Moje marzenie. Rozdział 17
To były niesamowite dwa tygodnie. Przynajmniej Kaśka tak je zapamiętała. Tydzień obozu minął im z zawrotną szybkością, ale postanowili nie kończyć jeszcze wakacji. W ...
To były niesamowite dwa tygodnie. Przynajmniej Kaśka tak je zapamiętała. Tydzień obozu minął im z zawrotną szybkością, ale postanowili nie kończyć jeszcze wakacji. W ...
Wracaliśmy z targu obładowani jak wielbłądy. Widać pani Krystyna przezornie stwierdziła, że wykorzysta darmową siłę juczną, i zapełni lodówkę na bity tydzień. W ...
Wydarzyło się to kilka lat temu podczas "Obozu dal dzieci i młodzieży" na Węgrzech. Miałem wtedy 17 lat i starałem się poderwać panienkę z mojego osiedla ...
Artur skończył rozmawiać, odłożył słuchawkę na bazę telefonu i spojrzał na swoje odbicie w szybkach eleganckiej szafki z ciemnego drewna. Patrzył na zadowolonego z ...
Witajcie. Przepraszam, że dopiero teraz dodaje nowe opowiadanie, ale w wakacje za bardzo nie miałam na to czasu. Miłego czytania ;) Nieubłagalnie zbliżał się koniec ...
Po każdym treningu mojego ulubionego siostrzeńca – Marcinka - odwożę go do domu. Przyjeżdżam wcześniej i obserwuję grę chłopców w piłkę. Uwielbiam to, są tacy ...
Jestem mężatką od 10 lat. Zaczynam zastanawiać się co widziałam w tym mężczyźnie. To tak zwane "ciepłe kluchy”. Hmmm... może kiedyś podobał mi się jego ...
Chociaż męczył mnie solidny kac wstałam dość wcześnie. Posprzątałam dom, ogarnęłam ogródek, dzięki czemu miałam spokojne popołudnie. Było około 18, kiedy ...
– Panie Zenonie, my tak sobie tu panujemy, a może przeszlibyśmy na ty? Wypijmy bruderszafta. – A czegóż by nie, możemy. – Zenonowi zaświeciły się oczka. „Z ...
Asia chodziła do 4 klasy liceum i była bardzo solidną uczennicą. Nadchodząca matura nie robiła na niej większego wrażenia. Jedyne co ją martwiło to jej dziewictwo. Nie ...
Moją opowieść chcę zacząć od tego, że jestem już w miarę dorosłym nastolatkiem lecz nie miałem możliwości poznać innego ciała i dlatego muszę się często sam ...
Płakałam ze zmęczenia i strachu chyba do około czwartej rano, kiedy walenie w drzwi w końcu ustało. Nie miałam pojęcia, czy Nathan zasnął pod drzwiami, czy po prostu ...
Maj 2023 (dzień pierwszy cz.II) Zaraz po śniadaniu faceci wybyli, mieli umówione jakieś spotkanie organizacyjne w sprawie letniej pracy, my zaś wyruszyłyśmy na zwiedzanie ...
Poranek rozegrała po swojemu. Wstała, nim jeszcze Adama obudziły wchodzące przez okno promienie kolejnego, upalnego dnia. Ubrała się w to samo, w czym przyszła wieczorem ...