Świat żywiołów i magii cz.5
Hej, hej! Poprzednia część była trochę krótka, więc tę postaram się bardziej rozwinąć. Mam nadzieję, że wam się spodoba:) Powoli otwieram oczy. Powieki wydają się ...
Hej, hej! Poprzednia część była trochę krótka, więc tę postaram się bardziej rozwinąć. Mam nadzieję, że wam się spodoba:) Powoli otwieram oczy. Powieki wydają się ...
Nadzieja. Nie, na pewno nie jest matką głupich – o stanie intelektu nie decyduje ten czynnik. Jej piękno przewyższa wszystkie istoty, jej siła nie może być porównywana ...
Vesperion, syn władcy Saltusdryadu, wracał z Lunarium do swego domu położonego w Viridlignum. Kiedy tylko jego orszak znalazł się w lesie, wszyscy odetchnęli z ulgą ...
Bezgwiezdna noc otoczyła swym płaszczem świat. Dawno już tak nieprzenikniona ciemność nie osnuła Aquilli, północnej krainy świata. Niepokój przesycił serca wszystkich ...
Nagle pociemniało, jakby wszystkie źródła światła po prostu zniknęły. I te zawroty głowy. Właściwe jedynym, co oprócz tego rozróżniał, był metaliczny zapach krwi ...
Rozdział drugi Lekko otworzyłem ciężkie powieki. Nie pamiętam kiedy ostatni raz tyle spałem. Byłem naprawdę bardzo zmęczony, a ciągłe noce bez snu nie polepszały ...
Rozdział 12 Stoimy tak kilka minut, pod moim policzkiem czuję mokrą od łez koszulkę Leo. Robi mi się trochę głupio, ale mimo to nie chcę żeby wypuścił mnie z objęć ...
Kiedy opuściliśmy antykwariat zaczynało świtać. Gęsta mgła snuła się wąskimi uliczkami, obejmując ulotnie wszystko to, co napotkała. Cisze przecinał jedynie dźwięk ...
W pewnej wiosce opowiadano legendę, ale nie tylko, by przestraszyć niegrzeczne dzieci albo przestrzec młodzieńców chętnych do zabaw z pannicami. Nawet dorośli za każdego ...
Wąskie korytarze lochów Arpatu rozbrzmiewały krzykiem młodego mężczyzny. - Fauk! Gdzie jesteś do cholery? - wrzeszczał Berg. - Już biegnę panie, już biegnę! ...
Witam serdecznie po wyjątkowo długiej przerwie. Dlaczego nic nie dodawałam? Tłumaczyć się nie będę, bo tłumaczą się tylko winni. Tak więc zapraszam do czytania i ...
Wilon zatrzymał się przed wejściem kamienicy, w której mieszkał z rodziną. Kilkukrotnie rozejrzał się dookoła i sięgnął dłonią pod poplamioną farbami koszulę ...
Czasem było to jedynie niewinne złudzenie. Unosiło się nad moją głową, jak bańka mydlana. Gasło światło a moje życie stawało do góry nogami. Kręciło się ...
Obudziła się z zawrotami głowy, oblana zimnym potem na całym ciele. Jej oddech był nierównomierny, a serce szalało w klatce piersiowej. Nie otworzyła jednak oczu, tylko ...