Druga strona mgły - Część II - 22
Czarnoksiężnik już szykował się, żeby trafić Talan kulą ognia, ale Roana powstrzymała go w ostatniej chwili. Przytrzymała mu ręce, zakładając je za jego plecami ...
Czarnoksiężnik już szykował się, żeby trafić Talan kulą ognia, ale Roana powstrzymała go w ostatniej chwili. Przytrzymała mu ręce, zakładając je za jego plecami ...
Rozdział 11 Warszawa. Lipiec 2014 Majka weszła do mieszkania pierwsza. Marek podążył za nią, zamknął za sobą drzwi i przekręcił klucz. Przełknęła ślinę, czując ...
Na masywnych murach stacjonowali strażnicy, nerwowo obserwując okolicę zamku mroku. Część sił wysłano w stronę narastającego z godziny na godzinę konfliktu. Jednak ...
W komnacie zapadła chwilowa cisza, która wcale nie uspokoiła czujności Seleny. Najbardziej na świecie chciała odnaleźć kamień lawy i chociaż spróbować walczyć o ...
— Możesz mi łaskawie wytłumaczyć, co to na Boga wyprawiasz? — Próba uniknięcia matki nie zakończyła się pozytywnie. Czekała na niego przy dźwiękach nocy i ...
Wysoko w koronach drzew, ze snu obudził się Marek. Zapomniał przez chwilę, gdzie się znajduje, nagle popatrzył na śpiącą smacznie Ulę. Wyglądała tak niewinnie i ...
Chłód wiał znad lasu, zebrali się wspólnie, aby dowiedzieć się więcej od Amali. Ula obserwowała ją podejrzliwie, nie spodziewała się, że pod ziemią można żyć ...
Wreszcie udało się stworzyć wyjście. Większy fragment ściany, pod wpływem siły zaczął pękać się i kruszyć, aby następnie rozsypać się na kawałki i spaść na ...
Dniem i nocą obserwowali rozkład straży i częstotliwość patroli, jednakże nic nie mogli wymyślić. Na mur nie da się wspiąć bez hałasu, a dzięki łatwemu zaklęciu ...
- Kasiu to Karol. Karol to Kasia - mówi mój tata pokazując ręką na jakiegoś brzydala. Zaledwie wczoraj powiedziałam mu o Lucasie (oczywiście nie dosłownie!), a on już ...
Osuszysz mnie jak się wykąpię? - Po co pytasz, wiesz przecież, że tak. Suknię zdjęła i do wody wskoczyła. Woda chłodna była to i piszczeć zaczęła księżniczka. Ale ...
Hardine przyjrzała się sobie krytycznie. Porcelanowa cera nie nosiła żadnych oznak zmęczenia. Jasne oczy lśniły jakby bardziej po starannym podkreśleniu ich czarną ...
Odgłosy walki ścierały do cna neutralną ciszę, barwiąc powietrze krwawymi melodiami i dźwiękami rzezi. Krzyki tysięcy gardeł zlewały się w jedną bitewną pieśń ...
– Tu już nikt nas nie usłyszy – powiedziała, zatrzymując się w miejscu, które wybrała. – Mów. – Będę musiał szeptać – stwierdził, chcąc iść dalej. – ...