Sicilia Soleggiata rozdział 1
Aria Popatrzyłam kolejny raz na spakowane rzeczy, w mieszkaniu stała duża walizka pełna moich ciuchów i przedmiotów pierwszej potrzeby. Reszta moich rzeczy została wczoraj ...
Aria Popatrzyłam kolejny raz na spakowane rzeczy, w mieszkaniu stała duża walizka pełna moich ciuchów i przedmiotów pierwszej potrzeby. Reszta moich rzeczy została wczoraj ...
Prolog 10 grudnia, najgorszy dzień w roku. Mija rok od dnia, w którym straciłam wszystko. 10 grudnia 2020 roku straciłam najbliższą mi osobę, moją ukochaną mamę, moją ...
Spotkanie służbowe skończyło się kilka godzin wcześniej niż pierwotnie planowałem. Z zadowoleniem wsiadłem więc do samochodu z perspektywą wcześniejszego powrotu do ...
Ciąża to dla kobiety dziwny czas pełen buzujących hormonów. Mnie te hormony doprowadzały do tego, że cały czas chodziłam napalona. Zaspokajałam się nawet kilka razy ...
"Czy kiedyś jeszcze się zakocham?" - myślała Ewa. 31-letnia smukła szatynka była świeżo po rozstaniu. Jej były chłopak, Robert, był ciepłym, wrażliwym ...
Zdarzyło się to ubiegłego roku. Moja Siostra przyjechała do mnie w odwiedziny na kilka dni. Ona jest piękną kobietą, proporcjonalnie zbudowaną, no i oczywiście ze ...
Rozdział XXV. Zakończenie No więc ojca nie ma (zawody wędkarskie). Przypominam, co mi obiecywała, znaczy na co się w końcu zgodziła ze zrozumieniem, że trzeba to zrobić ...
Rozdział XXIV Moja Ania to prawdziwy skarb. Odkrywanie jej kolejnych, przebogatych zresztą pokładów wrażliwości i zupełnie nietypowo pojmowanej wstydliwości, tudzież ...
Rozdział XXIII Okazało się nie tylko, że Zbyszkowi rodzice mają vana z trzecim rzędem foteli, ale w dodatku że jedzie z nami... Hanka. Spędziliśmy całą niedzielę ...
Rozdział XXII Natychmiast się na niej położył. Trochę byłem zaskoczony, bo zauważyłem, że jeszcze nie cała sperma zdążyła się rozłożyć. Mokre plamy sięgające ...
Rozdział XXI W ośrodku pusto, zostały niedobitki. Większość bryknęła rano w sobotę, niektórzy jeszcze w piątek. Lubiłem te końcowe klimaty, było w nich coś ...
Rozdział XX Spóźniliśmy się na kolację, ale jeszcze jedli. Psiarskich dawno nie ma. Na stołówkę celowo weszliśmy całą bandą w dwunastkę. Jeśli jeszcze były jakieś ...
Rozdział XIX Matka z początku bardzo się wystraszyła, krótko sprawdziła brzuch, więcej uwagi poświęciła nosowi i rzuciła spokojnie: „Nic ci nie będzie”. „Gdybyś ...
Rozdział XVIII Rano byłem zmarnowany. Teoretycznie nie nadawałem się na wyprawę do stołówki (praktycznie też nie za bardzo). Starzy przynieśli mi śniadanie. Jednak mój ...
Rozdział XVII W nocy starzy strasznie się walili. Nigdy nie mogłem dojść, czy ojciec w dobę po chlańsku odzyskiwał siły w dwójnasób, czy też przyczyną były moje ...