Cześć jestem Max, mam 30 lat i chce Wam opowiedzieć historie która przytrafiła mi się 10 lat temu. Przyłapałem żonę na zdradzie, klasyka zdradziła mnie z moim najlepszym przyjacielem. Jak się pewnie domyślacie byłem strasznie wściekły, miałem ochotę zabić siebie i ich, ale sobie odpuściłem i wyjechałem z Warszawy do Gdyni.
Muszę przyznać, że Gdynia to bardzo ładne miasto, ale nie przyjechałem tam podziwiać widoków tylko po to żeby wsiąść na statek i odpłynąć w rejs dookoła świata, na który zarezerwowałem miejsca już rok temu. Odpłynęliśmy wielkim statkiem który miał min. basen, siłownie czy boisko do koszykówki.
Minęło kilka tygodni,
Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.
4 komentarze
Somebody
Jestem na 'Nie'. Nie czepiam się długości, bo sama lubię krótkie formy pisane, ale nie widzę tutaj żadnego potencjału. Przykro mi.
Krokodylek13
O kurczę, dopiero teraz zauważyłem. To miało być w dziale Horrory-inne. Rzeczywiście, mam gęsią skórkę i ciarki na plecach. Idę stąd.
Krokodylek13
Zrobiłem sobie kawę i myślę, poczytam sobie coś nowego na Lol-u. Akurat wlazłem tutaj i hmmm....kawa jakoś mi już nie smakuje.
agnes1709
@Krokodylek13 To była espresso, ilość dopasowana do długości, na jeden łyk
agnes1709
Czy to prolog... prolodżek? Rubs ma rację, zaiste - bardzo obszerne!