Dramaty - str 87

  • Zakręty losu #66

    – Cześć – Betty ukucnęła, witając Lilly radosnym spojrzeniem. Dziewczynka się zawstydziła i spuściła głowę. Daisy widząc, że staruszka jest w zasięgu języka ...

  • Ukojenie 2 – Młody cz. 14

    Pod domem Trevora byli dziesięć minut później i Julie w ekspresowym tempie wyskoczyła z wozu. – Niech pan poczeka, zaraz wracam – rzuciła do kierowcy i udała się do ...

  • Ukojenie 2 – Młody cz. 16

    – Susan, co się dzieje? – zapytał zaniepokojony chłopak, pukając donośnie w drzwi łazienki. – Nic, za chwilę wyjdę!. Odejdź – wystękała. – Mogę wejść? – ...

  • Rodzina cz 5

    Jarek siedział w salonie delektując się poranną kawą i oglądając wiadomości. Dzieci poszły do szkoły więc w mieszkaniu panowała błoga cisza przerywana tylko ...

  • Deszcz cz 15

    – Widzisz, Bóg jest łaskawy dla swojego anioła. – Diano, nie jestem aniołem. Zabijałem, prowadziłem kryminalną organizację. Spałem z obcą kobietą, a potem z Aishą ...

  • Vive la F ... - cz.7. Próba.

    Za każdym razem pierwszy guzik w mundurze stawiał opór. Być może był za ciasno przyszyty albo dziurka była zbyt mała . Patrząc na stygnącą na stole kolację, Cathrine ...

  • Ukojenie cz. 29

    – Jedź do jakiegoś metalowego sklepu, muszę kupić nowy zamek. Zakupy zrobimy wracając – mruknął. Wyjął chusteczkę ze schowka i przyłożył do krwawiącego miejsca ...

  • Niepokorna cz. 46

    Z dedykacją dla Zapa. ;) *** – Czekajcie, zapalę jeszcze – poprosiła Daria. – A może zajarasz? Humor ci się poprawi – dodała, wyszczerzając zęby do Klary i ...

  • "Tomorrow, inshallah." - cz.9

    -Madeleine, to nie jest nasze pierwsze spotkanie. - James skończył słodzić herbatę i odłożył łyżeczkę. Zwyczajowo rozejrzał się dyskretnie po kawiarni, rzucił okiem ...

  • Ukojenie 2 – Młody cz. 19

    Facet wytrzeszczył oczy, a barwa jego głosu diametralnie się zmieniła. – Przepraszam – powtórzyła dziewczyna, myśląc, że chodzi mu o jej krzyk, a co gorsza – o to ...

  • Wymyślony cz. 11

    Cz. 11 Gdy się obudziłam, było coś po dwudziestej pierwszej i nikogo przy mnie nie było. Wystraszona zerwałam się z łóżka, choć w pokoju było już ciemno i mogłam na ...

  • Barwy Munduru-Rozdział 2

    — Zanim przejdziemy do ważniejszych spraw, ustalmy jedno. — Jego niemiecki brzmiał, jak darcie kartki papieru, silny akcent przebrzmiewał w każdy słowie. — Rzesza ...

  • Pamiętnik Martina - Fragment 7

    Martin wrócił do domu punktualnie. Obok garderoby, wiecznie obwieszonej kurtkami, zdjął trampki potem podreptał do kuchni napić się wody. Napełnił szklankę kranówką i ...