Podsumowanie 2014 roku na lolu. • Wyświetlenia • Co sprowadza tu ludzi • Rozwój • Dużo zmian •

Podczas, gdy zapewne większość z Was świętuje Sylwestra w bardziej kreatywny sposób, niż opiekowanie się małymi dziećmi, ja postanowiłem zrobić małe podsumowanie. Taa... Rodzinny Sylwester.

Zauważyłem małą zależność. Przede wszystkim, od liczby osób, które zajrzą do naszych opowiadań, zależy tytuł. Delikatnie spoilerujący tytuł daje do zrozumienia, że znaleźliśmy to, co nam się podoba. Jestem zmartwiony tym, że informacja o stosunku kazirodczym w tytule. "Zabawy z mamą", "Gorąca kuzynka" czy cokolwiek, co zawiera podobny tytuł, gwarantuje minimum 10 tys. wyświetleń niezależnie od treści. Niektóre są naprawdę dobre, lecz często nabijam wyświetlenia komuś, kto zupełnie nie zna się na tym, co robi.  

Drugą sprawą jest coś, co natomiast mnie cieszy. Autor, który ciężką pracą wyrobił sobie markę, doda nowe opowiadanie, także może pochwalić się dużą ilością wyświetleń, ze względu na to, że ma stałych czytelników i jest rozpoznawalny na stronie.

Opowiadania składające się z więcej niż kilku części, często tracą na wyświetleniach. Przykładowo, pierwsze 3-4 części osiągają ponad 10 tysięcy wyświetleń. Natomiast kolejne epizody nie mogą czasem osiągnąć jednej trzeciej sukcesu poprzedniczek. Ludzie, którzy przywiązują się w jakimś stopniu do bohaterów (np. jak ja :) ), śledzą zawzięcie kolejne losy ich ulubieńców. Inni natomiast przychodzą tu w jednym celu i szukają typowych trzepaków. Wcale nie pogardzam ;)

Na lolu poznałem naprawdę ciekawych, nieszablonowych ludzi, mających swoje pasje, marzenia i pragnienia. To ludzie tworzą tę stronę i to ludzie mają ogromny wpływ na jej rozwój.

Najlepszym przykładem jest temat z proponowanymi zmianami, gdzie to użytkownicy podają swoje pomysły. Strzałem w dziesiątkę jest dla mnie system powiadomień. Nie muszę już przeglądać ulubionych profili, aby znaleźć nowe opowiadanie. Teraz wiem, że ktoś skomentował moje wypociny, ktoś dodał opowiadanie, film, zdjęcie lub zasubskrybował mój profil. Brakuje mi jeszcze powiadomienia o odpowiedzi na mój komentarz.  

Zmiana nawigacji strony czasem wkurza mnie, gdy wchodzę na lola na telefonie, ale to z łatwością przeżyję.

Średnio podoba mi się system wiadomości prywatnych, ściągniętych z facebooka, a dokładnie z messengera. To też nie przeszkadza na tyle, by go krytykować.

Według mnie był to udany rok dla naszej ukochanej stronki i nie pozostaje nic poza życzeniem wszystkim szczęśliwego Nowego Roku ;) Pozdrawiam, ZicO.

ZicO

opublikował opowiadanie w kategorii felieton, użył 422 słów i 2599 znaków.

5 komentarzy

 
  • Użytkownik gosia1104

    Dobrze to zaznaczyłeś, że tytuły zwrócić uwagę czytelnika. :)

    24 lut 2015

  • Użytkownik Palmer

    Zico, bardzo trafne stwierdzenia. Wielu z nich byłem bardzo świadomy, gdyż np.Tytuł ma znaczenie ;)

    3 sty 2015

  • Użytkownik xnobodyperfectx

    Mnie osobiście zaczyna rozczarowywać poziom publiki. Opowiadanie z błędami, sztampowe?- Jasne! Świetne i wspaniałe. Opowiadanie z samymi dialogami?- Jeszcze lepiej, ktoś ma talent! Naprawdę nie rozumiem, czy w książkach znajdujemy podobne sytuacje? Gdzie dialogi by zajęły nam więcej niż połowę książki? Wiem, jak zawsze będzie, że to ja się czepiam. Lecz chciałam właśnie tu również zwrócić uwagę. Dobrze powiedziane. Lol technicznie staje się lepszy, ale na niektóre rzeczy szkoda słów. ;)

    2 sty 2015

  • Użytkownik Obserwator

    Bardzo trafne spostrzeżenie.

    1 sty 2015