Kusicielka
Jestem Ola i chodzę do liceum, w którym naucza bardzo przystojny i młody Pan od matematyki, dzięki niemu matematyka była znośna. Do Pana nauczyciela każda dziewczyna ...
Jestem Ola i chodzę do liceum, w którym naucza bardzo przystojny i młody Pan od matematyki, dzięki niemu matematyka była znośna. Do Pana nauczyciela każda dziewczyna ...
Chyba dlatego potem tak się nad nimi pastwili... Po moim powrocie ze szkoły i stanik i majteczki całe się lepiły... Jakby miseczki stanika służyły jako pojemniczki do ...
Jeden przez suknię i stanik miętosił jej piersi, drugi buszował ręką pod jej suknią. - Jedziesz laleczko na wesele bez chłopaka?! Nie masz nikogo, kto by cię regularnie ...
Gówniarz zachował resztki przyzwoitości… A może bał się konsekwencji? Czyli zmajstrowania swej własnej sąsiadce brzuszka… W każdym bądź razie wyszedł ze mnie. A ja ...
Moje poszukiwania afrodyzjaku , powoli zaczynały przyprawiać mnie o białą gorączkę .Nikt nie pamiętał specyfiku jaki opisywałam , ludzie znali różne dziwne rzeczy , o ...
- Panie policjancie, dlaczego pan mnie zatrzymuje? Czyżbym nieprawidłowo prowadziła samochód??? Boże! To będzie katastrofa, jeśli ten gliniarz odkryje, że mam promile… ...
Przyśniło mi się, że jakiś nakaz wewnętrzny nakazuje mi być uległą. Wobec wszystkich mężczyzn, którzy czegokolwiek ode mnie zechcą... Ten stan umysłu napawa mnie ...
Okazało się, że połamanie łóżka w ogóle w niczym mu nie przeszkadzało! Rżnął mnie dalej! Na połamanym meblu! Teraz to dopiero skrzypiało! Nie mogłam dopuścić ...
- Panie oficerze… ale dlaczego mam opierać się na masce??? Dlaczego mam nogi trzymać w rozkroku… No ma pan rację… sama jestem sobie winna… panie inspektorze… bardzo ...
Stawiam nogę w buciku na solidnym obcasie na oparcie fotela, sukienka podwija się do góry, odsłaniając moje łydki w czarnych pończochach. Przeglądam się w lustrze ...
Kolejny gorący letni dzień się kończył słońce chyliło się ku zachodowi. Ostatnie promienie słońca rozświetlały horyzont. Wszyscy zmęczeni upałem dnia wychodzili na ...
Marta przejrzała zamiary starego lowelasa. Gdy ten wszedł na drabinkę, zakomenderowała: – Pietrek, teraz schodź ty. Mając dwóch panów pode mną, poczuję się ...
Natychmiast znów próbowałam odpychać Bandziorka. Jednak teraz nie na wiele się to zdało. Przygnieciona jego ciężarem, nie byłam w stanie go z siebie strącić ...
Ostatni pociąg do Kor odjechał ponad godzinę temu. Pomimo to, żywiłam głęboką nadzieję, iż zjeb Jeremiasz kupi moją najnowszą bajeczkę. Odwrotu przecież nie było ...