Zaczarowana #15 - ostatnia ♥
Rozczesuję swoje rude włosy i spinam je w warkocz. Ubieram pastelową sukienkę i biorę białą torebkę. Schodzę na dół i widzę na talerzu przygotowane naleśniki i mała ...
Rozczesuję swoje rude włosy i spinam je w warkocz. Ubieram pastelową sukienkę i biorę białą torebkę. Schodzę na dół i widzę na talerzu przygotowane naleśniki i mała ...
Obudziłam się i czułam straszny ból w klatce. Byłam przypięta do jakiś urządzeń. Zobaczyłam Michała, który siedział przy mnie i trzymał mnie za rękę ...
Spotykamy się by zaspokoić swoje potrzeby. Specjalnie na tą okazje ubieram spódniczkę i koszulkę, lecz nie ubieram bielizny by był szybszy dostęp. Wychodzę z domu, a ty ...
Opadające tumany pyłu poprawiały widoczność dwóm pozostałym przy życiu Aralueńskich łuczników. Jeden był zwiadowcą, co można było wywnioskować po zielono-szarym ...
Na miękkich nogach podeszłam do grupki, która zbierała pieniądze, aby zapłacić, więc szybko wyciągnęłam swoją działkę i wręczyłam ją jednemu z chłopaków. Nie ...
Dojechałam do centrum Warszawy stojąc w ogromnym korku. Wystarczyło, że spadł śnieg i na ulicach już było więcej stłuczek, wszyscy powoli jechali jak by bali się tego ...
Szykowała się do wyjścia ubrana w luźną turkusową spódnicę przed kolana i w biały top osłaniający jej ramiona, ale odkrywający jej plecy. Przez bluzkę widoczne były ...
To mnie zabija. Powoli. Zatapia we mnie swoje kły i żuje. Żuje mnie stale, bardzo wolno. Powoli rozrywa na kawałki. Kęs po kęsie.. Później trawi.. i nigdy nie pozwala ...
Budzę się w środku nocy. W pokoju jest ciemno i cicho ale jestem pewna, że obudził mnie jakiś szelest. Chcąc przekręcić głowę na bok uzmysławiam sobie, że nie mogę ...
- Włóż je. – Powiedział, patrząc się z pragnieniem w oczy żony. - Nie. – odpowiedziała śmiejąc się pod nosem, tak by nie dostrzegł tego jej rozmówca. - Proszę ...
-O tak! O tak! O taaaaaaaaak! "Dzyń dzyń" - przyjemny sen został przerwany przez ten okropny dźwięk budzika. Ania obudziła się. Na wspomnienie snu sięgnęła ku ...
Godzina 2:27 Tonę. Szalenie pogrążam się w smolistej utopi wspomnień. Wspomnień, które swego czasu budziły uśmiech na doskonale zarysowanej twarzy szczęśliwego ...
Leżę na plecach, szczęśliwy jak nigdy. A właściwie jak zawsze. Na mnie leży Ewa. Cała mokra od potu, spermy i kobiecego wytrysku całuje mój tors, przed chwilą ponownie ...
Cała sala była wypełniona miękkim światłem przedpołudniowego słońca. Drobinki kurzu mieniły się w promieniach światła, wpadającego przez okna, niczym srebrny brokat ...