Byłem w związku z Magdą.Dziewczyną z innego miasta.Miałem wtedy 28 lat a Magda była młodsza ode mnie o 4.Niewysoka, szczuplutka blondynka z ...

  • ZŁY – ŁOWCA Cz. 1

    Ósmy dzień miesiąca. Luty. Pogoda nie napawała optymizmem. Było szaro, wietrznie, a z nieba padał ni to śnieg, ni deszcz, ni deszcz ze śniegiem. Idealna pogoda na ...

  • Tylko Ty. Rozdział 8

    Nie wiem, jak udaje mi się dożyć do świąt? Może dzięki temu, że mam ten egzamin? Przeklinałam swój pomysł, ale teraz go błogosławię. Z konieczności musimy z Olką ...

  • Zdzi*a cz. IX

    Przez cały kolejny tydzień Aniela była nad wyraz grzeczną dziewczynką: zero rozlewu krwi, żadnych trupów. Wieczory mijały nam intensywnie, poranki zaś zawsze ...

  • Będzie moja cz. 1

    Od dziecka wiedziałam, że jestem inna. Nie interesowali mnie mężczyźni, zawsze oglądałam się za dziewczynami, ale trzymałam to w tajemnicy. No bo co ludzie powiedzą? ...