Pani Irena siada na krześle, gdzie cierpliwie czeka. Chłopak chodzi nerwowo w tę i z powrotem.
— Usiądź, bo to jest denerwujące.
Karol zajmuje miejsce obok babci, skubiąc paznokciem skórę prawej dłoni. Nagle rozbrzmiewa jego komórka. Spogląda na wyświetlacz i widzi imię swojej dziewczyny.
— Kto dzwoni? — pyta babcia.
— Ela.
— Odbierz.
— Halo?
— Karol, gdzie ty jesteś?
— Siedzę z babcią na korytarzu komisariatu.
— Co tam robicie? — pyta głos po drugiej stronie.
— Później ci opowiem.
— Karol, w co tym razem się wpakowałeś?
Chłopakowi w pewnej chwili wydaje się, że słyszy hałasy dobiegające po drugiej stronie słuchawki i krzyki jego dziewczyny.
— Ratunku! Puszczaj mnie! Nigdzie z wami nie pójdę!
Połączenie zostaje przerwane.
— Halo Ela, co tam się dzieje?!
Karol, zdenerwowany, podrywa się z miejsca.
— Babciu, muszę natychmiast pojechać do swojego mieszkania.
— Po co?
— Ponieważ czuję, że ci, którym jestem winien kasę, coś jej zrobili, bo słyszałem ich głosy w mieszkaniu.
Starsza pani i jej wnuk pospiesznie opuszczają komendę, po czym wsiadają do auta i odjeżdżają.
Trzydzieści minut później samochód dociera na luksusowe osiedle, zatrzymując się przed blokiem, w którym Karol mieszka ze swoją dziewczyną.
Karol, po wejściu z babcią do klatki schodowej, wsiadają do windy, która zawozi ich na drugie piętro.
Starsza kobieta wysiada pierwsza z windy i zauważa, że drzwi od mieszkania jej wnuka są otwarte.
— Zostań tu.
— Czemu?
— Mówię, że masz zostać.
Pani Irena, po wejściu do mieszkania, zauważa… Mężczyzna, nie mogąc się doczekać powrotu babci, postanawia wejść.
Po wejściu do salonu jego oczom ukazuje się istne pobojowisko. Wszędzie wala się szkło i papiery, a szafy są wywrócone do góry nogami.
Chłopak idzie do sypialni, mając nadzieję, że tam jest schowana jego dziewczyna, ale jej nie znajduje.
Karol, trzymając fotografię, na której był on z Elą, usiadł na łóżku i tak siedział. Na to weszła jego babcia z telefonem w dłoni i przysiadła obok niego.
— Ładna dziewczyna.
— Jak tylko pierwszy raz ją zobaczyłem w klubie, to się w niej zakochałem.
— Wcale się nie dziwię.
— Jeśli przeze mnie ona straci życie, to sobie tego nigdy nie wybaczę.
— Karol, spójrz na mnie — poprosiła babcia.
Wnuk podniósł głowę i patrzył na starszą kobietę.
— Babciu, bo to prawda.
— Nie wolno ci tak mówić, ani nawet myśleć!
— No dobrze.
Chłopak w pewnym momencie usłyszał dzwonek przychodzącej wiadomości.
„Mamy twoją ciężarną dziewczynę.”
„Błagam, nie róbcie jej krzywdy.”
„Nie zrobimy, jeśli do jutra do godziny dwunastej oddasz nam kasę.”
„Nie mam takich pieniędzy, potrzebuję więcej czasu.”
„Jeśli chcesz jeszcze ją zobaczyć żywą, to lepiej, żebyś jutro przyniósł mi całą forsę i żadnych glin.”
Pani Irenie wyrwała wnukowi telefon i przeczytała wiadomości.
— Babciu, oddaj mi telefon, nie masz prawa czytać moich prywatnych korespondencji!
— W przypadku, gdy chodzi o twoje i twojej dziewczyny życie, to mam prawo wiedzieć, co piszesz z tym bandytą.
— Niby tak.
— Teraz zrobisz to, co ci powiem.
— Co takiego? — zapytał.
— Zgłosisz na policję.
— Nie mogę, gdyż oni wyraźnie napisali, że jak pójdę na glinę, to zrobią jej krzywdę.
— Sam, pomyśl,jaką masz gwarancję, że jak zwrócisz im dług, to oni wypuszczą Elę.
— Żadnej.
— No właśnie.
Babcia stanęła przed wnukiem i wyciągnęła ku niemu dłoń z telefonem. Chłopak wziął od niej słuchawkę, ale nie wykręcił numeru alarmowego od razu.
— Na, co czekasz no dalej dzwoń.
— Babciu, nie mogę!
— Dlaczego?
— Bo jak zgłoszę sprawę na policję, to oni dojdą do tego, że jestem zawodowym włamywaczem.
— Czyli okłamałeś mnie, mówiąc, że zostałeś zmuszony do tych włamań?
— Tak.
— Dlaczego to zrobiłeś?
— A, co miałem powiedzieć, babciu? Masz wnuka złodzieja.
— Tak, bo najgorsza prawda jest lepsza od kłamstwa. Czy Ela wie o twojej przestępczej działalności?
— Nie, inaczej by mnie zostawiła.
— A, czy nie uważasz, że ona zasługuje na poznanie prawdy?
— Pewnie masz rację.
— Mam.
— Wyznam jej prawdę dopiero po porodzie, bo nie chcę, żeby dziecku coś się stało.
— Już ja tego dopilnuję.
Dodaj komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.