Spotkanie integracyjne dzień 3- zakończenie

Po ledwie słyszalnym pukaniu do drzwi dołączyła do nas Madzia, szefowa przyszła tuż po niej. Zaproponowałem grę w pokera oczywiście jej rozbieraną wersję. Największe opory miała najmłodsza uczestniczka, ale zapewniliśmy ją, że wszystko, co tutaj może się wydarzyć zostaje między nami. Wahała się długo, ale dołączyła do zabawy. Rozdałem pierwszą partię i niestety to ja siedziałem bez koszulki, jako pierwszy. Mieliśmy z Marianem układ, że damy im się wyszumieć. Po godzinie gry siedzieliśmy tylko w slipkach. Gra zaczęła się dopiero po osiemnastej. Po wypiciu litra wódki przy włączonej klimatyzacji nikt nie wykazywał stanu upojenia. Trzeba było jakoś rozruszać towarzystwo, szturchałem dziewczyny stopami pod stolikiem, ale zachowywaliśmy oboje kamienne twarze. Wymieniając się spojrzeniami i głupimi gestami doszliśmy do pierwszego etapu zabawy. Od macania po kolanach poprzez pocałunki w szyje odeszliśmy od stolika. Nigdy nie miałem okazji być świadkiem zabawy dwojga innych osób, więc z podziwem patrzyłem jak Maryś zajmował się szefową. Ściskał jej cycki, schodził niżej aż do masowania jej stóp.  
- Może coś na pamiątkę?- wyjąłem aparat i smartfona z torby, jaką zabrałem.
- Źle wychodzę na zdjęciach…- zarumieniła się mama.
- Nie daj się prosić…uwielbiam patrzeć na twe ciało- dodawałem jej otuchy dla własnych korzyści. Będę mógł popatrzeć jak będę miał ochotę w domu.
- A ty, co o tym myślisz?- spojrzała na dziewczynę.
- Sama nie wiem, wolałabym, aby nie było specjalnie dowodów tego, co się tutaj dzieje.
- Wszystko zostaje między nami taka była umowa- przypomniał ojciec.
- Dokładnie. Każdy dostanie swoją kopię tak na własny użytek. Zgoda?

My nie musieliśmy się zgadzać, ale bez zgody dziewczyn nie byłoby materiału. Postawiłem aparat na oknie i włączyłem nagrywanie, smartfon oparłem o kubek firmowy stojący przy telewizorze. Podałem wszystkim po drinku, w którym więcej niż połowę stanowiła wódka, aby rozluźnić atmosferę. Spragniony wrażeń natychmiast przytuliłem się do podbrzusza Magdy masując jej muszelkę wyraźnie nabrzmiałą z emocji. Ściągnąłem jej majtki w dół jak się okazało dość mokre, więc podobała się jej ta sytuacja. Kiedy my jeszcze staliśmy przy łóżku Marian wykrzywiał się z podniecenia. Olga zajmowała się jego fiutem zmysłowo masując go językiem. Podniecał mnie ten widok i marzyłem, aby mi zrobiła to samo. Położyłem swoją partnerkę na skraju łóżka i wziąłem się za oblizywanie jej szparki. Muskałem i szczypałem ustami jej wargi, masowałem palcem odbyt. Zwijała się z podniecenia zwilżając brzeg łóżka. Wypięła tyłeczek i zabrałem się za lizanie obu dziurek. Penetrowałem językiem jej odbyt, co kilka chwil oblizując krocze w drodze, do cipki, do której wpychałem dwa palce, czego efektem było jej ostre ślinienie. Mając smartfon Madzi włączyłem nagrywanie mówiąc:
- Uśmiech proszę.
Madzia uśmiechnęła się i masowała swoje cycki, Marian był już mocno spocony, ale uniósł kciuk do góry na widok obiektywu. Olga z zamkniętymi oczami podskakiwała na jego przyrodzeniu. Skierowałem telefon w dół, aby nagrać ją jak zajmuje się moim penisem. Wykonywała koliste ruchy językiem na chwilę zaciskając zęby na żołędziu, jednocześnie drugą ręką łechtała mosznę uciskając miejsce pod nią. Kiedy stał na baczność ustawiliśmy się obok nich w pozycji na pieska. Ścisnęła żołędzia i wepchnęła w pochwę wydając lekki jęk. Zacisnąłem łapy na jej pośladkach i wchodziłem raz płyciej, raz głębiej. Odwracałem się, co chwilę do Olgi smakując jej całusów. Łapała mnie za tyłek i chwytała w rękę jądra, co niemal skończyło się moją eksplozją. Natychmiast wyskoczyłem i zacisnąłem go ręką dając mu chwilę wytchnienia. Kiedy się opanowałem pogładziłem jej krocze i oparłem się o jej odbyt. Powiedziała tylko namiętnie:
- Wejdź…- i wsadziła go bardzo po woli, mocno go ściskając.
Czułem pewien dyskomfort, bo była ciaśniejsza niż poprzedniego dnia. Ruszałem się jak mucha w smole, bo taki byłem ściśnięty.
Położyłem się na jej plecach i zabrałem się za masaż cycków, ale nadal w niej byłem. Zaczęła się rozluźniać, kiedy całowałem jej szyję. Powiedziałem jej na ucho, aby się rozprężyła, że nie musi się wstydzić. Po tych słowach sama zaczęła go ujeżdżać zwiększając tempo, miałem coraz mokrzej pod kolanami, bo tak zaczęła się ślinić. Łapałem wszystko w rękę i smarowałem jej odbyt dając ukojenie nam obojgu.  
Nagle Olga złapała mnie za ramię:
- Pozwolisz?
Moje oczy rozszerzyły się a ciałem wstrząsnął dreszcz. Zapomniałem o wszystkich uprzedzeniach, stanąłem za nią i wszedłem w jej ciasny odbyt mając pod sobą kutasa Mariana. Czułem go przez ściankę jej cipki, ale sam ruszałem się bardzo szybko zaciskając ręce na jej cyckach z podniecenia. Kiedy się obejrzałem za siebie, aby zobaczyć, co z Madzią miałem przed sobą obiektyw swojego aparatu. Filmowała z bliska jak nasze penisy penetrują dziurki szefowej. Sprawiała mi i Marianowi wielką przyjemność liżąc nas po jadrach, nie omieszkała też zacisnąć swoich warg na cipce mamy. Wyciągała nasze przyrodzenia nawilżając je trochę śliną, aby tarcie było mniejsze. Kiedy się zamieniliśmy rolami z Marysiem mogłem zająć się cyckami szefowej. Gryzłem je i oblizywałem brodawki, co chwila szczypiąc sutki zębami. Uwielbiałem ten smak dojrzałej kobiety. Dziewczyny całowały się sprawiając mi niejako zawód, bo jedna nadal była niespełniona. Czułem, że zbliża się koniec mojej zabawy, więc złapałem za szyję Olgę i przycisnąłem cyckami do swojego torsu. Wyciągnęła fiuta Mariana i mogłem przyspieszyć uderzając soczyście o jej uda. Nie zdążyłem nawet krzyknąć i wystrzeliłem nasieniem wypełniając cipkę mojego milfa. Nie wiem czy stękała z podniecenia czy spodobał się jej ciepły strzał. Czułem skurcze jej szparki, wszystko wyciekało zalewając moje jądra. Madzia podeszła i zajęła się spijaniem naszych soków, czułem dreszcze jak oblizywała mi jądra i wystającą część członka. Mamusia skinęła na tatusia i poczułem tylko jak wepchnął swojego kutasa i zaczął ładować jej tyłeczek. Posuwał tak mocno, że cycki szefowej cały czas obcierały mój tors. Całowałem ją namiętnie wpychając język do gardła. Alkohol zagłuszał krzyki kolegi, ale nie zagłuszył efektu jego orgazmu. Zrobiło mi się dziwnie gorąco, ale poczułem jego wystrzał jakby zrobił to na mnie. Olga położyła się na mojej klatce piersiowej a ja poczułem jak wszystko spływa z jej odbytu oblepiając moją mosznę. Moje serce waliło jak głupie, bo z jednej strony palcowałem dziurki młodej a fiutem znów wypełniałem gorącą spermą pochwę szefowej. Wyjęła go ze środka i rozmazywała wzdłuż swojego krocza dzieląc się ze swoimi szparkami wspaniałym orgazmem. Obróciłem głowę w stronę okna, obok leżał tatuś dysząc jakby przebiegł półmaraton. Poprosiłem, aby wsadziła go jeszcze do cipki na kilka minut. Siedziała na nim tyłem, więc przejechałem dłońmi po cyckach schodząc na plecy zjeżdżając palcem po kręgosłupie. Wsadziłem jeszcze dwa palce w odbyt dotykając penisa. Dziewczyny całowały się namiętnie, ale to Olga zepchnęła jej głowę na dół. Czułem jej język wodzący po cipce i moim fiucie. Kolegi już nie było, bo obok filmował wyczyn dziewczyn a ja szczerzyłem zęby, kiedy skierował obiektyw na mnie. Tym razem to ja dałem like’a. Kiedy zeszło ze mnie powietrze wyślizgnął się zmęczony wspaniałymi doznaniami. Wstałem i pocałowałem obie głaszcząc ich cipki w podziękowaniu za orgazm, jakiego doznałem.  
- To, co teraz?- zapytałem.
- Chińczyk- zaproponował ojciec.
Dziewczyny nie miały nic, przeciwko więc przystąpiliśmy do rozgrywki. Usiedliśmy parami, więc miałem okazję do małej gierki z Magdą. Bawiłem się palcami z jej dziurką oblizując efekty tej zabawy. Smakowała wybornie, choć z małym dodatkiem soli to nie przestawałem tego spijać. Moje pionki były dość lepkie, ale walić to. Po każdym zbiciu pionka dziewczyny plaskały nas we fiuta, więc nie byłem dłużny i łapałem je za cipki. Oczywiście nie odważyliśmy się robić tego z Marianem nawzajem, bo nie mieliśmy takich zamiarów. Całe szczęście, bo dobrze się bawiłem w jego towarzystwie, ale nigdy nie miałem żadnych podejrzanych skłonności. Widząc podniecające miny Magdy zazdrosna Olga usiadła po mojej prawej stronie i chwyciła moją rękę. Przystawiła do swojej szparki i zaczęła wpychać mrucząc rozkosznie. Nie miałem wyjścia i pracowałem na dwie cipki łechtając obie na raz. Marian wyciągnął swojego S7 i nagrywał naszą zabawę. Kiedy mój fiut wrócił do formy zaparł się o stół w oczekiwaniu na kolejną porcję doznań. Dziewczyny kazały mi wejść pod stół. Wypięły swoje cipki i musiałem się nimi zająć. Obgryzałem obie na przemian. Ich zapach i smak mieszał się sprawiając mi niezapomniane doznania węchowe. Tamten stał i nagrywał moje starania stale komentując, że głębiej i mocniej mam dociskać. Wiem, że młody byłem i nie wiele widziałem, ale starałem się jak mogłem. Pojękiwały obie, wibracje ich ciał przenosiły się na moją twarz, więc coś tam językiem i palcami potrafiłem zdziałać. Nie mogąc się doczekać, aby wejść w jedną z nich odruchowo wstałem i walnąłem głową w stół wywracając zawartość planszy kończąc rozgrywkę. Bolało tak mocno, aż mi się łezka zakręciła w oku. Olga dostrzegając mój ból pogłaskała moją głowę mówiąc:
- Chodź mamusia cię pocieszy.
Nie miałem wyboru i poszedłem za nią w stronę łóżka. Pchnęła mnie i zajęła się penisem. Opadł trochę, kiedy skupiłem się na bolącej głowie. Oblizywała go ustami tak szarmancko, samym końcem języka łechtała ujście cewki. Ręką głaskała jądra uciskając dwoma palcami moje wrażliwe miejsce pod nimi, z powodu tych doznań co chwila odchylałem głowę do tyłu. Pytała czy wszystko w porządku, nie mówiłem nic tylko wpychałem fiuta głębiej do jej ust. Krztusiła się, ale nie pozwalałem jej go wyjąć aż sama wypluła wszystko przed siebie zaciskając swoją dłoń na mosznie. Czułem, że ktoś się nam przygląda. Byliśmy nagrywani przez dwa urządzenia.  
- Teraz moja kolej- obróciłem ją na plecy i uniosłem nogi do góry by założyć je na swoje barki.
Wpiłem się w jej muszelkę natychmiast zagryzając wargi sromowe. Stęknęła głośno, ale mocniej przyciskała moją głowę do swoich dziurek. Buzią obłapywałem jej odbyt a nos pod naciskiem jej ręki zanurzał się w pochwie. Poczułem, że ktoś łechta jądra i głupie myśli przyszły mi do głowy. Zacząłem panikować, ale uspokoiłem się, gdy zaczęło się oblizywanie jąder a dookoła krążył Maryś filmując wszystko z bliska.
- A ty?- zapytałem.
Przycisnął palec do ust i wskazał swojego oklapłego penisa. Szeptem powiedział tylko:
- Nie przerywaj, może i ja wrócę do formy- uniósł kciuk do góry.
Wzdrygałem się mocno jak ciepły język ślizgał mi się po mosznie. Odpływałem totalnie, kiedy całą buzią objęła klejnoty. Błogi stan przybliżał mnie do wystrzału, więc zaproponowałem zmianę pozycji, aby się uspokoił.  Położyłem się na plecach i poprosiłem, aby usiadły mi na twarzy, taka fantazja z filmów porno przyszła mi na myśl. Chłapałem jak pies obie cipki, dziko wpychałem palce w ich tyłeczki próbując złapać swój język, gdy penetrowałem ich pochwy. Oczywiście filmowanie trwało w najlepsze, więc nie ograniczałem się mając świadomość swoich coraz lepszych umiejętności. Coraz szybciej oblizywałem ich dziurki aż Olga eksplodowała na moją twarz białawą substancją w dość sporych ilościach. Obcierała swoim dziurkami rozmazując wszystko na mojej twarzy, dociskała tak mocno, że nie mogłem nabrać oddechu. W końcu opadła całkowicie na mojej twarzy a ja przełknąłem wszystko, co wyleciało z jej wnętrza. Zsunęła się na bok abym dokończył z Madzią. Przyjęła technikę siadania i wstawania z mojej twarzy, nadziewając się na zmianę obiema dziurkami na mój spragniony doznań język. Naśladując starszą koleżankę przejeżdżała kroczem po mojej twarzy by siadać na chwilę pokazując mi z bardzo bliskiej odległości swoje atuty. Podobała mi się gra w odcinanie tlenu poprzez siadanie na twarzy z mocnym dociskiem. Kiedy zacząłem opadać mamusia nie pozwoliła abym się wychłodził, więc zajmowała się fiutem, kiedy dopełniałem młodą. Coraz mocniejsze wibracje jej ciała przenosiły się na moją twarz, więc spokojnie oczekiwałem, aby się napić. Krzyknęła jakby coś ją ugryzło i trysnęła zalewając moją twarz. Nie zdążyłem przełykać wszystkiego, przez co zakrztusiłem się leżąc głową na już znacznie przemoczonej poduszce. Podniosłem głowę do góry a wszystko popłynęło w dół gdzie czekała szefowa. Zlizała jej soki zaczynając od moich jąder, oblizując podbrzusze spijając zawartość pępka. Wędrowała w górę oblizując moje sutki kończąc w moich ustach przelewając we mnie zawartość swojej słodziutkiej buzi. Bateria w moim telefonie zaczęła pikać, ale nie to było najważniejsze. Wstałem cały mokry od wszystkiego, co się ze sobą zmieszało w ciągu tych ostatnich chwil. Podłączyłem ładowarkę leżącą przy telewizorze i wróciłem do moich dam. Zajmowały się sobą w pozycji, 69 co nagrywał dalej operator kamery. Stałem jak wryty patrząc na to, z jaką pasją obgryzały swoje muszelki dobrze, że nie nagrywał mojej miny, bo oglądając materiał pewnie bym się posikał ze śmiechu. Obróciłem je do siebie prosząc o wypięcie tyłeczków celem zaspokojenia swoich żądzy. Posłusznie wykonały polecenie prężąc swoje grzbiety. Widok ich wiszących piersi przyprawiał mnie o kolejne dreszcze i ta kamera filmująca wszystko z bliska.  Czego chcieć więcej mając przed sobą cztery dziurki do spenetrowania? Zabrałem się za ładowanie Olgi, co kilka minut wyciągając go z cipki nadziewając jej ciasny anus. Dzisiaj miałem większe trudy we wchodzeniu w niego, stękała, kiedy ja próbowałem, więc ona ściskając go dłonią nadziewała siebie bardzo po woli. Zaciskałem ręce na jej pośladkach uderzając jądrami w pochwę wydając głośne plaski. Czułem drżenie jej ciała, odbyt pulsował coraz intensywniej aż moje jądra stały się wilgotne. Plaski tłumiły się z każdą chwilą dociskania go do jej ciała. Zatrzymałem się na chwilę wpychając jądra do jej pochwy, było tak błogo, gdy coś ciepłego w środku oblewało moje kulki. Prawą ręką rozgrzewałem Madzię, bo teraz była jej kolej. Marian z aparatem w ręku robił jak się okazało świetne ujęcia. Kiedy szefowa opadła na łóżko wypadłem z niej cichym poślizgiem. Sytuację natychmiast wykorzystała młoda i wsadziła go natychmiast w siebie. Oparłem swoje plecy na niej i chwyciłem jej cycki ściskając je bezwzględnie. Pisnęła z wrażenia, ale przyspieszała ujeżdżanie penisa. Kiedy odwróciłem się do tyłu Maryś siedział na fotelu za nami masując swojego fiuta. Kiwnąłem głową, aby dołączył do nas, więc podał telefon Oldze i położył się pod młodą. Nadział ją jeszcze miękkim fiutem a ja byłem na zewnątrz nie naciskając na nią z decyzją o podwójnej penetracji. Kiedy on ją posuwał ja stałem i obserwowałem ich zabawę. Nie wahał się ani chwili przed obgryzaniem jej sutków. Wycofałem się na chwilę i nagrywałem swoim telefonem przybliżając go na ich tyły. Ładne ujęcie wyszło mi, kiedy jej soki spłynęły mu po fiucie. Zatrzymał się wychodząc z niej, aby postawić go do pionu ręką. Stanąłem za nią i klepnąłem w jej cipkę, aby się z nią przywitać, przejechałem wzdłuż i przycisnąłem go do odbytu. Ścisnęła żołędzia i wsadziła do anusa, była dobrze nawilżona, więc po trudnym początku wślizgnął się natychmiast. Pchałem z całych sił. mocno obijając jej krocze jądrami. Po chwili poczułem masowanie jąder. Zerknąłem w dół i między nogami widziałem Olgę wodzącą językiem mi po mosznie. Nagrywała wszystko z bliska, wyjęła go na chwilę oblizując i wepchnęła z premedytacją w jej anusa. Madzia wzdrygnęła się na tak spontaniczny gest wydając gromki wrzask. Mamusia oblizywała wysuwającego się z odbytu fiuta, ręką gładziła cipkę młodej. Spojrzałem porozumiewawczo na kolegę i opuściłem dziurkę koleżanki. Wsadził agresywnie fiuta w jej odbyt aż jęknęła wydając okrzyk bólu. Przejąłem telefon od szefowej i nagrywałem ich stojąc z boku. Mój fiut unosił się i opadał, bo chciał dołączyć do nich. Olga widząc moje pragnienie stanęła do mnie tyłem obcierając go o swoje dziurki. Nie mogłem jej odmówić, więc nadziałem się na jej cipkę a telefon podałem koledze. Uderzałem ją bardzo mocno, kiedy pochyliła się do przodu bez skrupułów zmieniałem dziurki wpychając kutasa do samego końca. Jej nogi się ugięły, padła na łóżko a ja na nią dociskając fiuta do maksimum w jej odbycie. Wrzasnęła z wrażenia po chwili wybuchając śmiechem. Waliłem jej tyłeczek ile miałem w sobie sił przy okazji oblizując jej spoconą szyję. Całowała się z tatusiem a ja przyspieszyłem obijając jej cipkę do czerwoności. Odchyliłem się do tyłu i wrzasnąłem jak oparzony zalewając spermą jej gorący odbyt. Czułem jak nasienie wariuje w środku a ja z zamkniętymi oczami wykonywałem ostatnie pchnięcia. Napór był tak duży, że wypłynąłem z potokiem. Cała zawartość wylatywała oblewając mi stopy. Padłem na nią dysząc jak kolega wcześniej. Olga wsadziła go w cipkę wyciskając ostatnie krople do środka. Leżałem w niej podpierając się łokciami obserwując zabawę obok. Szeptałem szefowej na ucho komplementy komentując poczynania pary obok. Kiedy zmiękłem całkowicie i wypadłem z niej poszedłem po aparat by nagrywać bliższe ujęcia.  Chodziłem z obu stron nagrywając Marysia pukającego cztery dziurki. Po chwili Pracował coraz wolniej z Madzią a ja z Olgą siedzieliśmy obok niczym w kinie. Popijaliśmy zimne drinki z wódki i coli. Zimna ręka mojej milf zacisnęła się na penisie wzbudzając we mnie dreszcze.
- Ile bym dał, aby mieć cię, na co dzień – zagadałem do niej.
- W czym problem? Mieszkam sama…
- Musiałbym wyprowadzić się do Warszawy.
- Czyli nie chcesz mieć mnie, na co dzień?  
- Chcę. Bardzo pragnę twojego ciała.  Jesteś tak wspaniała, że szczytowanie z tobą jest wielką przyjemnością. Podniecasz tak, że jestem gotowy w kilka chwil by znów ciebie spróbować.
Marian padł na łózko ciężko sapiąc po wystrzale na cycki młodej. Dyszał jakby miał paść na zawał. Polałem wszystkim kolejną porcję wódki. Magda wypiła wszystko jednym łykiem, taka była spragniona.  
- Jak doznania?- dopytywała mama.
- Nigdy w życiu nie przeżyłam tylu orgazmów. Nawet nie myślałam, że zabawa we czwórkę to tak wspaniałe doznania.
- Ja też. Będzie, co oglądać- dodałem masując jej cipkę jeszcze gorącą od poprzedniej jazdy.
- Chcę jeszcze raz?- szarpnęła mnie za sobą szefowa.
Położyłem się na łóżku w oczekiwaniu na powrót do formy. Delikatnie szczypała go ustami, zębami drażniła mosznę z pomocą swoich dłoni. Dołączyła do nas młoda pomagając jej w postawieniu mnie do pionu, na zmianę wpychały go miedzy cycki a ja mając je tyłem do siebie spełniałem swoją powinność palcami. Masowałem ich cipki aż podskakiwały z wrażenia, gdy dotykałem je w magicznym miejscu.  Bez pozwolenia Magda nadziała się tyłem do mnie a ja mogłem całować się z moją milf. Ujeżdżała go do samego końca waląc pośladkami o podbrzusze. Po kilku minutach silnych uderzeń Olga wyjęła go i oblizała kilkukrotnie zanim wsadziła w jej dupcię. Kiedy żołądź wchodził zadrżała bardzo wyraźnie, ale reszta wślizgnęła się momentalnie. Czułem lekki ucisk, bo znów była spięta, więc zaproponowałem zmianę pozycji, miałem ją teraz przodem do siebie i skupiłem się na obgryzaniu jej słodkich sutków. Kiedy się zbliżała chwytałem ją językiem chłonąc jej smak. Znów poczułem lizanie po mosznie. To szefowa leżała pod nami uciskając moje krocze, gdy oblizywała fiuta. Łóżko ugięło się pod nami, co oznaczało, że tato gotowy na kolejną akcję. Zabrał ze sobą mamę i ładował ją na pieska. Skupiłem się na rozciągnięciu jej anala zanim Maryś do nas dołączy, dokładałem dwa palce masując jej cipkę. Przyspieszyłem tempo i już nie zatrzymywałem się zanim dołączył kolega. Czas jakby stanął w miejscu. Poczułem, że ktoś wyjął mojego penisa z odbytu młodej i oblizał kilkukrotnie, widziałem twarz Marysia, więc to nie był on. Spojrzałem w oczy Madzi i widziałem lekkie wahanie, ale kiedy Olga wepchnęła mojego penisa w jej cipkę wiedziałem, że zaraz zacznie się wielki finał. Przytuliłem ją do siebie czując ciepło jej cycków na swoim torsie, zacisnąłem zęby w oczekiwaniu na Mariana. Olga łechtała jego fiutem obie szparki młodej nie omijając mojego penisa. W końcu Madzia uniosła się na chwilę do góry i opadła wydając ciche pisknięcie. Poczułem tylko jak zaczął ocierać się o mojego penisa dając znak do działania. Nadal ściskając cycki młodej na swojej klacie ruchałem jej cipkę wyraźnie szybciej niż tatuś. Olga chodziła dookoła nagrywając wszystko aparatem. Jego oddech przyspieszał z każdym kolejnym pchnięciem aż wydał okrzyk:
- Aaaaaaaaaaa to już!
Poczułem ciepłą spermę spływającą z jej odbytu po cipce aż na moje jądra. Oblepiły się wyciszając dźwięk uderzeń naszych ciał. Maryś, choć wystrzelał się to dalej pracował w jej odbycie. Chwyciłem za rękę szefową i kazałem jeździć cipką po twarzy. Uwielbiałem jej zapach i to siadanie na moim wypiętym języku. Czułem jak jej cipka ociekała wszystkim, co miała w sobie. Lizałem ją spragniony napoju życia. Drżała i piszczała, kiedy mój język kręcił kółeczka w cipce. Po chwili nie wytrzymała i siadła zupełnie na mojej twarzy zapychając mi buzię. Nie mogłem oddychać ani wydać z siebie krzyku, kiedy kończyłem swoje dzieło. Wystrzeliłem chyba wszystko, co miałem w sobie obdarowując jej wnętrze pokaźną ilością spermy. Byłem bez sił, ale uczucie wypływającej pod ciśnieniem spermy z pochwy Madzi było wspaniałym doznaniem. Siedziałem tak w niej przez kilka minut aż sama spadła obok mnie ciężko oddychając. Obie leżały  nadal drżąc, co czułem przez wilgotną pościel na swoich plecach.  
To były trzy, wspaniałe dni spędzone w najlepszym towarzystwie. Nasze nazwiska widniały, jako pierwsze na liście następnego zjazdu gdziekolwiek miałby się odbyć.
***************************************************************************************************
Dziękuje Wam (moi przyjaciele) za to, że mogłem przeżyć takie doznania. Dziękuje również tym, którzy namówili mnie na ten wyjazd. Miło byłoby przeczytać przebieg tego spotkania z waszej perspektywy moi towarzysze- nawet z konta anonimowego. Mam nadzieje, że ująłem wszystko, ale gdyby jednak to zawsze możecie dopisać coś w komentarzu a ja to sprostuje. Do przeczytania w relacji z następnego wyjazdu…


Dodaj komentarz