Nie próbuj mnie ratować! - Rozdział 49
Nie czułam głodu, ale wmusiłam w siebie śniadanie, bo przecież potrzebowałam energii. Wydarzenia z poprzedniego dnia wciąż zaprzątały moje myśli. Nie powiedziałam ...
Nie czułam głodu, ale wmusiłam w siebie śniadanie, bo przecież potrzebowałam energii. Wydarzenia z poprzedniego dnia wciąż zaprzątały moje myśli. Nie powiedziałam ...
Gdy Zofia, uginając się pod ciężarem swych myśli, zgodziła się na propozycję Jana, nie miała pojęcia, jak głęboko ta decyzja wpłynie na jej postrzeganie świata. Mimo ...
~ Daria. Kolejny deszczowy wieczór przywitał Warszawę, w takie dni część osób siedzi w domach z rodziną przy ciepłym kominku, opowiadając sobie różne historię, ale ...
Obudziłam się o 6.30, spokojnie wstałam i poszłam się umyć, następnie się ubrałam i zeszłam do kuchni. Okazało się, że mamy już nie ma. Była tylko karteczka, na ...
Zuza Nasz wyjazd powoli dobiegał końca i musieliśmy zacząć się zbierać. Po wyjeździe naszych znajomych mieliśmy dużo sprzątania bo oczywiście ta banda leniuchów ...
Natalia Siedzimy z Krzyśkiem na kanapie i pijemy ciepłą herbatę. Nie obudził Mai, bo stchórzył. Bardzo chcę poznać prawdę, ale gryzę się w język. Obserwuję uważnie ...
-Tesso, wstawaj. Czas do szkoły-usłyszałam głos mojej rodzicielki. Nie chciałam się podnosić. Nie miałam na to siły po tym, co stało się wczoraj, jednak dla moich ...
Zaspałam do pracy. Znowu. Jak oszalała biegałam po mieszkaniu w poszukiwaniu kluczyków i drugiego buta. Klęłam, na czym świat stoi. Oczywiście to moja wina już dawno ...
- Kaja obudź się szybko, zaraz tu będzie- szepnęła Klaudia - Nie śpię- powiedziałam otwierając oczy - Już 10?- wydusiłam z niedowierzaniem wstając - Dlaczego ...
Na stołówce wzięłam sałatkę i poszłam do stolika gdzie już siedzieli moi znajomi. - Hej. Co ty tu robisz? Nie wiedziałem, że jesteś w szkole. Sama przyjechałaś ...
Nieco wcześniej (1 lipca) - Wiedziałem, że panią tu spotkam, profesor McGonagall - uśmiechnął się życzliwie dyrektor. Szedł utykając podtrzymywany przez Hagrida. - Ach ...
- Nad czym tak dumasz, pani haker? – zażartował Eliot, przysiadając się do Patrysi. - Nie interesuj się, bo kociej mordy dostaniesz. Eliot wytrzeszczył oczy, po czym ...
Nie wierzyłam w to co czytam. Owszem chciałam z nim porozmawiać ale nie tak szybko, nie byłam na to gotowa. Po co on tu przyjeżdża? Czyżby mu tak naprawdę zależało? ...
Pewnego dnia zaczęłam się szykować do nowej szkoły (Liceum) na rozpoczęcie roku szkolnego. Najpierw zaczęłam od pakowania do torby potrzebne mi rzeczy, takie jak ...
Teraz dopiero zrozumiałam, dlaczego po moim pytaniu o ogród uniosła tak dumnie głowę. Miała powody, nie jedna młoda osoba byłaby zachwycona perspektywą takiego domu ...