Żniwa 7
Leżałem na łóżku i starałem się przetrawić to, co się stało. Nie miałem prawa narzekać. Udało mi się w bardzo krótkim czasie zaciągnąć do łóżka dwie z trzech ...
Leżałem na łóżku i starałem się przetrawić to, co się stało. Nie miałem prawa narzekać. Udało mi się w bardzo krótkim czasie zaciągnąć do łóżka dwie z trzech ...
Kontynuacja „Bez wyjścia” Przez następne dwa miesiące po „treningu” byłem jak w letargu. Po pierwsze w Karolinę wstąpił jakiś demon seksu. Czegoś takiego nie ...
Opowiadanie napisane na podstawie tzn. Cyberka czy też fabuły, specjalne podziękowania dla Pauli za to i z góry przepraszam za drobne błędy, których mogłem się nie ...
Atmosfera w pomieszczeniu zrobiła się nieciekawa. On patrzył na mnie, a ja na niego. Nie uciekał wzrokiem. Ten etap, kiedy wstydził się to powiedzieć miał już za sobą ...
Pędził szkolnym korytarzem co sił w nogach. Na plecach czuł oddech swoich prześladowców. Pisk starych trampków, ostry skręt. Dłoń sięgająca po jego kaptur przecięła ...
Klęczałam na brzegu łóżka wypinając pupę w stronę stojącego za mną faceta. Nogi rozchyliłam by miał dobry widok na moją muszelkę. Nie licząc pończoch, których nie ...
Z dedykacja dla mojego przyjaciela... Opowiadanie to czysta fikcja Powoli budziła się. Wracała z zaświatów. "Gdzie ja jestem?”. Z wysiłkiem otworzyła oczy. To nie ...
Kiedy Kamila wyjawiła mi, że obie z Zosią wymyśliły plan spacyfikowania nas, to znaczy mnie i Patryka, specjalnie mnie to nie zdziwiło. Byłem tylko ciekawy, która z nich ...
Sylwia Baranowska z niedowierzaniem spojrzała na wyświetlacz smartfona. W ciągu godziny wykonała ponad trzydzieści prób połączenia się z Edytą. Żadnego z nich ...
Z ogromnym podnieceniem obserwowałem co się teraz działo przed moimi oczami. Z pełną świadomością przyprowadziłem żonę żeby zobaczyć jak jest rżnięta przez obcego ...
Kiedy wyjechałem ponownie na drogę, zerknąłem na siostrę. Była poważna i zamyślona. Spojrzała w moją stronę i nasze spojrzenia skrzyżowały się. - Adasiu! Chyba ...
**** Ta domówka była całkiem nieprzewidzianym zdarzeniem. Zbliżał się weekend, a ja miałem dylemat. Czy ma być postny, czy zorganizować rozbieraną randkę z którąś z ...
Ze śmiechem zerwaliśmy się na nogi i uciekliśmy między drzewa. Patrzyliśmy jak przepływają i patrzą w naszym kierunku. Prawdopodobnie wcześniej słyszeli głosy, ale ...
Weszliśmy do łazienki i Zosia ponownie powiesiła się na mnie, całując mnie i patrząc tymi swoimi, niesamowitymi ślepkami. - Braciszku, jesteś moim najmilszym i ...