Marta na treningu. Całość
Po każdym treningu mojego ulubionego siostrzeńca – Marcinka - odwożę go do domu. Przyjeżdżam wcześniej i obserwuję grę chłopców w piłkę. Uwielbiam to, są tacy ...
Po każdym treningu mojego ulubionego siostrzeńca – Marcinka - odwożę go do domu. Przyjeżdżam wcześniej i obserwuję grę chłopców w piłkę. Uwielbiam to, są tacy ...
– Co tu robisz? Miałaś być jutro po południu – zapytał Kris, patrząc to na Roxy, to na Cassandrę. Brunetka natychmiast odwróciła wzrok. Widok smutnej, wystraszonej ...
Następny dzień spędzili razem. Usługiwała mu z radosnym uśmiechem na twarzy. On też był w dobrym nastroju. Ostatnie wydarzenia spowodowały, że trochę zmienił swoje ...
Hej jestem Amanda . Pewnych wakacji, mając zaledwie 17 lat poprosiłam swoich rodziców bym mogła spać u mojej najlepszej przyjaciółki. Zgodzili się ponieważ znali Pauline ...
- Rozmowa z księdzem... jest dla mnie takim... ważnym przeżyciem... aż mi mocno puka serduszko... "Ależ ja bym zbadał ci zbadał to pukanie serca! Pukanie!” ...
UWAGA : opowiadanie zawiera opis scen przemocy i wyuzdanego seksu. Dziękuję Neferowi za korektę. Gdy rano się się obudził, R jeszcze spała. W pierwszym odruchu chciał ...
Witam, mam na imię Arek, jestem żonaty od 4 lat. Przez pierwsze dwa lata moje małżeństwo było super kochaliśmy się ostro co dzień lecz po ciąży między nami coś się ...
Cała byłam obsikana, ale szczęśliwa. Kiedy wstałam, z mokrego tyłka po udach pociekły chłodne strużki moczu, dołączając do kałuży na podłodze. Sabina poszła do ...
Mam na imię Michał opowiem wam historię z mojego życia. 16 lat temu wyjechałem na wakacje do Brazylii pierwszy raz bez rodziców, byłem szczęśliwym 18 nastolatkiem niczego ...
Z dziennika R Dzisiaj po raz pierwszy spotkałam się z Panem (tak się nakazał się nazywać). To pierwsze spotkanie bardzo przeżyłam. Mimo, że poprzednio często czułam ...
Dodać Wielkie okulary z czarnymi oprawkami zdawały się niemal zakrywać jego oczy Miał gładkie, lekko falujące włosy, które niewinnie opadały na czoło. Jego uśmiech ...
Listopad. Ranek. Długa aleja. Szelest liści pod nogami. Cisza. Pusto. Drzewa gołymi gałęziami niemal dotykają szarych chmur na niebie. Idziemy, trzymając się za ręce. Z ...
Z POZDROWIENIAMI DLA IAMNAUGHTY1990 ;) *** Przerażona i wyczerpana psychicznie zwinęła się w kłębek, po raz enty pozwalając łzom popłynąć. Była na siebie wściekła ...
W połowie drogi zrozumiała, że Paweł wprowadził w życie swój plan. To nie była droga do jej domu. I znowu walczyła. Zła była na mężczyznę, że w ogóle nie zważa na ...