Czy można się zmienić ? cz.8
Moje wyobrażenie Kingi Leżała bezwładnie w zimnym łóżku i czekała za jego przyjściem. Bała się, bo nie wiedziała dokąd poszedł, a tak bardzo nie chciała by ...
Moje wyobrażenie Kingi Leżała bezwładnie w zimnym łóżku i czekała za jego przyjściem. Bała się, bo nie wiedziała dokąd poszedł, a tak bardzo nie chciała by ...
Zabrało mi dech w piersiach na widok tego kolesia, który się do niej dobierał... _____________________________________ -Zostaw ją-musiałem jakoś zareagować. -Odwal się ...
ROK PÓŹNIEJ . - Kochanie Piotruś płacze ! - Spokojnie . Weź go na rączki i ponoś . Alicja i Tomek zostali małżeństwem . Urodził im się zdrowy i silny chłopczyk ...
Z dedykacją dla Misiaa14 i DemonicEagle. Miłego czytania :) Siedzieliśmy w kuchni i obserwowaliśmy jak Kamil zachłannie wcina płatki. Obserwowałam zadowoloną, radosną ...
Wciąż czuła jego uderzenie na policzku. Siedziała w samochodzie Huberta, ale nie powiedziała nawet słowa. Nie chciała nic mówić. Pragnęła znaleźć się w swoim pokoju ...
-Thereso! Zejdź natychmiast na dół!-krzyk ojca był tak donośny i surowy, że wystraszyłam się jeszcze bardziej. Podniosłam się i jak najwolniej, by odwlec chwilę ...
Obmyłam twarz zimną wodą. Myślałam że po tym zakończy się ten koszmar. Jednak nic takiego się nie wydarzyło. Popatrzyłam na zegarek przy wielkim oknie łazienki. Była ...
Kamila _________________ Nowe miasto, nowa szkoła, nowi znajomi. Trudno było wszystko zostawić w Poznaniu i się przeprowadzić. Obecnie mieszkam w Warszawie. Moja babcia ...
Minęły trzy tygodnie. Cztery. Jego dalej nie ma. Obiecał, że mnie nie zostawi. Obiecał. Obiecał! Po policzkach płynął mi łzy. - OBIECAŁ! - krzyczę na cały dom. Jestem ...
Przez kolejne dni omijałam Mike i starałam się nie przebywać tam gdzie był Bruno. Niedawno chciałam z nim zerwać ale to nie skończyło się dla mnie dobrze.... **** ...
Zdecydowałam się już zejść w umówione miejsce. Moje oczy przeżyły szok... _____________________________________ Przed blokiem ujrzałam Roberta i co mnie zdziwiło to ...
Oparłam się o drzewo i wzięłam głęboki wdech. -Przecież nie usiądę teraz i nie będę płakać jak dziecko...-powiedziałam do siebie. -Racja. To nie wyjście z ...
Wielka, czarna kukułka, skazywała na trzynastą trzydzieści. Spojrzała na zegar, wiszący na fioletowej ścianie i przypomniała sobie obietnice daną Przemkowi. Chłopak był ...
Niebieskie, podpuchnięte oczy, długo wpatrywały się w swoje odbicie w lustrze. Rozmazany tusz, świadczył o przepłakanej nocy, ale nie chciała o tym myśleć. Niedbale ...