Kwiat Lili-Prolog
Prolog: Krew, wszędzie było dużo czerwonej cieczy.Spojrzałam na martwe ciało Alison i pobiegłam do niej.Zaczęłam ją szarpać, krzyczeć by się obudziła.Nadaremnie.Jej ...
Prolog: Krew, wszędzie było dużo czerwonej cieczy.Spojrzałam na martwe ciało Alison i pobiegłam do niej.Zaczęłam ją szarpać, krzyczeć by się obudziła.Nadaremnie.Jej ...
Wybraliście grupę alfa, jednakże dlatego że zdecydował tylko jeden głos to na samym końcu dodam małą notatkę co by się stało gdyby Polański dołączył do grupy ...
- Dzięki - rzucił Przemek, odbierając od Staśka termos z herbatą. - Jesteś jedyną osobą, po której spodziewałbym się, że zrobi mi herbaty. - Daj spokój. Miałem inne ...
Tykanie zegara przeplatane z dźwiękiem hymnu, płynącego z radia za komendantem, działał na nerwy Samuelowi, mimo to nie drgnęła mu ani powieka. Naczelny dowódca, jak ...
Kilka chwil przed południem stanęła przed drzwiami domku swoich rodziców. Poprawiła czerwoną sukienkę i zapukała. – Cześć mamo – uścisnęła ją natychmiast. – ...
Wyobraź sobie, że wchodzisz do pokoju. Uderza Cię ciemność. Prawą ręką wymacujesz włącznik nocnej lampki. Pstryk. Blade światło rozbiega się po pokoju. Cisza, błoga ...
Dni mijały niezwykle szybko, zamiast słońca i zielonej trawy, przyszedł mróz i śnieg. Całe szczęście, że zdążyliśmy odbudować wioskę. W tym czasie zdążyłem się ...
Cześć. Słuchajcie, nasz system Odcinek Co Tydzień przez jakiś czas funkcjonował dobrze ale ostatnio coś sie popsuło. Bardzo was za to przepraszam ale jakoś wena mi ...
-W końcu! Tak! Ile można było pisać?! Nareszcie!- z samego rana dało się słyszeć radosne okrzyki matki Szymona. Uśmiech nie znikał jej z twarzy od kilku minut, a powodem ...
Ścigani przez śmierć. Surowe, dębowe drzwi celi, zamknęły się głucho. Wokół panował półmrok. Światło dobiegającego dnia, docierało przez zakratowane małe ...
- Ale ja nie wiem jak! To niebezpieczne! Chcesz się zabić?! - krzyczę na niego. - To był jedyny sposób, aby Cię uratować, Eve - kładzie dłoń na moim ramieniu. - Mieli ...
Stolica była oddalona o około jeden dzień drogi stąd. Problem polegał w strumyku, a właściwie to już w rwącej rzece, której nie w sposób było przebrnąć ...
Sebastian szedł powoli w stronę altany, porośniętej ciemnym bluszczem. Z daleka widział tę jej filigranową figurę. Niebieskie oczy, patrzące na zgniłozieloną, jesienną ...
Nero wprost nie posiadał się z radości. Krwawa i sadystyczna zabawa z dawnym wrogiem, przypomniała mu o chwalebnej przeszłości, w której wystarczyła tylko jego osoba, by ...