Tak wyszło.
Kilka lat temu zakochałam się. Zostałam odrzucona i bardzo mi się to nie podobało. Zamknęłam się w sobie, przestałam wychodzić z domu; z duszy towarzystwa stałam się ...
Kilka lat temu zakochałam się. Zostałam odrzucona i bardzo mi się to nie podobało. Zamknęłam się w sobie, przestałam wychodzić z domu; z duszy towarzystwa stałam się ...
Wyrwa na granicy multiświatów, stanowiąca przejście, zamknęła się tuż za plecami Demona z siłą tysiąca grzmotów. Niewyobrażalny huk rozszedł się falami po ...
Czułam się dziwnie z tą myślą, wyprowadzam się do Londynu, kawał drogi od rodziny. Moją jedyną opoką w tych chwilach miał być Eddie, mój starszy brat i najlepszy ...
Kilka lat temu postanowiłem z moją teraz moją żoną a w tedy ówczesną dziewczyną Anią zorganizować imprezę w domu gdzie mieszkałem z rodzicami. Chata była wolna ...
To był mroźny zimowy wieczór. Z pozoru nie różnił się niczym szczególnym od innych grudniowych wieczorów. W oknach okolicznych domów paliły się światła ...
SWING GIRL Otworzyłam oczy. Moim oczom ukazał się codzienny widok. Mały pokój na strychu starej kamienicy, niewielkie okno pokryte kropelkami wody, widok na szare miasto i ...
Podczas podróży wśród gwiazd, pan kapitan w pełni korzystał z warunków umowy… musiałam co rusz unosić suknię do góry… co rusz miewał tę samą zachciankę… ...
Przed rokiem napisałam to opowiadanie. Ale było za mało rozbudowane. Ta wersja jest o połowę dłuższa. Dodaję teraz myśli bohaterów, co moim zdaniem, znacząco ubarwia ...
- Powinniśmy go zabić. - powiedział Czarny Przewodnik, podnosząc ostrze. - Nie wolno ci tego zrobić. - odpowiedział mu dźwięczny, kobiecy głos. - Ależ, moja Pani ...
Ryszard skończył opowiadanie. Wszyscy siedzieliśmy przez chwile w milczeniu. W końcu Grzegorz powiedział: – Co za historia! - W pale się nie mieści – stwierdził Piotr ...
– Wieczorem przyjeżdżają dziewczyny – powiedział Leszek wróciwszy z korytarza, gdzie zamontowany był jedyny dostępny dla nas aparat telefoniczny. To znaczy dostępny ...
W lipcu Janek planował urlop. Wybierał się na Mazury, popływać na swojej Sasance, którą nazwał „Aretuza”. Kupił ją dwa lata temu od kolegi ojca, który przestał ...
To dalszy ciąg "Czas na miłość". Publikuję je w tej samej rubryce, co poprzednie, ale na "momenty" trzeba trochę poczekać. Idziemy spacerkiem przez ...
Następnego dnia obudziłam się zdeterminowana, by wdrożyć mój plan w życie. Miałam już nowy profil na Facebooku i nową tożsamość – Alessia Bianchi. Nie zamierzałam ...
Nadszedł czas na chwilę przerwy, więc z ulgą przerywasz pracę i idziesz na zaplecze. Z ulgą, ale i napięciem.Czy wiedział? Czy przyjdzie? Na odpowiedz nie trzeba długo ...