Pamiętnik Licealistki cz.6
Minął już ponad rok odkąd jestem z Michałem, mimo upływu roku kochamy się jak para która dopiero się poznała, sama nie wiem co ze mną się stało, uwielbiam seks bez ...
Minął już ponad rok odkąd jestem z Michałem, mimo upływu roku kochamy się jak para która dopiero się poznała, sama nie wiem co ze mną się stało, uwielbiam seks bez ...
Na śniadanie Ewa zeszła w dżinsach biodrówkach i białej koszulce odsłaniającej brzuszek i oczywiście boso.Zjedliśmy jajecznicę i z Kamilem zapakowaliśmy sprzęt do ...
Za plecami naszej bohaterki coś błysło ale nie mogła się odwrócić żeby sprawdzić co. Przez sale przeszedł głośny jęk gdy kryształowy sopel wbił się w je cipkę ...
Obudził mnie dotyk pani Zosi. Siedziała w moich nogach i głaskała moje stopy. - Dzień dobry Marto – powiedziała - Dzień dobry – odpowiedziałam przeciągając się ...
Pod osłoną nocy grupa Wikingów, którymi dowodził Sigurd Ragnarson, wdarła się do niestrzeżonego przez nikogo zamku, pozbawiając życia nielicznych strażników ...
- Kochanie co ty tutaj robisz?! Pisk Beaty przerwał sielankowy nastrój. Marek nie przewidział, że młodzieniec mając zamiar dobrania się do jego żony od tyłu pchnie ją na ...
Zacznijmy od zera Słowo przed prologiem którego nie ma Do napisania opowiadania, powieści, jak można nazwać podobny tekst zmusiło mnie przekonanie, może niespełnienie w ...
To było dziwne uczucie. Obudziłem się obok żony, którą ledwie kilka godzin wcześniej widziałem skaczącą na innym kutasie. Mimo to nie czułem do niej obrzydzenia, nie ...
UWAGA!!! ZAWIERA BRUTALNE I NIESMACZNE TREŚCI! Nie dała rady się ruszyć, nie miała siły myśleć, oddychać, istnieć… nie miała siły na nic. Nie była pewna, czy głos ...
Po powrocie do domu ze szkoły, miałem zwyczaj korzystać z wolnego czasu do woli. Nawet nie tyle z wolnego czasu, co z wolnej chaty. Starzy wracali zawsze późno. Od 15 do 20 ...
Przez parę następnych dni na przemian robiliśmy sobie wypady na plaże naturystów, ale Beata nie była tym zachwycona i była coraz bardziej rozdrażniona. Podobno Krzyś ...
- Ale trafiłem z tym przyjściem dziś do ciebie. - zaśmiał się Scott. - Nie dość, że mamy ładną kompankę, to jeszcze jest okazja do picia. - Zamknij się już i ...
Skuł mnie tak mocno, że już po chwili czułam, jak drętwieją mi palce. - I co? Przyjemnie? - Nie bardzo - sklamałam. Tak naprawdę czułam się fantastycznie. Byłam o krok ...
Pół godziny później znów rozciągnął ją na łóżku, tym razem na plecach. Ręce ponownie umocowane miała do obu rogów łóżka. - Zadrzyj nóżki cipcia... nnnooo ...