JW Agat Rodział XXXIII
- Miętkiewicz, deleguję was na szkolenie kadetów do Agatu - powiedział pewnego dnia jej pułkownik. Marta spojrzała na niego lekko zdziwiona, ale widząc, że mężczyzna ma ...
- Miętkiewicz, deleguję was na szkolenie kadetów do Agatu - powiedział pewnego dnia jej pułkownik. Marta spojrzała na niego lekko zdziwiona, ale widząc, że mężczyzna ma ...
– Ryszardzie jesteś pewien, że to dobra droga? – spytał, jadąc konno. – Jeśli mój niemiecki dopisuję to tak – odpowiedział, drapiąc się po brodzie. – Według ...
Na zielonej pachnącej łące, wśród śpiewu ptaków i dźwięku szeleszczących drzew, zaczęła się nasza pierwsza narada dopiero, co utworzonej Konfederacji. Przy ognisku w ...
Nie miał na nogach butów, dlatego przy każdym kroku czuł, jak w stopy wbijają mu się przeróżne śmieci, leżące na ziemi tej śmierdzącej wioski. Już dawno przestał ...
- Ruchy żołnierzu! Szybciej! W takim tempie już z dziesięć razy oberwałbyś od snajpera!... Ruszaj tym dupskiem! – wrzeszczała Marta do jednego z kadetów, gdy ten w ...
Biegł spokojnie, w wyćwiczony sposób kontrolując oddech. Infrastruktura miasta okazała się idealna do szybkiego przemieszczania się, wystające gzymsy, ciasne uliczki ...
Rycerze spędzili tydzień u Rudolfa, szkoląc się z nową bronią, wychodziło topornie, ale podstawy mieli obeznane. Spożywając posiłek po trudnym treningu, Dawid rzekł do ...
Kiedy ktoś mówił o szanowaniu pracy, to zawsze myślałam, że po prostu się leni. Dziś to słowo nabrało dla mnie nowego znaczenia. Od rana wszyscy na polu mówili o tym ...
-Lubię takie poranki - powiedział Kamil - Taki relaks przed pracą. -Każdego dnia robisz coś podejrzanego? - spojrzałem na kumpla. - Nie ale jak już to lubię sobie tak z ...
Obudziłam się z niemiłym uczuciem otępienia. Pewnie mi się coś śniło, ale już zdążyłam zapomnieć co. Dotknęłam stopami zimnej podłogi i zaczęłam kierować się w ...
Wróciwszy z miasta, natychmiast poszedł spać. Na całe szczęście matka niezmiernie zaciekawiona książką swego ulubionego autora, machnęła tylko ręką na jego widok i ...
Mam paru kumpli, jak każdy student. Również mnie nie rozumieją jednak jest jeden z nich który się wyróżnia i ma na imię Zayn.Jest średniego wzrostu brunetem z włosami ...
W naszej kryjówce śmierdziało niemiłosiernie, wolałem nie wiedzieć, czego mieszaniną był wszechobecny smród. Aż dziw, że tam, gdzie dotąd siedzieliśmy, nic nie ...
Część I „Powinniśmy wybaczać naszym wrogom, nie wcześniej jednak, nim zawisną na szubienicy” Heinrich Heine. Rozdział 1 Brann – Kruk Szkocja, XI wiek (kilkanaście ...