Dramaty - str 18

  • Szare istnienie #20

    Minęły cztery sygnały, ale chłopak nie odbierał. Laura sprawdziła godzinę – 15:07 i zadzwoniła ponownie, także bez powodzenia. "Co on robi?” – pomyślała ...

  • Szare istnienie #55

    – Ja nie zajdę, nie sam – stwierdził Jimmy, gapiąc się pretensjonalnie na Chrisa. – Diablo, idź, zobacz, czy jest – powiedział blondyn, odwracając się do ...

  • Zakręty losu #22

    Piknęła komórka, więc chłopak podłączył ją do ładowania, kładąc na kuchennym parapecie i umył szklankę po kawie. – Ile piw kupiłeś? – zajrzał do lodówki i po ...

  • Nowa Ja (33)

    - Dlaczego to robisz? - No cóż z powodu pieniędzy.. ale też zemsty.. - Zemsty? Przecież nikomu nic złego nie zrobiłam.. - Wiem, że na pewno coś złego zrobiłaś nie ...

  • Cztery Piętra - Część Pierwsza

    "Miłość jest przede wszystkim zasłuchaniem w ciszy. Kochać to rozpamiętywać.” Tego roku jesień zdawała się być niepowtarzalna. Jej stroje pobudzały zmysły ...

  • Szare istnienie #40

    Mina, jaką zrobiła Amber, widząc byłego, była niewytłumaczalna. Chłopak zamaszystym krokiem podszedł do niej, chwycił ją za fraki i łupnął o ścianę budynku. – ...

  • Oblicze łez - Część 1

    Świt zapowiadał nadejście kolejnego dnia, ale nie dla mnie. Lekka mgła unosiła się nad brzegiem rzeki, a ja wiedziona plątaniną myśli, wspinałam się po betonowych ...

  • Szare istnienie #41

    Nadal leżała w bezruchu, w półsennym, lub może półprzytomnym letargu, śniąc dziwne rzeczy. Zamiast "J-a” widziała Franka, który bije ją po twarzy a potem ...

  • ,,O sportowcu, któremu nie wyszło''

    2 kwietnia 2002 roku urodziła się Amanda. Po wyciągnięciu z łona matki została zaniesiona do inkubatora, ponieważ zbyt wcześnie się urodziła. Jej matka była w ...

  • Buntowniczka

    Neonowe kryptonowe lub wypełnione toksycznymi gazami świetlówki. Pamiętam z fizyki, że natężenie światła mierzy się w luksach. Nawet wtedy kojarzyłam to z luksusem ...

  • Szare istnienie #24

    Po wejściu do sypialni od razu skierowała kroki do szuflady, w której znajdowało się kilka banknotów, które, jak zwykle, dziewczyna rzuciła niechlujnie, gdzie popadnie ...

  • Szare istnienie #23

    Po około dwóch godzinach wszystko zostało zapakowane i większość pudeł wyniesiona, pozostało tylko kilka większych. – No i gdzie jest Travis? – zapytała nagle ...

  • Alfabet #D

    Dorota z ciężkim westchnieniem przykleiła kolejny plakat na witrynę spożywczaka. Roześmiana, przystojna twarz bananowego dziecka spoglądała spomiędzy konserw i jajek ...

  • Zbrodnia i kara cz 1

    Zbrodnia i kara Jak sen nocy letniej... nocy upalnej, była ona księżycowa, jasna. Zamiast wybrać ukochane łóżko postanowiłam spać pod wielkim dachem nieba. W kochanym ...