"Po prostu miłość" cz.2

"Po prostu miłość" cz.2Dzisiaj nie poszłam do szkoły, bo źle się czułam. Rodzice poszli do pracy, więc cały ten czas siedziałam sama, a dokładniej mówiąc to leżałam, nie miałam nawet zbytnio siły się podnieść. Głupia grypa. Już myślałam, że umrę z nudów, gdy usłyszałam dzwonek do drzwi. Ledwo zwlekłam się na dół, żeby otworzyć, byłam pewna, że to mama wróciła wcześniej do domu. Pociągnęłam za klamkę i aż osłupiałam.
- Adrian.. Co ty tu robisz?!
- Też się cieszę, że cię widzę – odparł z uśmiechem.
- Idź na górę, mój pokój jest pierwszy na lewo, zaraz do ciebie przyjdę.
Boże, jak ja wyglądam. Nie uczesana, bez makijażu i w jakiejś starej koszulce. Jeju, dlaczego on musiał przyjść akurat teraz? Pobiegłam szybko do łazienki i starałam się coś ze sobą zrobić, a i najważniejsze ubrałam się jak cywilizowany człowiek. Dobra może się mnie nie przestraszy. Weszłam do swojego pokoju i pierwsze co to zaczęłam zbierać z łóżka zużyte chusteczki.
- Przepraszam za bałagan, ale nie sądziłam, że ktoś przyjdzie.
- Nie przejmuj się, ty chyba nie wiesz co to bałagan – zaśmiał się.
- Wiem, tak się składa, że właśnie w nim przebywasz.
- Haha.. Jesteś niemożliwa, a tak w ogóle to po co się przebierałaś i jeszcze ta tapeta, proszę cię nie nakładaj tego więcej.
Nie wiedziałam, co mam powiedzieć, po prostu położyłam się na łóżko i zaczęłam się śmiać.
- Co cię tak bawi? Po prostu jestem szczery.
- Zauważyłam – odparłam z ironią.
- Uwierz, że dużo lepiej wyglądasz bez tego wszystkiego na twarzy.
Miło, że tak myślał, chociaż uważam, iż po prostu chciał być miły. Siedzieliśmy i gadaliśmy dobre dwie godziny. Muszę przyznać, że naprawdę dużo się o nim dowiedziałam w tym czasie, a mianowicie, że jego tata ma żydowskie pochodzenie, natomiast mama jest w stu procentach Polką. Nie przeszkadzało mi to, przecież co to za różnica kim byli jego przodkowie, ważne że przy nim nareszcie czułam się dobrze i miałam z kim pogadać. W końcu nie każdy urywa się z lekcji, żeby popatrzeć jak leżę chora w łóżku. Adrian musiał już wracać do domu. Wychodząc minął się w drzwiach z moimi rodzicami i bratem, którzy właśnie przyjechali. Oczywiście zaczęło się przesłuchanie: "Kto to jest?”, "Skąd jest?”, "Do której klasy chodzi?”. Naprawdę nie miałam siły odpowiadać na te idiotyczne pytania, więc bez słowa wróciłam do swojego pokoju. Sobotę również spędziłam w łóżku, a niedziela zleciała na przepisywania zaległości i odrabianiu zadania. No i znowu mamy poniedziałek.. Czułam się już lepiej, więc nie było mowy o tym, żebym została w domu. Wyszłam z domu i udałam się do szkoły. Gdy byłam już przed budynkiem, zobaczyłam Adriana, który stał z kolegami, nie chciałam się im wcinać w rozmowę, więc postanowiłam, że pójdę prosto do wejścia. Jednak tuż za plecami usłyszałam:
- Ej kochanie, nie przywitasz się ze mną?
Nie mogłam uwierzyć w to co właśnie dotarło do moich uszu. Kochanie? Przecież my nawet nie jesteśmy razem, a może jesteśmy... Już sama nie wiem, ale postanowiłam podejść do Adriana. Przecież nie mogłam go zignorować.
- Cześć - wydusiłam z siebie.
- Chłopaki poznajcie. To jest właśnie Amy, moja dziewczyna.
Dziewczyna?! Czy ja dobrze usłyszałam? Jesteśmy razem, ale czemu ja o tym nic nie wiem.  
- Miło was poznać. Nie gniewajcie się, ale muszę już zmykać na lekcję, do zobaczenia – odparłam i poszłam w kierunku wejścia do szkoły. Czas dłużył się niemiłosiernie, ale przecież jak inaczej mogłoby być na lekcjach. Kiedy ten nieszczęsny dzwonek zadzwoni. Muszę wracać do domu, muszę pogadać z.. moim chłopakiem? Wreszcie doczekałam się końca zajęć, pospiesznie wybiegłam z klasy. Przed szkołą stał Adria, który na mój widok odparł:
- Czekałem na ciebie.
- To dobrze, bo musimy pogadać, ale nie tutaj chodźmy się przejść.
No więc poszliśmy i...

*************************************
Jutro pewnie nie bd miała czasu nic dodać, więc musicie cierpliwie czekać do poniedziałku ;d miłego czytania:)

Amy

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 797 słów i 4213 znaków.

8 komentarzy

 
  • Użytkownik Amy

    Dzisiaj coś dodam.. przepraszam, że nie dodałam nic wcześniej, ale duzo nauki..;/

    23 sty 2014

  • Użytkownik Mentos

    kiedy napiszesz?;/

    23 sty 2014

  • Użytkownik Mentos

    dodasz cos dzis?

    20 sty 2014

  • Użytkownik Ania <3

    Love *.*

    19 sty 2014

  • Użytkownik Fatim

    Wciąga mnie:-)  ale zbyt krótkie..... czekam na długą część

    19 sty 2014

  • Użytkownik ;D

    Kiedy następna część dodaj ją teraz<3 Opowiadanie jest superr ;*

    18 sty 2014

  • Użytkownik Amy

    sama coś dodaj wieśniaku :*

    18 sty 2014

  • Użytkownik Ivy

    ojapierdziele wieśniaku dodawaj szybko kolejnyyyy *.*

    18 sty 2014