Vive la F... - cz. 13. I know you.
Przejazd przez bramę, pierwszy raz na zewnątrz od dwóch miesięcy, sprawił, że Keller poczuła się melancholijnie, ale nie chcąc psuć nastroju, szybko odgoniła przykre ...
Przejazd przez bramę, pierwszy raz na zewnątrz od dwóch miesięcy, sprawił, że Keller poczuła się melancholijnie, ale nie chcąc psuć nastroju, szybko odgoniła przykre ...
W pubie, w którym już dziś był, pojawił się pięć minut później. Podszedł do baru. – Jest już Dave? – Zawisł na ladzie. – Zaraz go zawołam – usłyszał od tej ...
To nie moc ciosu na ringu Nie zacisk zębów w kwadratowej szczęce Nie siła głosu nieznoszącego sprzeciwu Nie siła charakteru, tak łatwo łamanego używkami Nie siła ...
2 kwietnia 2002 roku urodziła się Amanda. Po wyciągnięciu z łona matki została zaniesiona do inkubatora, ponieważ zbyt wcześnie się urodziła. Jej matka była w ...
– David, ale jak pojedziemy? Wypiliśmy, no i nie mam dokumentów. Musimy wziąć taksówkę. – rzekła Lauren. – Jest też pies, nie wiem, czy kierowca nie będzie dupkiem ...
Piknęła komórka, więc chłopak podłączył ją do ładowania, kładąc na kuchennym parapecie i umył szklankę po kawie. – Ile piw kupiłeś? – zajrzał do lodówki i po ...
Czasem gryzę swoje palce z rozpaczy, łudząc się, że ten ból w końcu minie, a mija tylko czas, nadzieja i ludzie. Z tym ostatnim jest chyba największy problem, bo kiedy ...
Było ciężko. Im ciemniej i chłodniej zaczynało się robić, tym ziemia stawała się mniej podatna na nasze działania. Oblewał mnie pot, a ramiona rwały z bólu, jednak ...
W jakiś znany jedynie meteorologom i zaklinaczom deszczu sposób, chmury rozstąpiły się na boki, jak kobaltowa kurtyna na scenie światowej sławy teatru, słusznie czyniąc ...
Umówiła się z Maksem pod szpitalem o szesnastej, a nie było jeszcze dwunastej i dziewczyna nie wiedziała, co robić. I nagle przypomniała sobie o pieniądzach, które dał ...
- Kurwa, wiecznie ci coś nie pasuje. Wyciągasz jakieś stare pierdoły! – młody facet krzykiem przerwał potok słów dziewczyny, z którą stał w kolejce do klubu. -No ...
Znów tu jestem, wychodzę z płynącego nurtu. W dłoni trzymam pustą jedną kartkę, a w drugiej pióro, ponownie stałem się obserwatorem. Ruszam w kierunku wioski, ciepłe ...
Nie wiem dokładnie kiedy, zapewne kiedy spałam, mój facet zrobił mi całą serię zdjęć mojego nagiego ciała. Wieczorem wsypał mi proszki nasenne do herbaty lub do ...
Obudziłam się w szpitalu. Zaczęłam się dusić. Byłam podłączona do respiratora, a jego rurka obecna była głęboko w moim gardle. Niecałe 5 minut później byłam już ...