W marzeniach sennych
Śniłam na wietrze
W obłokach strudzonych
Perorowałam w powietrze
Mówiłam o słońcu
Co swymi skrzydłami
Oddaje nam dobro
Wraz z witaminami
Czyhałam na ludzi
Na dobro strudzone
Czy w sercach obudzi
Marzenia niespełnione?
Ograniczona czasem
Smutniałam po kątach
Uwodzona lasem
Skrywałam łzy w butach
Teraz nie ma wyjścia
Wszystko odliczone
Czy będą jakieś przyjścia
Lub kwoty niestrapione?
Czy tylko na stronie
Spisane me marzenia
Nie będąc w obronie
Odejdą bez istnienia…
Dodaj komentarz