Bilans życia - prolog
Potnę się – myślę, leżąc w łóżku i czytając książkę, pirata ściągniętego na telefon, w formie e-booka. Tak najlepiej, chociaż wcale nie najwygodniej. Od dawna ...
Potnę się – myślę, leżąc w łóżku i czytając książkę, pirata ściągniętego na telefon, w formie e-booka. Tak najlepiej, chociaż wcale nie najwygodniej. Od dawna ...
Wybrałam jego numer i nacisnęłam zieloną słuchawkę. Po dwóch sygnałach usłyszałam: -Halo? Alex? - Zapytał Daniel -Hej. Tak to ja. Mam prośbę - powiedziałam - O co ...
Zaciekawiona błądzę wzrokiem po pięknych krajobrazach. Podziwiam nowe, obce widoki, wspaniałe plenery, ludzi w kolorowych, nieraz bardzo nietypowych strojach. Znane jedynie z ...
-Stań na wadze- powiedziała kobieta. Rzygać mi się chciało na jej widok, była zwykłą morderczynią. Zwlekałam z wykonaniem jej polecenia, co spotkało się z jej ...
Z dedykacją dla Zacka. Obudziłam się prawie rano. Była ósma. Miałam wstać o piątej, ale do trzeciej czytałam książkę, miał być tylko jeszcze jeden rozdział, jednak ...
Ile warta jest miłość? Czasem kilka pięknych nocy i kilogramy łez. Jak długo trwa miłość? Czasem pięć minut, a czasem nawet całe życie. Jakie rozmiary może mieć ...
-Polej mi- powiedział niewyraźnie, podstawiając mi pusty kieliszek, do którego wlewał trunek, kiedy tylko wypił jednym haustem jego zawartość. Cały czas chciał więcej i ...
błyszczą kolaże sklejone deszczem liście pod kaloszami *** zachodzi słońce woń pieczonych ziemniaków ścieli się z dymem *** nad polami mgła w tej mlecznej ciszy ...
Mieszkać na wsi, to wdychać naturę, Czuć ją sercem i umysłem ogarniać, Nie trzeba być doświadczonym człowiekiem, Aby szczęściu zwierząt sprostać. Mieszkać na wsi ...
Echo Świebodzińskich lat. Po raz pierwszy trafiłem do Wojewódzkiego Zespołu Rehabilitacyjnego w Świebodzinie w lipcu 1987 roku. Początkowo aklimatyzacja przebiegała z ...
, , Zauroczenie” Czasem nie potrzeba wielu słów, Aby wyznać komuś uczucie. Nieraz wystarczy spojrzenie, By mimiką twarzy powiedzieć wszystko. Do urody nie potrzeba wiele ...
W życiu człowieka przychodzi taki moment, kiedy zdaje sobie sprawę, że się starzeje. To etap, którego nie da się przerwać, nie można zatrzymać nieubłaganie tykających ...
Miłego czytania :) Rano obudził mnie hałas dobiegający z dołu domu. Szybko wstałam, sięgnęłam po naładowany pistolet, leżący na szafce przy łóżku i zeszłam ...
Witam, nie tylko Wam jest żal rozstawać się z tym opowiadaniem, z naszym kochanym, bezradnym Gerardem, więc postanowiłam zrobić kontynuację, ale tym razem oczami Emmy! :) ...
Leżałem płacząc Amber na nogi. Próbowała się ode mnie wydostać. Tuliła się do nóg Juana. Próbowała się za nim skryć. -Boję się. - powiedziała. Podniosłem się i ...