John Payne-Rozdział 16
Ubrany w czyste ciuchy i odświeżony po wypitym dwa dni wcześniej alkoholu, znajdowałem się w dużym budynku agencji „Best Sale House”, jego właściciel nie miał ...
Ubrany w czyste ciuchy i odświeżony po wypitym dwa dni wcześniej alkoholu, znajdowałem się w dużym budynku agencji „Best Sale House”, jego właściciel nie miał ...
Gatunek: Thriller kryminalny z elementami komedii i erotyki. Może zawierać brutalne i kontrowersyjne sceny. IV „Ile można wygżdulić herbaty?! To już pod herbatoholizm ...
Mężczyzna stał nad zwłokami i pustymi, niczym u lalki oczami obserwował wszystkie zadane jej rany. Z każdej broczyła krew, spływając po bokach ciała, tworząc plamę ...
Głośne łomotanie w drzwi zabrzmiało jak odgłos odpalonej bomby. Zamglonym wzrokiem spojrzałem na zegarek, była siedemnasta po południu, to niezłą drzemkę sobie ...
Cóż dzieje się w szpitalu? Pozorna bieganina, pikanie maszyn i cała ta plątanina kabli, dla pacjenta dość szybko staje się rutyną, monotonią oddziałowego życia. Może ...
Kamil był bardzo szczęśliwy będąc znów w lesie w niedzielny poranek. Radość potęgował dodatkowo fakt, że towarzyszyła mu ukochana mama. Krystyna jako prezes dużej ...
Godzinami przeglądałem stertę papierów dotyczących, kto by pomyślał, że intensywne praca zdolna jest zniweczyć rok picia. Przecierając zmęczone oczy i mając w miejscu ...
Trup, który leżał za nią to, to....moja żona. Krew nadal z niej uciekała, miała 3 dziury w głowie. Ktoś ją zastrzelił. Znów spojrzałem na Ewe. - Czy ty to zrobiłaś? ...
Zejście z peronu okazało się nie lada wyzwaniem. Chybotliwe pustaki ustawione zamiast stopni, w każdej chwili mogły przewrócić się na węższy bok, zgotowując ...
- Może... Nie powinenem tego tak nazywać. - mówił mężczyzna. Patrzyłem na niego jak na idiotę, słuchając z uwagą. - Franz... Nie jesteś człowiekiekiem.. Wróć! ...
-- Katty; Zatrzymując się na ostatnim schodku, zaczęłam rozglądać się na boki...Jest! - Hej Ty! Zaczekaj ! - chłopak nie zwracał na mnie uwagi, więc zawołałam raz ...
Nieustępliwie moje myśli krążyły wokół jednej rzeczy. Chwila odetchnięcia, nawet to w takim momencie było nieosiągalne. Siedziałam samotnie wśród nicości, której ...
Kolacja powitalna wraz z Eleną i Szymonem „Ludzie są jak jedzenie, czasem pyszni aż nie możemy się od nich oderwać, a czasem mdli i nijacy, których posmak pozostaje w nas ...
Katty; Po wizycie u doktora Marcusa postanowiłam wybrać się do Amy. Tym razem jednak dokładnie rozejrzałam się nim przeszłam przez pasy. Po drugiej stronie ulicy ...