Nadzieja umiera ostatnia cz. 21
Ja nie bawię się w miłostki. Nie potrafię kochać. W ostatnim czasie zbliżyliśmy się do siebie. Musiałem coś z tym zrobić, żeby przeze mnie nie cierpiała. Jednak ...
Ja nie bawię się w miłostki. Nie potrafię kochać. W ostatnim czasie zbliżyliśmy się do siebie. Musiałem coś z tym zrobić, żeby przeze mnie nie cierpiała. Jednak ...
2 dni później ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Kamila Nie mogę uwierzyć, że dziś zobaczę się z dziewczynami. Dostałam wiadomość od trenera, że mam być pół godziny przed ...
NIEPEWNOŚĆ- część 23 Wróciłam, co prawda ta część na bank będzie słaba, bo jeszcze nie do końca jestem pozbierana, ale i tak postanowiłam ją napisać. Liczę na ...
Spojrzał z otwartą buzią i oczami pełnych łez na ojca a pózniej na matkę - Kochanie...- zaczęła moja rodzicielka - Nienawidzę Was ! - krzyknełam i wybieglam z domu ...
-Jedź - powiedziałam do brata. -A Daniel ? -Nie jedzie. -Dlaczego ? -Bo nie będę zadawała się z mordercą i handlarzem. -Konrad odpalił samochód i ruszył z pod szpitala ...
Dziś, po przebudzeniu nie miałam mdłości. Pomyślałam, że wirus czy zatrucie pokarmowe mi przeszło. Ubrałam się w czarną sukienkę, dobrałam do niej złote dodatki i ...
Przede mną malowały się piękne krajobrazy. Staliśmy na dachu jednego z domów. To miejsce było inne niż wszystkie. Nie pomyślałabym, że w moim mieście może się ...
- Co ty kombinujesz? - Zapytał przerywając moją serię namiętnych pocałunków. - Głupio pytasz. Nie udawaj, że nie wiesz. - Przygryzłam mu dolną wargę i rozpięłam dwa ...
Siedziałam w pokoju odchodząc od zmysłów nie mogłam sobie znaleźć miejsca, czułam się jak bym była czemuś winna. Bałam się, że Marcin może nagadać głupot ...
- Jego ręka wsunęła się pod koszulę, którą miałam na sobie. STOP! Bo jeśli zaraz nie skończymy, too… Odsunęłam go delikatnie od siebie, przygryzłam usta i weszłam ...
Złapałem ją za rękę, splotła swoje palce z moimi. Cudowne uczucie! Odwróciłem głowę, bo coś mi nie pasowało. Miałem jakieś złe przeczucia. I wtedy zobaczyłem ...
Wyżej wyobrażenie Kamila ----------------- Po tym pojechaliśmy do naszego mieszkania. Zaraz jak tylko weszliśmy poszłam po apteczkę, a Roberta posłałam do mojego pokoju ...
Wstali oboje, ale nie wychodzili z łóżka. Całowali się namiętnie. Pragnęli siebie jak nigdy dotąd. Minęły 3 miesiące, czyli był dokładnie maj. Brzuch Sylwii ...
Byliśmy już w jego sypialni, wtedy poczułam dziwny niepokój. Ogarnął mnie strach, wspomnienia tego co zrobił. Kamil całował mnie delikatnie po dekolcie i karku ale ...