Dramaty - str 32

  • Szare istnienie #127 - ostatni

    Czekała trzy, cztery sygnały, lecz chłopak nie odbierał. Z coraz większym smakiem popijała piwko i odczekawszy chwilę, zadzwoniła ponownie, lecz teraz numer był już ...

  • Szare istnienie #74

    Około 8:00 obudziła go pielęgniarka. – Proszę wstać, zaraz przyjdzie lekarz, potem znów się pan położy. Łeb pękał w szwach, w gębie miał smak, jakby zamieniła ...

  • Szare istnienie #99

    – Jennifer zamurowało, Laura słyszała tylko cichy, nerwowy oddech, który z chwili na chwilę znacznie przyśpieszał. "Kurwa, narobiła sobie smrodu, a teraz nie umie ...

  • A można było inaczej...

    Pewnego dnia rudy, szesnastoletni chłopak po powrocie do domu dowiedział się, że jego rodzice podjęli decyzję o przeprowadzce z Poznania do Warszawy. Ku zdziwieniu rodziców ...

  • Widz, który stał się aktorem.

    Całe życie jestem obserwatorem. Nie wiem a może bardziej nie pamiętam, bo wątpię że nigdy tego nie czułem, ale nie czuje jakbym przeżywał własne życie. Nie obchodzi ...

  • List pożegnalny

    Nazywam się Richard Pryor. Dokładnie dwadzieścia pięć lat temu wbrew swojej woli urodziłem się w szpitalu Carney w Dorchester. Po takim czasie człowiek jest pewnie ...

  • Szare istnienie #78

    Susan spojrzała z wyraźną pretensją na Jimmy’ego, nadal obserwując oboje. – Chcesz piwo? – zapytał brunet. – Chcę. Chłopak dał jej zimną butelkę. – Siadaj – ...

  • Zakręty losu #6

    – Czego się napijesz? – zapytała. – Mogłabyś zrobić mi kawę? A ja w międzyczasie pójdę i zobaczę, jak się ma twoja kosiarka. Gdzie ona jest? – Aleś się ...

  • Szare istnienie - zmiany #1

    Mam wstawiać, czy nie? Zależy od Was. Pierwsze, co dotarło do jego świadomości to potężny kac, a następnie złośliwy, damski chichot. Uniósł powieki, walcząc z ...

  • List do ...

    Wojna to czas, to okres, to walka, to zło? Od bardzo dawna prowadzę wojnę. Każdy prowadzi własną wojnę w swojej głowie. Każdy z nas walczy o coś innego, każdy z nas ...

  • Przystań. Rozdział 1.

    Noc dłużyła się niemiłosiernie. Dochodziła pierwsza trzydzieści, a tłum ludzi, który stał przed restauracją, rozszedł się. Karetka odjechała piętnaście minut temu ...

  • Terapeutyczna Miłość cz. 14

    NIEDZIELA Niewiarygodne, że można wyglądać tak seksownie podczas snu. Wczorajszy dzień, a w zasadzie wieczór był niesamowity. Zerkając na pogrążonego we śnie Michała ...

  • Cisza

    Ciało wyzute z duszy. Puste oczy. Chciałabym umrzeć. Ale jak to możliwe? Przecież już od tak dawna jestem martwa. Już od tak dawna nie żyję. Jedynym co robię jest ...

  • Szare istnienie #75

    Laura natychmiast wybrała numer przyjaciółki, lecz telefon był wyłączony. – Kurwa – mruknęła i wybrała numer brata. Frank obserwował każdy ruch ukochanej. – ...