Reakcja chemiczna X
Staż Ady zbliżał się ku końcowi. Każdy dzień wprawiał ją w odmienne nastawienie, cieszyła się, że skończą się ograniczenia, choć z drugiej strony wiązało się ze ...
Staż Ady zbliżał się ku końcowi. Każdy dzień wprawiał ją w odmienne nastawienie, cieszyła się, że skończą się ograniczenia, choć z drugiej strony wiązało się ze ...
Powoli otworzyłam oczy, byłam sama. Na wieszaku przed wielkim lustrem wisiała miętowa sukienka. Była tak samo piękna, jak ta którą kupił mi Tymek. Wstałam z łóżka i ...
Jedząc śniadanie, Kastiel mi się przyglądał, a ja zastanawiałam się, czy będzie starał się przypomnieć mi tę sytuację sprzed pół roku. Może będzie chciał ją ...
Dwa dni po wspólnych zakupach jak co dzień byłam w pracy, kiedy mój telefon zaczął wydzwaniać spojrzałam na wyświetlacz i od zobaczyłam imię Marka. -Siema, co ...
ROZDZIAŁ XIII Zerwał się z pozycji leżącej i zasiadł na łóżku przerażony. Wyrwany ze snu, nie wiedział przez chwilę gdzie się znajduje. Po pięciu minutach dotarło ...
Ktoś poruszał się po ogrodzie. A ja najzwyczajniej w świecie się bałam. Naprawdę - byłam sparaliżowana ze strachu i jeśli musiałabym przyznać, gdy byłam małym ...
Wszyscy zdziwili się na głośny huk. Nikt nie wiedział co się stało, więc od razu wszyscy zaczęli chodzić po salach... Weszliśmy z Damianem do jednej z sal, i wszystko ...
Westchnęłam. Spojrzałam za szybę samochodu. Szkoła była wielka. Paru uczniów już stało pod szkołą. -Wszystko będzie dobrze- powiedział Smith, próbując dodać mi ...
ROZDZIAŁ XII Stanął przy oknie i ujrzał pierwszy śnieg na dworze. Właśnie od niego odchodził gdy mignęła mu znajoma twarz. Po drugiej stronie ulicy zauważył ...
Spakowana i gotowa na podbój Londynu. -Mamo za ile przyjedzie tato, żeby mnie zawieźć na lotnisko? – zapytałam matki. Rodzicielka spojrzała na mnie i widziałam, ze jest ...
Cz.14 Wyszła z domu trzaskając drzwiami... A do mnie chyba dopiero dotarło co ja jej powiedziałem. Jezu... Jak mogłem... -Stary... Co ja zrobiłem. -Odparłem do Łukasza ...
Następnego dnia obudziły mnie mdłości. Kolejny poranek rozpoczęty od pochylania się nad muszlą. Nienawidzę tego. Kiedy doprowadziłam się do jako takiego stanu wyszłam ...
Oni dalej rozmawiali, a mi się nudziło, poszłam do kuchni i wzięłam nalałam sobie soku do szklanki, wzięłam jeszcze paczkę chipsów i poszłam przed telewizor, mieliśmy ...
**Oczami Piotrka** Budzę się rano, jest już strasznie jasno. Słońce przebija się przez okno. Spoglądam na Natalkę...śpi z uśmiechem na ustach. Tak, tak mogę się ...