Miłość sensem życia cz. 9
Do swojej komnaty wezwał mnie król. Zastanawiałam się czego ode mnie chce. Może on też zna prawdę? Tylko dziewczęta z haremu o mnie plotkowały, a może... aż? Po nich ...
Do swojej komnaty wezwał mnie król. Zastanawiałam się czego ode mnie chce. Może on też zna prawdę? Tylko dziewczęta z haremu o mnie plotkowały, a może... aż? Po nich ...
- Czego chcesz? – zapytał Jake brata bez żadnych wstępów, gdy tylko zjawił się w umówionym miejscu. – Nie mam zbyt wiele czasu, a przede wszystkim ochoty na rozmowę z ...
Dniem i nocą obserwowali rozkład straży i częstotliwość patroli, jednakże nic nie mogli wymyślić. Na mur nie da się wspiąć bez hałasu, a dzięki łatwemu zaklęciu ...
Gdy wreszcie się od siebie oderwali, oczy Asi lśniły radością i lekkim niedowierzaniem, a na twarzy Lokiego rozkwitł szczery uśmiech. - Czy przyznanie się do błędu było ...
Odgłosy walki ścierały do cna neutralną ciszę, barwiąc powietrze krwawymi melodiami i dźwiękami rzezi. Krzyki tysięcy gardeł zlewały się w jedną bitewną pieśń ...
- Dojdziemy tam najwcześniej za 2 dni. – stwierdziła rozżalonym głosem. Świetnie, w takim razie poleć jak umiesz. - Nie mamy wyjścia. – powiedziałam. Wzięliśmy ...
Zajął stolik w ogródku jednej z kawiarni. Z menu wybrał mrożone frappe i ciastko z kremem. W ten upalny dzień, kiedy każdy chłodził się lodem on zamówił tylko to. Bez ...
- Mówiłem nie ruszaj tym! - Kamil odwrócił się do Gringo po dokładnym przyjrzeniu się ranie. -To się samo nie zagoi - powiedział do kolegi. -Czyli co? - Trzeba szyć ...
-Nie chcesz, żeby twoja siostra była na naszym ślubie?- Sebastian mocno się zdziwił. Patrzył na przyszłą żonę bez mrugnięcia okiem, jakby nie chciał, by jego oczom ...
Witam po dość długiej przerwie.Dałem 18 + z racji na wulgaryzmy, które są częścią tej historii i z których nie zrezygnuję ;p ------------------------- - Idziesz z ...
Hejka jestem Moreloff, to moje pierwsze opowiadanie w życiu i chciałbym was prosić o konstruktywną krytykę. Opowiadanie jest o tematyce piłkarskiej, przeplatającej się z ...
Biegł, jakby go samo licho goniło. Gałęzie raniły twarz i ręce, a nieznośny ból w ramieniu doprowadzał do skraju obłędu. Ukrył się za drzewem, do jego uszu dobiegły ...
Jak to bywa na sylwestrowej zabawie, szczególnie w domu nikt nie tańczy nic schematycznego. Kilka kropli alkoholu, dobrane towarzystwo i nogi same się rwą do tańca. Chwycił ...
Krajobraz z każdym kilometrem zmieniał się. Miejsce płaskich równin wypełnionych głębokimi zbiornikami wodnymi, zajęły zróżnicowane rzeźby terenu, pagórki, wzgórza ...