Zakręty losu #14
W nocy obudził chłopaka przymus pójścia do łazienki. Gdy zdejmował rękę z talii dziewczyny, dopiero teraz przekonał się, co to jest ból. Od razu pomyślał: „jak tu ...
W nocy obudził chłopaka przymus pójścia do łazienki. Gdy zdejmował rękę z talii dziewczyny, dopiero teraz przekonał się, co to jest ból. Od razu pomyślał: „jak tu ...
– Kurwa, pieprzony dupek!!! – wrzasnęła, szaleńczo kopiąc biurko, po czym usiadła na łóżku i chowając twarz w dłoniach, uderzyła w płacz. W tej chwili ...
Budzę się dość wcześnie. Czuję, że zimno szybko zaopiekowało się na dobre moim ciałem. Wszyscy jeszcze śpią i jestem pewna, że niektórym kac utrudni dzisiejszy ...
Wsiadł do wozu i ruszył. Znowu rozmyślał o wszystkich przykrych sprawach, lecz nagle jego uwagę przykuło coś innego. Przejeżdżając obok swojego miejsca pracy zauważył ...
Od pewnego okresu w moim życiu marzyłem o tym by zamieszkać sam. Wydawało mi się to niesamowite, nie przejmować się czy obudzę kogoś w domu. Możliwość robienia czego ...
Zapraszam na część trzecią *** ROZDZIAŁ 3/6 * Pomimo wieczornych obaw wstałem zaskakująco wcześnie i w całkiem sensownej formie, z lekkim tylko syndromem dnia ...
Natychmiast chwycił ją za ramiona i posadził prosto w fotelu. Miko zerwał się z miejsca i wystawiwszy łeb między siedzeniami, usilnie próbował dostać się do dziewczyny ...
Po kilkunastu minutach butelka się skończyła i mimo, iż Emma nie piła z nimi każdego kieliszka, alkohol w połączeniu z trawą dość odczuwalnie nią zakręcił ...
Sylwia przyglądała się uważnie swojemu odbiciu. Oczywiście wyglądała beznadziejnie. Nigdy nie rozumiała dziewczyn, które nie stosowały kosmetyków. Nie była tapeciarą ...
Moje ciało całe drżało, aż nagle drzwi w końcu się otworzyły. To był on Brian. Mimo, że łzy zalewały moje oczy dostrzegłam go. -Brian pomocy... - zdołałam ...
Na razie ostatnia, ale powoli postaram się dodać. Piszę dwa na raz, więc proszę o wyrozumiałość. – David, wstawaj, przywieźli jedzenie – ruszyła go za ramię. Nie ...
Był wściekły. Znał zaczepne i często też nazbyt chamskie zachowanie brata, ale obecną akcję potraktował jako mocne przegięcie. Lubił Darię, szanował, do tego to, co ...
Grzegorz potoczył po sali wzrokiem śmiertelnie rannego zwierzęcia. Polonistka poprawiła okulary, przewiercając ucznia lodowatym spojrzeniem.Chłopak wyłamał spocone nerwami ...
Ten sobotni ranek był dokładnie taki sam, jak każdy inny. Obudziłam się dość wcześnie – zegarek wskazywał parę minut po ósmej. Chwilę poleżałam w łóżku ...