Spodziewaj się niespodziewanego cz.30
– Mamo! – krzyknęłam wbiegając do domu. Miałam ochotę rzucić się jej na szyję i wyżalić, szlochając do rana nad marnością tego świata. Mogłabym walić ...
– Mamo! – krzyknęłam wbiegając do domu. Miałam ochotę rzucić się jej na szyję i wyżalić, szlochając do rana nad marnością tego świata. Mogłabym walić ...
Dziewczyna stała przez chwilę rozkojarzona, patrząc jak nowi mieszkańcy wnoszą do domu swoje rzeczy. Jej ojciec zostawił ją i jej matkę. Nigdy go nie poznała.Mama często ...
Z kawiarni poszłam z Kamilą do bidula. Pani Ania poszła do domu. Chłopaki jak obiecali tak byli przy mnie choć nie mogli mi towarzyszyć na rozprawie czułam że są koło ...
Dojście do domu Alana zajęło im około 20 minut. Na miejscu były punktualnie. Alan mieszkał w dużym, ładnie urządzonym domu. Przed wejście stało już parę osób, ale ...
W drzwiach stał Alan. - Wejdź – odparłam. - Co tu robisz? - Fajnie się nam wczoraj rozmawiało, więc postanowiłem, że cię odwiedzę. Zdziwiło mnie to nieco, ale w sumie ...
Gdy obudziłem się po południu, zobaczyłem pewnego smsa. Był on od Ally. Napisała: " Hej Max, słyszałem o wszystkim i wiem że już jesteś w domu, czy moglibyśmy ...
Od tamtego zdarzenia miną rok mam już osiemnaście lat i nadal nie mam chłopaka no znaczy mam kogoś dla kogo jestem "tą jedyną" ale jak dla mnie jest tylko ...
Tej nocy nie spałam za dobrze. Budziłam się co godzine, a przed oczami miałam tą samą scene. Bałam się wręcz zamknąć oczy. Nie chciałam tego widzieć, nie chciałam ...
Wiktoria. Otworzyłam powoli oczy, lecz rażące światło lamp sprawiło, że prawie natychmiast znów je przymknęłam. Słyszałam jednak wokół siebie jakieś głosy, więc ...
Bedzie to opowiadanie o One Direction wiem że nie każdy ich lubi ja także ich nie za bardzo lubie ale zapraszam do czytania opowiadania ;) Julia ( 16 l.) - Zwykła nastolatka ...
Wiatr rozwiewał mi włosy, a ja po prostu się śmiałam. Co to za cudowne uczucie. - Jest świetnie! Ale jedź ostrożniej! - krzyknęłam. - Nie słyszę, bo jadę zbyt szybko ...
Obudziłam się w pokoju Kamilka. Spojrzałam na śpiące dziecko i czułam ulgę, że bezpieczny leży w swoim łóżku. Na samą myśl, że mogło coś mu się stać, nadal ...
Dzisiaj jadę z Anką do stolicy. Dawno jej nie widziałam..Od jej ostatniej kolacji minęło już trochę czasu. Na tyle dużo żebym zdążyła się ogarnąć. Wstałam dosyć ...
Bardzo was przepraszam za tak długą nieobecność. Niestety mam tymczasowo natłok obowiązków. Praca, rodzina, obowiązki i oczywiście zbliżające się święta. Części ...
Stali na przeciwko siebie przed wielkim budynkiem i mocno trzymali się za ręce. Czas rozstania wydawał się dla nich trudniejszy niż przypuszczali. Chociaż każdy z nich ...