@GokuBadBoy, obiecujesz że kiedyś dokończysz?
dokończę, kiedyś na pewno. pozdrawiam
@GokuBadBoy, obiecujesz że kiedyś dokończysz?
@PK95 być może obiecuję
Ja tez jestem za ty zebys dokonczyl to bo to jest swietna opowiesc i duzo idzie sie z tego nauczyc.. pozdrawiam
Akurat obecnie mam bardziej wenę na Fauna. Cóż poradzę. Wrócę do tego na pewno. Myślałem, że gwałt nie cieszy się zbytnim sentymentem.
Goku, Stary bywalec nie jest jedynym, któremu zależy na dokończeniu tego cuda bardziej od kontynuacji Fauna.
Stary bywalcu, trudno przejść obojętnie obok tak zacnej prośby. A tak na poważnie postaram się coś zamieścić na dniach. Myślałem, że wszyscy odetchnęli z ulgą, kiedy porzuciłem ten projekt na rzecz Fauna. Czyżbyś był jedyny? Mam nadzieję jednak, że lubisz kontrowersje, a nie szukasz inspiracji pozdrawiam
To jest prawdziwy talent! Mamm jedną proźbę,dokoncz to opowiadanie!
Historia Fauna jest wciągająca bardzo i mragne kolejnej czesci ale to opowiadanie zostaje w pamięci i potrzebuje, POTRZEBUJE kolejnej
Pozdrawiam
Cieszę się, że znalazłaś coś na zabicie czasu
Spokojnie cierpliwa jestem a po drugie ja uwielbiam fantastykę, więc przyjemnie zaczytuję się w Faunie
Będziesz musiała uzbroić się w cierpliwość. Obecnie wolne chwile poświęcam na baśniowy świat. Musiałem odpocząć na jakiś czas od brutalności. Jednak obiecuję dokończyć historię.
Widzę, że opowiadanie tak łatwo to się nie skończy, i dobrze!! Czekam na rozwój wydarzeń
A może puszczę go wolno wszystko zależy do tego czy Górski zapanuje nad demonami przeszłości
W sumie celna uwaga, po co łapać jak go wypuszczą... Zdaję się na twoją wizje i czekam na koljną część.
Gwałt sam w sobie jest odrażający. Szczerze mówiąc planuję go o d j e b a ć. Po co go mają łapać skoro sąd go wypuści?
O żesz kurde.. Nie było mnie tutaj jakiś czas i nadrabiam zaległości w opowiadaniach, ale żadne jak dotąd nie wstrząsneło mną jak twoje.. Opowiadanie samo w sobie genialne, ale obraz gwałtu tak brutalnego jest odrażający/przerażający.. Mam nadzieję, że w kolejnych częściach złapią tego psychola
Tak. Jeszcze nie skończyłem tej historii. Napiszę coś w wolnej chwili.
Będzie następna część tego opowiadania?
Nie wiem co mógłbym odpisać. Pozdrawiam również.
Sprawiedliwość musi być, a na tym świecie jej nie ma.
Tu jesteśmy zgodni. Może poza tamtym światem, bo w niego nie wierzę.
Tak, zgadzam sie z Toba. Najbardziej przeraża mnie świadomość, ze takie kreatury, bo nie da sie nazwać ich ludźmi, chodzą po tej ziemi i takie rzeczy dzieją sie naprawdę. Krew sie we mnie burzy jak o tym myśle. Moge mieć tylko nadzieje, ze spotka ich za to kara wprost proporcjonalna do wyrzadzonego zła. Jak nie na tym, to na tamtym świecie... Oby cierpieli w nieskończoność!
Jak się przemogę i i wzniosę się na wyższy poziom brutalności.
Jak zawsze reaguję agresją Lubię się ścierać, zwłaszcza jeśli chodzi o kobiety. Nigdy się nie zgodzę ze stwierdzeniem, że ktoś zasłużył, był winny, itd. Jedyną osobą winną gwałtu jest ten chory s k u r w y s y n, który się tego dopuszcza. To moje zdanie i uważam, że jedyne słuszne w tej sprawie.
To kiedy możemy spodziewać sie kolejnej części?
Ale ja w żadnym wypadku nie ganię za to Ciebie ) Jestem świadomy, że tak był zamysł Autora Po prostu dostrzegłem tylko jej winę i postanowiłem o tym napisać. Chciałem się dowiedzieć jak na to zareagujesz i czy podzielisz moje zdanie
A może cel był zamierzony? Może po prostu chciałem dodać nieco dramatyzmu, na zasadzie co by było gdyby? A może zatraciłem się już w chaosie? Wiele jest niewiadomych, których sam nie ogarniam. Takie życie i nic na to nie poradzimy Mnie nie musisz przepraszać, nie gniewam się
Uważam tylko, ze swoją winę popełniła, bo zraniła kochającego chłopaka. Skoro nie chciała z nim być, to ok. Tylko mogła to powiedzieć w inny, łagodniejszy i lepszy do przyjęcia sposób. Po co dodatkowo krzywdzic? Zeby potem tego żałować. Dopiero wtedy, kiedy osobiście doświadcza sie krzywdy. Przepraszam, ale taka jest prawda.
Chyba nie zrozumiałeś zaistniałem sytuacji. Ale to akurat moja wina, jako "pisarza". Napatoczył się jakiś koleś, a ona to skrzętnie wykorzystała, by zakończyć rozmowę i tyle. Jej marzeniem było odnieść sukces, a nie wypasać krowy na jakimś zadupiu. Mimo, że ja akurat uwielbiam Bieszczady i nie miałbym nic przeciwko życiu na wsi z dala od ludzi.
Podążanie marzeniami swoją droga. Ale obrażanie i ranienie drugiej osoby nazywasz podazaniem za marzeniami?? To jak wyglądają te marzenia? Przyszłość u boku 'koksa', jak to napisałeś? No to sorry. Jacy ludzie takie marzenia..
Ale uważasz, że jest winna.
Ale ja przecież napisałem ze nie zasłużyła... Ze nikt nie zasłużył...
I uważasz, że podążanie za marzeniami zasługuję na gwałt, na dodatek tak okrutny?? Wybacz, ale nie zgadzam się. Żadna kobieta nie zasługuje na to, by ktokolwiek ją dotknął bez jej zgody. Takie są zasady. I mam nadzieję, że nie jestem odosobniony w tym przekonaniu. Nikt mi kur.wa nie powie, że sama jest sobie winna, że została zgwałcona, bo miała za duży dekolt czy za krótką spódnicę. Nie ma takiej opcji. Nie dla mnie.
Nie nie, to tylko takie moje przypuszczenia. Ciekawy jestem tylko czy sie sprawdza.
Wina jest w jej zachowaniu.. Jak potraktowała szczerze zakochanego chłopaka? Słowa przez nią wypowiedziane, jej zachowanie to potężny cios w serce
A gdzie widzisz jej winę? Miałeś mi napisać co jest w szafie, chętnie przeczytam.
Hm w takim razie okej ) Czekam na dalsze okrutne losy bohaterki, która pomimo iż nie zasłużyła na tak niewyobrażalne cierpienie, bo oczywiście nikt nie zasłużył na nieludzkie tkartowanie, sama nie była też bez winy...
Żeby nie było, że nie ostrzegałem