,,O sportowcu, któremu nie wyszło''
2 kwietnia 2002 roku urodziła się Amanda. Po wyciągnięciu z łona matki została zaniesiona do inkubatora, ponieważ zbyt wcześnie się urodziła. Jej matka była w ...
2 kwietnia 2002 roku urodziła się Amanda. Po wyciągnięciu z łona matki została zaniesiona do inkubatora, ponieważ zbyt wcześnie się urodziła. Jej matka była w ...
– David, ale jak pojedziemy? Wypiliśmy, no i nie mam dokumentów. Musimy wziąć taksówkę. – rzekła Lauren. – Jest też pies, nie wiem, czy kierowca nie będzie dupkiem ...
Piknęła komórka, więc chłopak podłączył ją do ładowania, kładąc na kuchennym parapecie i umył szklankę po kawie. – Ile piw kupiłeś? – zajrzał do lodówki i po ...
Czasem gryzę swoje palce z rozpaczy, łudząc się, że ten ból w końcu minie, a mija tylko czas, nadzieja i ludzie. Z tym ostatnim jest chyba największy problem, bo kiedy ...
Było ciężko. Im ciemniej i chłodniej zaczynało się robić, tym ziemia stawała się mniej podatna na nasze działania. Oblewał mnie pot, a ramiona rwały z bólu, jednak ...
W jakiś znany jedynie meteorologom i zaklinaczom deszczu sposób, chmury rozstąpiły się na boki, jak kobaltowa kurtyna na scenie światowej sławy teatru, słusznie czyniąc ...
- Kurwa, wiecznie ci coś nie pasuje. Wyciągasz jakieś stare pierdoły! – młody facet krzykiem przerwał potok słów dziewczyny, z którą stał w kolejce do klubu. -No ...
Znów tu jestem, wychodzę z płynącego nurtu. W dłoni trzymam pustą jedną kartkę, a w drugiej pióro, ponownie stałem się obserwatorem. Ruszam w kierunku wioski, ciepłe ...
Nie wiem dokładnie kiedy, zapewne kiedy spałam, mój facet zrobił mi całą serię zdjęć mojego nagiego ciała. Wieczorem wsypał mi proszki nasenne do herbaty lub do ...
Obudziłam się w szpitalu. Zaczęłam się dusić. Byłam podłączona do respiratora, a jego rurka obecna była głęboko w moim gardle. Niecałe 5 minut później byłam już ...
3.04.2016r. Piiip, piiip-słyszała-piiip, piiip-ten dźwięk był wkurzający! Z trudem otworzyła powieki swoich oczu, by zostać oślepioną jasnym światłem dnia. Zamknęła ...
Nazywam się Richard Pryor. Dokładnie dwadzieścia pięć lat temu wbrew swojej woli urodziłem się w szpitalu Carney w Dorchester. Po takim czasie człowiek jest pewnie ...
przychodzą biorą podglądają na podsłuchu wciąż jestem niewyobrażalne potykam się o przodków winna mówią ich czerwone mordy wczoraj przyszli jeden z nich pośliznąć ...
Tego dnia obudził mnie telefon.. Sms.. Nieznany: Hej:) Kto i skąd ma mój numer..? Ja: Hej.. Znamy się..? Na odpowiedź nie czekałam długo, jednak zamiast odpisać od razu ...