Zgwałcona Ziemia (bizarro)
Pewnego dnia spomiędzy chmur wyłonił się latający talerz spaghetti. Siedziały w nim dwie obce formy życia, jedna przypominająca nieumytą głowę z cukru, a druga koński ...
Pewnego dnia spomiędzy chmur wyłonił się latający talerz spaghetti. Siedziały w nim dwie obce formy życia, jedna przypominająca nieumytą głowę z cukru, a druga koński ...
Hej, codziennie lub co drugi dzień będę starała się dodać nowe części opowiadania ZACZNIJMY OD NOWA. Na początek starałam się to jakoś ładnie zacząć z czego ...
Adrienne urodziła się na obrzeżach Paryża. Jej rodzice nie byli zamożni, jednak bez problemu wiązali koniec z końcem. Mieszkali w małym mieszkaniu. Do Paryża nie mieli ...
**Tydzień później** Siedziałam w salonie. Mój telefon coraz częściej dawał o sobie znać. Tym razem dzwoniła do mnie mama. Postanowiłam ignorować ich tak samo jak oni ...
Lubił patrzeć w niebo nocą, wyobraża sobie nić którą łączy gwiazdy, nocne niebo staje się czystą kartką na której może narysować wszystko lecz nikt inny nie jest w ...
26 grudzień 2008 Oddycham powoli i równomiernie robiąc wszystko, aby nie patrzeć się w dół. Gdy moje nogi dotykają chodnika nie pewnie jakby za chwilę ktoś miał za mną ...
Łysa Góra, dn. 31 lutego Anno Domini 2019 Mario, To nie jest tak, że ta ciemność trwa. Ona raczej... Faluje. Raz jest szara, może nawet czasami jasnoszara, a bywa tak ...
- Halo!! Już jesteśmy!! Ileż można spać?! Mariah!- głos kobiety był przyjemniejszy. Mariah obudziła się lekko rozkojarzona. - Gdzie jestem?! A no tak porwanie. Mów mi ...
Hejo. Tak jak mówiłam, robię sobie przerwę, jednak nie potrwa ona długo, ponieważ już w tą niedzielę powinna pojawić się kolejna część. No chyba, że pod nią też ...
BASED ON TRUE STORY!!! >>>>>>>>>>>>>>>>>> Znałam kiedyś takie forum... Być może są tu osoby, które także na nim ...
*Sophie* - Cóż za spotkanie - usłyszałam. Wzdrygnęłam się lekko, a strach, który przepełniał dotychczas moje ciało, ulotnił się równie szybko jak się pojawił ...
- Idź już do domu, prześpij się, chłopcze. Jest pierwsza w nocy, ja tu posprzątam — powiedział Jacob kilka godzin później, kiedy wyszorowali już i odświętnie ubrali ...
- Jak długo będziemy tak jeszcze jechać? Nie czuję kości i mam serdecznie dość tego ponurego krajobrazu! – mruknął niezadowolony Peter, starając się przeciągnąć na ...
Za siedmioma górami, za siedmioma rzekami, za siedmioma... bla, bla, bla (ależ ten wstęp jest oklepany). Żyła sobie mała dziewczynka (nie taka mała, gdzieś tak po ...
Przepraszam, ale zachorowałem na brak internetu :3 Rozdział 4 11 lat wcześniej... Siedzę na krześle, a obok mnie stoi mama, która trzyma w ręce małą szklaną kulkę. Od ...