Szukałem cię cz.5
Weszli do jego pokoju, który po brzegi wypełniała przyjemna dla uszu cisza. Dopiero w tym miejscu dziewczyna mogła wsłuchać się w głos swojego serca i odpocząć od ...
Weszli do jego pokoju, który po brzegi wypełniała przyjemna dla uszu cisza. Dopiero w tym miejscu dziewczyna mogła wsłuchać się w głos swojego serca i odpocząć od ...
Steave wezwał nas do siebie na rozmowę... -Chłopaki zmiana planów... jednak jedziecie do Ehr..-Oznajmił Steave -Przecież tam rządzą roboty skonstuowane przez jakiegoś ...
Potężny pałac Walhalla w Gladsheim*, siedziba bogów z dynastii Azów, walkirii i Einherjer**. - Ojcze mój, potężny Odynie, cóż mamy uczynić ze zdrajcą Lokim? – ...
Przyparty lekko do muru oddział GROMU, choć dzielnie wspierany przez francuskie, brytyjskie i kolejne polskie siły, znalazł się w bezpośrednim zagrożeniu. Walcząc o ...
-Nie będę cię sądził. Nie nadaję się do tego… Mam do ciebie ogromną słabość, wiesz o tym. Tylko, dlaczego się na mnie gniewasz? Dlaczego karzesz mnie w ten sposób? ...
Jechaliśmy w pełnej ciszy na lotnisko. Bałam się zdać jakiegokolwiek pytania, gdyż staruszek co chwilę ganił mnie wzrokiem. Nagle zjechał z głównej trasy a mi zaczęło ...
Powrót do USA. Z jednej strony się cieszyłam z drugiej strony medalu było mi smutno. Zostawiając mamę w Polsce. Jednocześnie czułam ulgę że jest bezpieczna. Cała ...
Wnętrze nie było jakoś specjalnie piękne, ot budynek mający tylko służyć bez zbędnych dla oka pierdół. Na ścianach wyblakłe symbole wody, podłoga bez barwy i ...
Sobotni poranek okazał się wyjątkowo mroźny wobec ostatnich dni. Termometr wskazywał siedemnaście kresek poniżej zera i jak się okazało był to najzimniejszy dzień tego ...
Sklep odzieżowy Lamii mieścił się przy jednej z głównych ulic, odznaczał się widocznym kolorem zielonym, który kontrastował z wszechobecną bielą. Był na wystawie, na ...
Zbrojownia von Chesterów okazała się imponująca. Rzędy oręża stojące równo pod ścianą, od broni krótkiej białej do ogromnych, metalowych luf na kołach. Było tu ...
Trzy tygodnie później. - Zostaw mnie wreszcie w spokoju! Rozumiesz, co się do ciebie mówi?! - syknęłam krańcowo już rozjuszona, gdy Konrad znów do mnie przylazł, gdy ...
Torba ubrań dla Agaty i druga dla Natalki musiały wystarczyć na kilka dni poza domem. Zawartość sejfu na prośbę Olka została przerzucona do kosmetyczki i znalazła swoje ...
Fale miarowo rozchodziły się po piasku, a zachodzące nad horyzontem słońce, zdawało się topić gdzieś w odmętach oceanu. Z zacumowanego w zatoczce jachtu, rozchodził ...
Skrzypiącymi schodami zmierzał ku ostatniemu piętru. Nazywali je „gabinetem”, ponieważ tylko Lord James, ich ojciec przebywał tam całe dnie, jednak oni nie mieli tam ...