Kochanie czekałam na Ciebie tak długo, Rozdział 3

Chcąc zapomnieć o tym co wydarzyło się w szkole wzięłam długi, gorący prysznic.

Kiedy wróciłam do pokoju zobaczyłam, że napisał do mnie nieznajomy numer

-Hej, mam nadzieję, że nie przejmujesz się tą sytuacją, która miała miejsce w szkole? Tak w ogóle tu Chris, twoja koleżanka dała mi twój numer, bo ty tak szybko uciekłaś

Byłam zdziwiona tym, że Chris do mnie napisał, ale ucieszyłam się.

-Wszystko już okej. Dzięki za pomoc

-Co u ciebie słychać?

-Jutro wyjeżdżam, nie będzie mnie dwa tygodnie, jadę do cioci, mam spokój od szkoły ale i tak już wszystko co musiałam zaliczyłam

-Szczęściara

Miło pisało mi się z Chrisem, wydaje się być miłym chłopakiem, ale o wiele bardziej bym się ucieszyła, gdybym mogła tak popisać z Bradem. Mój dobry humor prysnął w jednej chwili. Postanowiłam położyć się spać, ale i tak długo nie spałam, rozmyślając o Bradzie.

O 5.00 nad ranem jechałam już na lotnisko, aby podróż szybciej mi zleciała słuchałam muzyki, która zawsze mnie odprężała. Niestety przede mną trzygodzinny lot samolotem.

Lubiłam latać samolotem, widzieć chmury i to błękitne niebo, nawet jeśli niżej leje deszcz. Chciałabym kiedyś polecieć na wymarzone wakacje razem z moim ukochanym.