Wakacje z Gosią część 5
Rok 2016. Gosia siedziała na ganku przeglądając jakieś kolorowe czasopismo. Usiadłem obok z piwkiem w ręce. -Oj, tego mi było trzeba. Cisza, spokój, żadnych kłopotów i ...
Rok 2016. Gosia siedziała na ganku przeglądając jakieś kolorowe czasopismo. Usiadłem obok z piwkiem w ręce. -Oj, tego mi było trzeba. Cisza, spokój, żadnych kłopotów i ...
-Pośpiesz się,on nie będzie wiecznie czekał- krzyknęła Ally przez telefon,na co ja przewróciłam oczami i się rozłączyłam. Spojrzałam w lustro,w krótkiej,czarnej ...
Patrzył na leżącą na jego biurku Agnieszkę. Nie była zbyt bystra lecz nie dało się ukryć, że miała świetne piersi. Rżniecie jej zaczynało go już nieco nudzić ale ...
Udawałam, że śpię. Najpierw, niby nieświadoma, zsunęłam kołdrę, umożliwiając chłopcu zobaczenie mnie w seksownej koszulce. Zastanawiałam się, jak go jeszcze można ...
Zobaczyłem go zanurzonego w mojej żonie. Do końca. Poczułem falę zimna która we mnie uderzyła. Poprosiłem Beatę żeby zajęła się dziećmi a sam leżałem na kocu ...
Od zawsze lubiłam horrory. Nierzadko spotykałam się ze znajomymi po to by trochę się wzajemnie postraszyć, czy obejrzeć jakiś straszny film. Dosyć gadania. Wszystko ...
Wreszcie na horyzoncie pojawił się czarny samochód pędzący jak szalony. Jednak widok eleganckiej damulki, machającej rozpaczliwie ręką, chyba zdziałał swoje. Opony ...
Sen czy jawa, mara czy zjawa. Chyba jeszcze śni, ale nawet we śnie nie powinno być to prawdą. Jakby zakleszczona z wszystkich stron, czymś delikatnie ciepłym i miłym w ...
Po powrocie do dziewczyn do loży doszło do mnie co zrobiłam, ale starałam się zachowywać jakby nic się nie stało. Edyta od razu przyniosła urodzinowe drinki, a ja ...
Autor: (Peka&Emka) Wieczorem, po dniu ciężkiej pracy w szpitalu, wracałem do domu zmęczony i w niezbyt dobrym humorze. Ostatnia operacja nie poszła mi najlepiej, niestety ...
Rozdział VII - Nie spodziewałem się akurat faceta w tym pokoju. Myślałem,że przyjechała z rodzicami na wakacje. - Naprawdę? Wybacz. A tu taka niespodzianka. Zapewne ...
Wzdychałam głośno, jakbym nie mogła wyzwolić się z żelaznego uścisku. Udając, że mój sen wchodzi w bardziej intensywną fazę, zsunęłam kołdrę na bok, a nogi ...
Tego dnia nie udało nam się niczego upolować podczas wielogodzinnego marszu. Las przez który wędrowaliśmy, był także bardzo ubogi w jagody i inne owoce. Dlatego Rag ...
Wyjazd II – wizyta kochanków cd7 Wziąłem do ręki telefon i: Maciek: Możemy do Ciebie przyjechać? Teraz? Proszę Że kurwa co….pomyślałem, nie dość że rypie mi ...