To ja zacznę pierwsza cz3

Otworzyłam szafę i zaczęłam szukać czegoś co mogłabym założyć. Po długich zastanowieniach wybrałam pudrową bluzkę na grubych ramiączkach, które były ozdobione ćwiekami. Do tego czarna spódniczka przed kolano i baleriny. Włosy upięłam w kok. Byłam już gotowa. Poszłam więc do Zuzy a stamtąd ruszyłyśmy do klubu.
- Przyjdzie mój kuzyn. Poznasz go jest bardzo fajny.
- Cieszę się - odpowiedziałam i stanęłyśmy przed wysokim budynkiem z którego dobiegała głośna muzyka
-To tutaj - oznajmiła moja przyjaciółka- Ty zaczęłam a ja załatwię wstęp
-Spoko- pokiwałam głową i obejrzałam się wokół siebie. Było pięknie. Co kilkanaście metrów stały ławki a przy nich drzewa, ulice były zrobione z kostek granitowych, a budynki bardzo eleganckie. Bochnia jest taka przepiękna. Nie mogłam się napatrzeć, jednak z moich rozmyśleń wyrwała mnie Zuśka.
-No możemy już wejść- uśmiechnęła się do mnie.
Weszłyśmy po schodach do dużej sali, gdzie było pełno ludzi. Stanęłam przy stoliku z jedzeniem, a Zuza poszła po coś do swojej siostry która przyszła wcześniej. Oparłam się o ścianę i pijąc sok przyglądałam się tańczącym. Bawili się w najlepsze, jednak nie wszyscy. W kącie stała wysoka rudowłosa dziewczyna z zielonymi oczami. Podeszłam do niej.
-Hej, nie lubisz tańczyć?- zapytałam się
-Po prostu nie umiem- dziewczyna schyliła głowę
-Jestem Olzana-przedstawiłam się
-A ja Maja
-Chodź nauczę cię tańczyć- uśmiechnęłam się do niej
-No nie wiem...-powiedziała
-Proszę zgódź się, jak cię się nie spodoba to sobie pójdziemy
-Dobrze
Pociągnęłam Maję na parkiet i zaczęłyśmy tańczyć. Na początku Maji trochę nie wychodziło, ale potem szło jej coraz lepiej. Jak się trochę zmęczyłyśmy to poszłyśmy na dwór się przewietrzyć. Chwilę rozmawiałyśmy, wymieniłyśmy się numerami. W pewnym momencie ktoś złapał mnie za ramię.
- O tutaj jesteś, wszędzie cię szukam
-Poszłam się przewietrzyć. Poznaj Maję, świetną dziewczyna. Maja to jest Zuza moja przyjaciółka- powiedziałam
-Cześć
- Cześć
-Ja już muszę lecieć obiecałam mamie, że nie będę długo-powiedziała Maja
Pożegnałyśmy się z nią i weszłyśmy na salę.?
-Chodź przedstawienia ci mojego kuzyna- Pociągnęła mnie Zuśka i pobiegła przede mnie.
Zobaczyłam grupkę chłopaków, było ich chyba pięciu. Trochę się bałam, że znowu zrobię coś głupiego, ale Zuzia tak strasznie chciała bym poznała tego chłopaka, więc poszłam. Byłam już koło nich, gdy przez moje zamyślenia nie zauważyła leżącej na podłodze skórki od banana i pośliznęłam się. Spadłam prosto w ramiona jakiegoś chłopaka popatrzyłam na niego i nie mogłam w to uwierzyć! To był Marcel! Tak, ten Marcel. Patrzyliśmy sobie prosto w oczy, nagle oprzytomniałam i wyślizgnęłam się z jego objęć
-Dziękuje, że mnie złapałeś i przepraszam że musiałeś mnie tak długo trzymać- powiedziałam i poprawiłam spódnicę
-To dla mnie sama przyjemność- chłopak popatrzył na mnie i uśmiechnął się szeroko
-Widzę, że poznałaś już Marcela, mojego kuzyna- podeszła do nas Zuza
-Tak się składa, że poznaliśmy się już jakiś tydzień temu- popatrzył się na mnie i puścił mi oczko
-Naprawdę?, nie wiedziałam Olzana mi nic nie mówiła- Zuza bardzo się zdziwiła
-Nie wiedziałam że to twój kuzyn- powiedziałam tak cicho, że nie wiem czy ktokolwiek usłyszał
-Na konkursie tańca się poznaliśmy- powiedział Marcel i popatrzył na mnie- i to dosyć mocno
-O rany, nie wiedziałam, że to byłeś ty Olzi mi opowiadała o tym zdarzeniu- zaśmiała się Zuśka
Zrobiło mi się strasznie wstyd. Spuściłam głowę i przypomniałam sobie co kiedyś zrobiłam. Byłam już pewnie cała czerwona jak pomidor.Wystraszyłam się, kolejnego upokorzenie przed nim. Wybiegłam z sali. Na schodach ktoś złapał mnie za rękę.
-Drugi raz nie pozwolę ci uciec-odwróciłam się i zobaczyłam Marcela
-Zatańczysz ze mną? - zapytał
-Z przyjemnością- uśmiechnęłam się i odpowiedziałam lekko zawstydzona
Chłopak zaprowadził mnie na salę cały czas trzymając mnie za rękę...

Calusna

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 802 słów i 4218 znaków.

3 komentarze

 
  • Użytkownik .

    świetne opowiadanie :p

    23 sie 2015

  • Użytkownik Ja

    Super :D

    22 sie 2015

  • Użytkownik --

    Dalej dalej ! :) :D

    20 sie 2015