Wygrana na loterii 2
Wyjąłem swojego członka z jej ciepłych ust. Podszedłem do niej od tyłu i pocałowałem ją w szyje, kładąc równocześnie kluczyk od kajdanek na podłodze tuż przy rurze ...
Wyjąłem swojego członka z jej ciepłych ust. Podszedłem do niej od tyłu i pocałowałem ją w szyje, kładąc równocześnie kluczyk od kajdanek na podłodze tuż przy rurze ...
Koźmiński okazał się paranoikiem. Wybrał pensjonat osiemdziesiąt kilometrów od miasta. - Co mu odwaliło, że kazał nam jechać na takie zadupie? - zapytała Ela. - Boi ...
Ach ja biedna! Zepsuł mi się samochód! I co ja teraz biedna zrobię??? Może któryś z panów zatrzyma się dla mnie i zabierze mnie do mechanika??? Może skusi ich mój ...
Tytuł oryginału: "The Dark Stone" Autor oryginału: Rawly Rawls Utwór ten jest fikcją literacką. Wszelkie nazwy postaci, miejsc i zdarzeń są wytworem wyobraźni ...
Wiele osób ma swoją, , oazę". Miejsce w którym może usiąść, przemyśleć wiele spraw, czasami po prostu odpocząć. Takie miejsce miała również Monika. To miejsce ...
Gosia, siatkarka, długie sexowne nogi i to co mnie najbardziej podnieca, getry siatkarek. Od kiedy jestem jej chłopakiem marzyłem o footjobie w tych getrach. Wiec po zawodach ...
- Piiiiiiić -Pic, pić! Pić to trzeba umić — krzyknęły Olga z Olą, wpadając do mojego pokoju ze szklanką wody. Narobiły takiego hałasu, że myślałam, iż moja głowa ...
+ BARTEK Leżałem czekając aż moja żona Magda przyjdzie do łóżka, w głowie mi wirowało od wypitego alkoholu. Nigdy nie byłem mocny w piciu a dziś jakby wszyscy się ...
W pokoju panował niezły bałagan. Ubrania porozrzucane bezwładnie. Kilka butelek po napojach w tym jedna po whisky i wódce. - Ble!- wzdrygnąłem się na widok resztki ...
Pierwszy cios, który otrzymałem, ogłuszył mnie i upadłem. Ktoś musiał się czaić, gdzieś za zaparkowanym na ulicy samochodem. Mrok ułatwił mu ukrycie się, a coś, czym ...
No tegom się po tym starszym panu nie spodziewała! To prawda, odgrażał się, że mnie przywiąże do łoża, jak jeszcze raz niestarannie pozmiatam okruszki… Ale myślałam ...
Pożegnaliśmy się z Sylwią i poszliśmy na obiad ,po obiedzie Ewa poszła pod prysznic i stwierdziła że musi jeszcze ogolić broszkę.Trochę mnie to zdziwiło bo miała ...
To jest ten dzień. Za oknem biały puch, okrywający dosłownie wszystko, co napotka. Przyjemne dla oka zjawisko padającego śniegu, było doskonałym pejzarzem ...
Cześć jestem Marcin to jest wstęp mojego pierwszego opowiadania które napisałem koleżance sorki za błędy i brak interpunkcji mam dysleksje w tym roku wybrałem się wraz z ...