Zabij mnie
Zabij mnie Już dawno nie czułam się tak źle jak nie ja Gdzie jestem prawdziwa ja? Na dnie, w czarnej dziurze, nie wyrwiesz mnie z rąk ciemności. Czuję się obrzydliwie ...
Zabij mnie Już dawno nie czułam się tak źle jak nie ja Gdzie jestem prawdziwa ja? Na dnie, w czarnej dziurze, nie wyrwiesz mnie z rąk ciemności. Czuję się obrzydliwie ...
15 Sierpień Kolejne dni były dla mnie ciężkie. Ale jakoś dawała radę. Musiałam od nowa łapać zaufanie do Briana, ale udawało mi się to. Najgorsze, albo najlepsze w tym ...
– Dario, chodźmy do tamtego ogródka, nie chcę wpieprzyć się na matkę, która zaraz będzie zrzędzić – poprosiła luźno Emma, wskazując palcem wnętrze lokalu. – ...
W końcu nadeszły Święta. Coraz częściej myślałam o Olivii, ledwo powstrzymując łzy, bo nie wyobrażałam sobie przygotowań do nich bez siostry. To zawsze z nią ...
Wyjął telefon i oparł się się o maskę – zegarek w komórce wskazywał 15:41. Wykręcił numer Nicka. – Cześć! – rzekł, gdy ten odebrał. – Stary, mam lipę, nie ...
Przyjrzałam się dokładnie swojemu odbiciu, jednocześnie pociągając po szyi gąbką do makijażu, rozprowadzając ostatnie resztki fluidu. Ślady już nieco zbladły, a przy ...
Trafiłam w samo sedno. Widziałam to w jego oczach. Dużo rozmawialiśmy, wspominał czasem o założeniu rodziny. Wiedziałam, że był gotowy na zostanie ojcem i nie ...
Po chwili chłopak stanął w korytarzu, w towarzystwie bruneta. – Młoda!!! – ryknął i natychmiast zbiegł na dół, pokonując po dwa, trzy stopnie, podobnie Frank ...
Gadali kilka minut, gdy nagle Frank wyjechał: – Możemy popływać dziś! Bielizna to to samo, co bikini, albo właźmy w ciuchach! – Jasne... – Mówię poważnie! – ...
– Gdzie? – zapytała Emma, widząc, że Laura kieruje się w stronę mostów, w którym to kierunku idąc, centrum zaraz się kończyło. – Nie wiem, gdzieś, gdzie ...
– Czego się napijesz? – zapytała. – Mogłabyś zrobić mi kawę? A ja w międzyczasie pójdę i zobaczę, jak się ma twoja kosiarka. Gdzie ona jest? – Aleś się ...
"Wesołych świąt!” ho, ho, ho! Ho, ho… ho… Szczerze powiedziawszy to mam rozdarte serce. Z jednej strony cieszę się jak cholera z tego okresu, bo w końcu tyle ...
Środa, 22 kwietnia, godzina 10:30. Czarne Nike Roshe poprowadziły Darię biegiem w dół szpitalnych schodów. Miała jeszcze podjechać do szkoły. Zdążyć przynajmniej na ...
– Co z Amy? Nadal niczego się nie dowiedziałem – rzekł David. – Lekarz mówi, że jest w śpiączce, ale jej stan nie jest poważny. Ale ja czuję, że on nie mówi nam ...