Dramaty - str 72

  • List do ...

    Wojna to czas, to okres, to walka, to zło? Od bardzo dawna prowadzę wojnę. Każdy prowadzi własną wojnę w swojej głowie. Każdy z nas walczy o coś innego, każdy z nas ...

  • Ukojenie 2 – Młody cz. 24

    Pierdolona suka, doigrasz się, szmato – przeklinała bezgłośnie, nie mogąc opanować płaczu. Przypomniała sobie, jak swego czasu stłukła Denise i to sprowokowało ...

  • Najsłabsze ogniwo - PROLOG

    „Witamy w Tunezji! Koszt rozmowy 2 Euro/minuta, koszt wiadomości SMS 0,59 Euro, koszt MMS 0,99 Euro.” Dźwięk przychodzącej wiadomości utonął w zbyt głośnym ...

  • Ukojenie cz. 46

    Podniósł powieki i poczuł przy policzku wilgotną od jego łzawiących oczu koszulkę ukochanej. Ból przeszedł jak ręką odjął. Wyzwolił się z uścisku i wylazł z ...

  • Krwawe słońce. Część 2. Zemsta.

    Stałem tak w cichym domu i rozmyślałem. W końcu nie słychać żadnych wrzasków, marudzenia, awantur i dźwięków tłuczonego szkła. Byłem wolny. Nikt mnie już nie ...

  • Ukojenie cz. 13

    Obudził się i zobaczył przez okno, że jest zmrok. Bandaż, którym opasana była jego klatka piersiowa, trochę mu przeszkadzał. Za ciepło w nim było chłopakowi ...

  • Zamknięte drzwi-Epilog

    -Weronika…-powiedział Antoni jak tylko zamknął drzwi wejściowe od kawalerki. Od kiedy wyszedł dziewczyna się nie poruszyła, wyglądała przez okno w ten sam apatyczny ...

  • Amelia.

    Po raz kolejny śniła mu się dziewczynka. Tak przynajmniej myślał, bo zawsze widział ją z bardzo daleka, jednak każdej nocy zdawała się przybliżać. Mimo jej ...

  • Zamknięte drzwi-Rozdział X

    7.04.2016r. Pierwsze kroki, jakie postawił Antoni po wyjściu z windy, skierowane były nie w stronę swojego gabinetu, tylko w stronę sali chorych. -Witam!-przywitał się ...

  • Vive la F... - cz. 13. I know you.

    Przejazd przez bramę, pierwszy raz na zewnątrz od dwóch miesięcy, sprawił, że Keller poczuła się melancholijnie, ale nie chcąc psuć nastroju, szybko odgoniła przykre ...

  • Ukojenie cz. 47

    W pubie, w którym już dziś był, pojawił się pięć minut później. Podszedł do baru. – Jest już Dave? – Zawisł na ladzie. – Zaraz go zawołam – usłyszał od tej ...

  • Siła

    To nie moc ciosu na ringu Nie zacisk zębów w kwadratowej szczęce Nie siła głosu nieznoszącego sprzeciwu Nie siła charakteru, tak łatwo łamanego używkami Nie siła ...

  • ,,O sportowcu, któremu nie wyszło''

    2 kwietnia 2002 roku urodziła się Amanda. Po wyciągnięciu z łona matki została zaniesiona do inkubatora, ponieważ zbyt wcześnie się urodziła. Jej matka była w ...

  • Zakręty losu #55

    – David, ale jak pojedziemy? Wypiliśmy, no i nie mam dokumentów. Musimy wziąć taksówkę. – rzekła Lauren. – Jest też pies, nie wiem, czy kierowca nie będzie dupkiem ...