Nowe liceum cz.5
Przebudziłam się koło jedenastej. Gdy otworzyłam oczy zobaczyłam uśmiechniętego Nikodema patrzącego na mnie. - Cześć Maja. -przywitał się - Heej. -odpowiedziałam ...
Przebudziłam się koło jedenastej. Gdy otworzyłam oczy zobaczyłam uśmiechniętego Nikodema patrzącego na mnie. - Cześć Maja. -przywitał się - Heej. -odpowiedziałam ...
HEJ KOCHANI. WIDZĘ ŻE MUSZE SIĘ TŁUMACZYĆ. WIĘC TAK WIEM ŻE MIAŁAM W PIĄTEK DODAĆ ZA CO WAS BARDZO PRZEP-RASZAM. ALE SIĘ FATALNIE CZUŁAM I NIE BYŁAM NA KOMPUTERZE. A ...
Sobota rano, w domu kompletna pustka, rodzice z małą pojechali do babci na weekend, a Krystian pojechał z kumplami za miasto, bo w końcu długi weekend. Wstałam i od razu ...
Obudziłam się gdy moi przyjaciele jeszcze spali. Właśnie stwierdziłam, że dziwnie spaliśmy. Kamil miał nogi na brzuchu Kaji a ręce oplecione wokół mojej ręki. Kaja ...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Mikołaj Całą noc myślałem o tym co wydarzy się w domu Kamili jak tam przyjdę. Następnego dnia wstałem bardzo wcześnie i od razu zacząłem się ...
Gdy wyszedłem przed szpital zobaczyłem Kamilę opierającą się o siedzenie R1. Była tyłem do mnie. Podszedłem i przytuliłem ją. Spięła się, nie wiem dlaczego. M – ...
Wiatr rozwiewał mi włosy, a ja po prostu się śmiałam. Co to za cudowne uczucie. - Jest świetnie! Ale jedź ostrożniej! - krzyknęłam. - Nie słyszę, bo jadę zbyt szybko ...
,,Wiatr śpiewa melodię, szczerze, nie znam jej Miedzy nami rwąca rzeka uczuć Ja jeden, ty drugi brzeg Ja lewo, ty prawo Ja biała, ty czarna A szarości jak inne półśrodki ...
Czytasz na własną odpowiedzialność! *_*_*_*_*_*_*_*_*_*_* Przez kilka kolejnych dni, unikałam zarówno brata jak i Krystiana. Stał się on częstym bywalcem w naszym domu ...
Pewnego dnia, tak jak zazwyczaj, Olga i Laura szły do szkoły. Przez drogę nie obeszło się bez rozmów. Dochodząc do budynku szkoły, podszedł do nich jakiś chłopak. Olga ...
Dzisiaj ja i Kuba jesteśmy przyjaciółmi. Takimi dobrymi jak dawniej. Spotykamy się, mile spędzamy ze sobą czas. Często dziękuję Mu za to, że nauczył mnie kochać ...
Gapilam się na to przedstawienie jak ciele na malowane wrota. Jednak Kaśka miała rację. Ta restauracja i ten cały wyjazd to wszystko było zaplanowane. Co ja teraz zrobię? ...
Dlaczego ….?! Miałem wtedy dwanaście lat. Mama zapytała mnie i Majkę czy coś chcemy. Głośno krzyknąłem, że chcę sok pomarańczowy. Mama wyszła z domu i zamknęła za ...
W drzwiach stał Alan. - Wejdź – odparłam. - Co tu robisz? - Fajnie się nam wczoraj rozmawiało, więc postanowiłem, że cię odwiedzę. Zdziwiło mnie to nieco, ale w sumie ...
Dzisiaj nie poszłam do szkoły, bo źle się czułam. Rodzice poszli do pracy, więc cały ten czas siedziałam sama, a dokładniej mówiąc to leżałam, nie miałam nawet ...