Szczęście w nieszczęściu cz. 7
Następnego dnia obudziłam się czując niesamowitą suchość w ustach i przełyku. Momentalnie zerwałam się z łóżka i pobiegłam prosto do kuchni po wodę. Uzupełniając ...
Następnego dnia obudziłam się czując niesamowitą suchość w ustach i przełyku. Momentalnie zerwałam się z łóżka i pobiegłam prosto do kuchni po wodę. Uzupełniając ...
- Cześć, jesteś bardzo zajęta? Mogę wpaść do ciebie? – dopytywała się Edyta. - Możesz wpaść za jakąś godzinkę? - Ok. – odpowiedziała. Długo nie rozmyślając ...
~ Anastazja Obudził mnie głośno grający telewizor w salonie. Przetarłam oczy ręką i spojrzałam na godzinę. Wskazówki wskazywały godzinę 18.30, musiałam długo spać ...
Jadąc do swojego nowego domu, odpowiadała sporadycznie na pytania Wojtka lub jego mamy. Nie opowiadała zbyt wiele o sobie. Nie chciała, żeby dużo wiedzieli o niej. Chciała ...
Przez kilka następnych tygodni starałam się unikać Matt'a, lub raczej lepszym określeniem byłoby - profesora Green'a. Na początku było mi z tym ciężko, jednak ...
Stałam i nie mogłam się ruszyć. To co zobaczyłam przeraziło mnie, jednak po chwili otrząsnęłam się i zrobiłam mu miejsce w przejściu, aby wszedł do środka ...
Spojrzałam na podłogę, na której leżał Jamie, który zaczął się podnosić. Zamurowało mnie, nad nim stał Justin. - Kto to kurwa jest?! – krzyknął Jamie. Właśnie w ...
Obudziły mnie czułe pocałunki na skórze. Od ust do szyi. Otworzyłam oczy i zobaczyłam Jussa. -Hej śliczna. -Hej kochanie. -Długo nie śpisz? -Nie obudziłem się jakieś ...
Patrzę przed siebie. Horyzont skąpany w ciepłym, pomarańczowym świetle zachodzącego słońca, ukryty gdzieś za oceanem. Widzę statek w oddali. Maleńki. Zaraz zniknie ...
Kwietniowa poranna mgła powoli opadała, gdy zielone Punto przemierzało nieśpiesznie trasę numer 94 na wysokości Rzezawy. Zmęczona podróżą para na zmianę szukała ...
Po dzwonku wyszłam z klasy i z dziewczynami poszliśmy pod kolejną salę. Dzisiejszy dzień strasznie mi się dłużył i w końcu po ostatniej lekcji usłyszałam upragniony ...
Rozbiliśmy namioty na polu kempingowym. Charlotte kilkakrotnie próbowała zaczepić Danny'ego, ale jej gierki zupełnie na niego nie działały. Odpowiadał na jej pytania ...
**Maja** PONIEDZIAŁEK Gdy chłopaki przyszli wzięli nasze walizki i zanieśli na ostatnie piętro. Mamy pokój 29 i 31. Najpierw wszyscy weszliśmy do pokoju 29. Walnęłam się ...
Gdy opuściła mury szpitala w oczy zaświeciły jej ostre promyki słonecznego światła. Jesień zbliżała się powolnymi krokami, ale były jeszcze ciepłe i słoneczne dni ...
**Oczami Huberta** Nawet nie zdaje sobie sprawy, kiedy jesteśmy już pod jej blokiem. - Dzięki za pomoc i za ten dzień - mówi i bierze ode mnie torby, chce już otworzyć ...