Pro Ana cz.11
No kto? Nikt? Nawet ja... Mam tego dość. Oni nie zdają sobie sprawy jak bardzo cierpię. Ciekawe jak oni by się z tym czuli.. Weź się w garść. Oczywistym było, że w ...
No kto? Nikt? Nawet ja... Mam tego dość. Oni nie zdają sobie sprawy jak bardzo cierpię. Ciekawe jak oni by się z tym czuli.. Weź się w garść. Oczywistym było, że w ...
Wypchnięte na środek areny, przez chwilę rozglądały się dookoła, próbując ogarnąć sytuację. Oślepiające światła, gwizdy i zachęcające krzyki mężczyzn nie ...
Nie, nic nie mów, bo nie musisz. Nikt ci nie każe. To ty każesz innym robić to, czego sobie życzysz. Jesteś królową swojego wymyślonego miejsca na ziemi, które nazywasz ...
Uwaga! Zawiera treści przeznaczone osobom pełnoletnim. *** Przebudził się w nocy, spocony. Poraniona ręka bolała niesamowicie, chyba się na nią położył, przez co mocno ...
Siedząc na kanapie przed telewizorem, oglądałem jeden z seriali paradokumentalnych, ale mimo że mój mózg na bieżąco rejestrował to co działo się na ekranie, oczy ...
-Nie patrz tak na mnie! Robert uśmiechnął się lekko i powoli przeniósł wzrok na lewe udo. Dotknął, przytrzymał, przesunął dłoń wyżej. -Jak? -Tak! – Madeleine ...
Cz 5 Może to wszystko jest głupie, ale mnie to nie obchodzi. Już nie pamiętam, kiedy byłam tak szczęśliwa. Kiedy radość i wyczekiwanie mieniły mi się w głowie, a serce ...
Po wszystkim, nie mogąc złapać oddechu, bez sił zsunęli się w dół po szorstkiej korze potężnego drzewa. Mrużąc oczy od słońca, z lekkim uśmiechem satysfakcji ...
Patrzyłem na nią, nie mogąc oderwać wzroku od jej twarzy. Nie była klasyczną pięknością - krótkie włosy o mysim kolorze, pulchne policzki. Zdecydowanie nie była ...
Zapraszam na epizod siódmy *** ROZDZIAŁ 7/9 * Ojciec pochylał się skupiony bez reszty nad porysowaną szachownicą, sąsiadującą z talerzem pełnym rogalików. Szybko ...
4.04.2016r. -Dojdzie do siebie?-zapytała jedna z pielęgniarek idących korytarzem. -Wzrok nie został uszkodzony, ale musi przez jakiś czas pozostać w ...
Zapraszam na epizod ósmy *** ROZDZIAŁ 8/9 * Wtem nagły świst przeszył nie tylko powietrze, ale i moje plecy. Byłam tak zaskoczona, że zdołałam tylko odruchowo spiąć ...
-Nie patrz tak na mnie, cholera! – wrzasnął mężczyzna, manewrując przy drugim węźle na skórzanej smyczy. Pies karnie spuścił głowę, jak gdyby cokolwiek rozumiał ...
– Stał jak słup, przetrawiając to, co usłyszał, po chwili jednak, wypowiadając krótkie: – dobrze, dziękuję, że zadzwoniłeś – chłopak odłożył słuchawkę i ...
Czuję pustkę. Znowu stałam się przeźroczysta, ale czemu mnie to wkurza? Przecież tego chciałam, on chciał… KOCHAM GO. Wciąż widzę tę zaciśniętą do bólu ...