Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.

Wizyta w archiwum pt. 1

Wizyta w archiwum pt. 1Kolejny nudny dzień w pracy dobiegał końca, była godzina 14:50. Jacek spojrzał na tabelkę w Excelu brakowało mu dokumentów z archiwum.  
-Jeszcze tylko jedna sprawa i do domu.  
Wyprawa do archiwum wiązała się z wizytą u Oli, musiał od niej odebrać klucze, nie lubił jej, mimo że byli w podobnym wieku to nie potrafił się z nią dogadać. Wiecznie napuszona zrzędliwa 30 latka.  
Poszedł do jej biura, nie było jej, pewnie jest w archiwum-pomyślał. Zszedł do piwnicy. Minusem takiej lokalizacji była strata zasięgu w telefonie, zwykło się uprzedzać współpracowników gdzie się idzie aby uniknąć zamknięcia. Drzwi otwierały się od zewnątrz na wypadek braku prądu nie można ich było otworzyć od środka.
Tak jak się spodziewał spotkał czarnowłosa Olę w archiwum. Jak zwykle miała mocny makijaż, oczy zarysowane ciemną kredką, usta czerwone. Miała na sobie czarny golf i niebieskie jeansy.  
-Hej. Odezwał się Jacek.
- Co tu robisz? Odparła zaskoczona, bez przywitania.  
-Przyszedłem po dokumenty.  
Jakby było coś innego w tym miejscu, pomyślał szyderczo.
-Dobrze ze jesteś, sięgniesz mi ten karton? Zapytała Ola. Uśmiechnęła się do niego jak nigdy wcześniej.  
-Jasne. Odrzekł. Szczerze to nie chciał jej pomagać.  
Karton stał na najwyższej półce regału przy ścianie. Sięgnął po niego, nie zauważył że jedno ucho zawinęło się pod spód, pociągnął mocno, ciężkie kartony spadły z hukiem na podłogę.
Zaczęli zbierać kartony i rozsypane dokumenty.  
- Ale żeś narobił... - Odezwała się niewdzięczna Ola.
-To przez Ciebie. – Nie pozwolił sobie Jacek.  
Huk był tak głośny ze za chwilę do pokoju weszły dwie młode laborantki. Ania i Dagmara.  
-Co tu się kurwa dzieje? Zapytała wulgarnie Ania. Jej wygląd nie pasował do jej słów. Miała blond włosy spięte w kucyk, słodkie niebieskie oczy. Była charakterna ale miła. To była jej pierwsza praca po studiach miała 25 lat.  
Miała na sobie top z mocno wyciętym dekoltem. Jej młode jędrne cycki były pokaźnych rozmiarów.  
Jacek starał się na nie, nie spoglądać. Bez powodzenia.  
-Dagmara równolatka Ani, szczupła i malutka dziewczyna z kręconymi brązowymi włosami zaśmiała się.
– Kogo my tu mamy? Nie przeszkadzamy? Zakpiła. Miała na sobie fartuch laboratoryjny, podobnie jak Ania. Pod fartuchem na niebieskiej koszuli można było zauważyć zarysowane drobne piersi .  
Zaczęli wspólnie zbierać dokumenty.
W trakcie zbierania. Jacek odnalazł swoje dokumenty w rozsypanym kartonie. Dokończył wspólne zbieranie, miał czego chciał.  
– To ja lecę, podszedł do drzwi. Chwycił za klamkę. Drzwi się nie otworzyły.  
– Co jest? Szarpnął mocniej. Nic z tego, ani drgnęły.  
-O kurwa. Odezwała się Ania. Nie gadaj że się zamknęły...  
Dziewczyny podeszły do drzwi, zaczęły szarpać za klamkę. Żadnych efektów.  
-No ładnie, zajebiście wręcz. Odezwała się Ola. Ktoś wie że tu jesteśmy?  
-Nikomu nic nie mówiłyśmy. Odezwały się Ania i Dagmara.  
-Ja też nie, odpowiedział Jacek.  
Ola także nikomu nie powiedziała, siedziała sama w swoim biurze więc nie miała w zwyczaju dzwonić do kogokolwiek.  
-No to super!  
Wszyscy sprawdzili telefony, brak zasięgu.  
-No to pięknie. Odezwał się Jacek. Jest godzina 15:10 nikt już tu pewnie nie przyjdzie, wszyscy poszli na chatę. Miejmy nadzieję że te drzwi się jakoś otworzą inaczej siedzimy tu do jutra...  
Siedzieli gadając ze sobą. Tak minęły 2h.
-Może coś porobimy razem? Odezwała się Ania. Najlepiej czas mija na wspólnej zabawie....
Wszyscy o tym wiedzieli ale nikt nie mówił tego głośno w firmie. Ania była nimfomanką, umawiała się w swojej karierze już z czterema inżynierami, jednym pracownikiem produkcji i księgową z firmy. Krążyła plotka że jeden z menadżerów zaprasza ja co sobotę do siebie.  
-Co wy na to dziewczyny? Nie macie ochoty na zabawę jakimś kutasem?  
Ola z Dagmarą spojrzały na siebie zszokowane. Nie w mniejszym szoku był Jacek.  
-Oj kurwa, dawajcie! Jacek ściągaj spodnie, kurwa! Spojrzała na niego wzrokiem nie akceptującym odmowy.  
-No już kurwa! Wstała podeszła do niego przywierając do jego ust, ręką złapała go za krocze.  
Jacek odwzajemnił pocałunek wpychając jej język do ust. Zaczęli się dotykać macać. Uwiesiła mu się na szyi.  
– No dalej dziewczyny! Pobawmy się nim trochę.  
Koleżanki wyraźnie nie chciały. Odsunęły się od nich i patrzyły w milczeniu.  
Jacek złapał ją za szyję, całował ją całą.  
-Jebane nudziary. Wyszeptała mu do ucha Ania.
– Możecie patrzeć jak chcecie, jak nie to zamknijcie oczy, uśmiechnęła się do nich.  
Klęknęła przed Jackiem. Zręcznym ruchem rozpięła mu spodnie i zsunęła je do kostek, spojrzała zachwycona na wybrzuszenie w bokserkach.  
-To dla mnie? Tak szybko?  
Ujęła w dłoń jaja przez bokserki, chwyciła za krawędź majtek i spojrzała na koleżanki. Patrzyły się na nią.
Ania zsunęła bokserki, naprężony kutas wyskoczył jak z procy. Dziewczyny aż otworzyły usta z wrażenia.  
Ania złapała kutasa mocno w dłoń i patrząc na koleżanki zaczęła mu walić pałę.  
-Kurwa, dobry jest co? - Skomplementowała chuja Ania.  
Przytaknęły kiwając głową.  
Jacek rozchyli usta z podniecenia, nigdy wcześniej nie czuł takiej ekscytacji.
Waliła mu ręką, zerkając od czasu do czasu mu w oczy.  
Położył jej nieśmiało rękę na głowie. Spojrzała na niego  i otworzyła usta wystawiając język. Nakierował ją na czubek fiuta, ujęła go delikatnie do buzi, docisnął, pochłonęła go prawie całego.  
Jacek jęknął z podniecenia. Ania zaczęła mu obciągać, wciąż trzymał jej rękę na główce, wplótł dłoń we włosy. Dziewczyna pochłaniała go bez wytchnienia, słychać było jej pracujące gardełko, mruczała słodko, dławiąc się delikatnie raz za razem. Widać było że to profesjonalistka, jej kucyk podskakiwał w rytm pociągnięć, język wirował zręcznie na sztywnym żylastym penisie.  
Wyjęła go z mokrych ust , wystawiła język spojrzała na niego i puściła oczko.  
Prawie się zlał na ten widok. Opanował się z trudem, chwycił w dłoń kutasa, poklepał ją nim tak jak na pornolach które czasem oglądał w pracy, przejechał po jej różanych policzkach, jej skóra była niewiarygodnie miękka, dostawił jaja do lizania, zaczęła łapczywie ssać i cmokać  dwie wiszące kule, napluła na penisa i masowała mu jednocześnie ręką.  
-O kurwa... Szepnął Jacek.  
-Podoba Ci się to, co? Jestem grzeczna lodziarka co? Splunęła obficie na główkę penisa. Rozsmarowała ustami ślinę po całym penisie. Po czym wzięła go w całości krztusząc się jak zwykła kurwa.  
Jacek nigdy nie miał robionego tak zajebistego loda.  
Ania wystawiła język i zaczęła mu agresywnie walić ręką. Cmokała jaja. Spojrzała na swoje koleżanki.  
-Spuszczamy chuja?! Co? Spojrzała na nie.  
Ola i Dagmara patrzyły jak w transie na Anię która popisywała się swoimi oralnymi umiejętnościami.  
Kiwnęły zgodnie głową na tak.  
Ania wzięła go z powrotem do ust i wcisnęła sobie w gardło. Tego było za wiele, Jacek chwycił ją za głowę i poczuł jak nabuzowana sperma przepływa przez jego członka, Ania wyrwała się prawie natychmiast z uchwytu, część białego płynu wylądowała na jej ustach, kutas strzelił parę razy na odległość. Jacek jęczał z podniecenia.  
Sperma wylądowała na kartonie i podłodze tuż przed Dagmara i Olą.  
Ania pokazała koleżankom że ma spermę w ustach. Demonstracyjnie połknęła ją pokazując puste usta.  
-Jesteś pojebana- odezwała się Ola.  
-Zazdrościsz? Skontrowała Ania.  
Roześmiały się wszystkie.  
Jacek stał, dysząc. Trochę mu było wstyd przed koleżankami, zasłonił mięknącego kutasa ręką.  
Ania wytarła buzię. – i jak wam się podobał pokaz?  
-Mamy jeszcze sporo czasu, coś jeszcze się porobi co nie? Zagadała Dagmara.  
Ola spojrzała Jackowi w oczy.  
-Mam nadzieję.  

PS. Proszę o komentarze

Kowus

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka i obyczajowe, użył 1450 słów i 8019 znaków. Tagi: #Lodzik #fantazja #praca #ostre #wulgarne #oral

1 komentarz

 
  • TomoiMery

    Ciekawie się zapowiada 👍

    10 lis 2022