Niepokorna cz. 46
Z dedykacją dla Zapa. ;) *** – Czekajcie, zapalę jeszcze – poprosiła Daria. – A może zajarasz? Humor ci się poprawi – dodała, wyszczerzając zęby do Klary i ...
Z dedykacją dla Zapa. ;) *** – Czekajcie, zapalę jeszcze – poprosiła Daria. – A może zajarasz? Humor ci się poprawi – dodała, wyszczerzając zęby do Klary i ...
-Madeleine, to nie jest nasze pierwsze spotkanie. - James skończył słodzić herbatę i odłożył łyżeczkę. Zwyczajowo rozejrzał się dyskretnie po kawiarni, rzucił okiem ...
Facet wytrzeszczył oczy, a barwa jego głosu diametralnie się zmieniła. – Przepraszam – powtórzyła dziewczyna, myśląc, że chodzi mu o jej krzyk, a co gorsza – o to ...
Cz. 11 Gdy się obudziłam, było coś po dwudziestej pierwszej i nikogo przy mnie nie było. Wystraszona zerwałam się z łóżka, choć w pokoju było już ciemno i mogłam na ...
— Zanim przejdziemy do ważniejszych spraw, ustalmy jedno. — Jego niemiecki brzmiał, jak darcie kartki papieru, silny akcent przebrzmiewał w każdy słowie. — Rzesza ...
Martin wrócił do domu punktualnie. Obok garderoby, wiecznie obwieszonej kurtkami, zdjął trampki potem podreptał do kuchni napić się wody. Napełnił szklankę kranówką i ...
– Czemu sok? – zapytał niezadowolony Jack, widząc na stole szklankę z jasnoróżową cieczą. – Przecież lubisz grapefruitowy. Nie ma kakao – odparła Polly. – Jak ...
Godziny w pracy dłużyły się niemiłosiernie. Z każdą minutą spoglądając na zegarek wydawało się, że wskazówki kręcą się coraz wolnej po jego obwodzie. Gdy wreszcie ...
Godzinne przemówienie Chrystus, Bóg, zbawienie. Tyle pamiętam, ponieważ nawet go nie widziałam przez łzy. Pierwszy raz w życiu było mi obojętne czy mam pomalowane rzęsy ...
Do klubu weszło trzech gości. Dość głośno się zachowywali. Trevor zauważył, że uśmiech, który zawsze figurował na twarzy dziewczyny, nagle gdzieś zniknął ...
– Czy ona mogła powiedzieć kociakowi, że groziłem jej bronią? Laska kompletnie mnie ignoruje – zapytał Trevor, gdy już dojechali do jego domu. – Nie mam pojęcia, ale ...
Z daleka widział, że Emma wysiadła z auta i nerwowo wpatruje się w stronę baru. – To chyba nie trwało długo – chłopak uśmiechnął się sztucznie. – Nie, chciałam ...
Przepustka ułatwiała życie. Pozwoliła zapoznać się prawie z całym obiektem. Poznać smak obiadu na stołówce, pobrać gotówkę i dokonać kilku potrzebnych zakupów w ...
Obudziło go szarpanie. Otworzył oczy i poczuł przeszywające zimno. Zauważył, że jest cały spocony i ma mokrą koszulkę. – Ciężko cię dobudzić. Krzyczałeś coś ...