Inne - str 58

  • ,, Tato, ja..."

    ,, Tato, ja…” 16.04.2018 Święto taty, czy ktoś zna? Jeśli nie, to pierwszy ja! Składam tatom dziś życzenia: Zdrowia, szczęścia, powodzenia! Bardzo dużo cierpliwości ...

  • Finito

    Tego październikowego dnia pogoda popsuła się. Skończyła się polska złota jesień. Było pochmurno, a od czasu do czasu siąpił kapuśniaczek. Do zakładu pogrzebowego ...

  • Życie w policyjnych mundurach cz. XV

    15 Od rana młodszy inspektor Przemysława Makłło przeglądała dokumenty. Po godzinie usłyszała pukanie. W drzwiach stanęła wysoka brunetka. - Posterunkowa Kamilla Bełk ...

  • Gość

    Marian siedząc przy stole, wypił drugie piwo, głośno beknął i cisnął butelkę w kąt. Rozbiła się z trzaskiem, a jej szczątki dołączyły do pozostałości po ...

  • Wczoraj miałem urodziny

    Samotnie śpiewa w lasku ptak, samotnie wieje na polach wiatr, jak samotny wilk, wśród ludzi samotnie wyjąc, demony uczuć budzi i chociaż mocno się trudzi nie zrobi nic. * ...

  • Halo?

    Nikt mi nie wmówi, że była zbyt oczywista. - Witaj - ten uśmiech kryjący się gdzieś za wirującymi kosmykami blond włosów wpędzał w zadumę. W zadumę nad życiem, tym ...

  • ,, Wyznanie miłości słowom"

    , , Wyznanie miłości słowom” Gdybym mogła mówić w językach wszystkich ludzi, I mogłabym rozwiązywać ich wszystkie problemy, I nie byłoby osoby, której nie umiałabym ...

  • Życie w policyjnych mundurach cz.XVII

    17 Tymczasem patrol numer 04 z starszym aspirantem Waldemarem Poznańskim i starszą posterunkową Julia Lipiec patrolowali ulice jednego z miejskich osiedli. Nagle pijany ...

  • Ence pence, w której ręce?

    Obudziłem się nagle, nie wiedziałem, gdzie jestem. Nie wiedziałem nawet, dlaczego się budzę. Instynktownie rozejrzałem się dookoła. Pomieszczenie wyglądało jak pokój ...

  • Czarna Błyskawica - Rozdział 2

    Słońce niemiłosiernie rozgrzewało piasek na placu treningowym, gdzie młodzi szlachcice pielęgnowali wiekową szermierkę szablą. Odziani w grube, szorstkie ubranie ...

  • Wołanie

    Staram się, jak mogę. Dokładnie pielęgnuję swoje ciało, popadając w paranoję. Dbam o włosy, by pięknie pachniały i lśniły w blasku zachodzącego dla mnie słońca ...

  • CZAS rozdział 4

    Dziewczyna siedząca na balkonie w środku nocy może nie była zbyt normalnym zjawiskiem dla ludzi, ale dla mnie było tą rutyną, którą uwielbiałam. Przesiadywanie na ...

  • Drwina.

    Drwina. Tej nocy, kochany, będziesz się śmiał. Rozbierzesz mnie ze wszystkich świecidełek i rozczarujesz się mną. Nieudolnie udawałam, że jestem... że jestem warta ...