Wyjazd. cz.2
Poranek zaskoczył Oliwię, obudziła się sama. Po jej kuzynie nie było śladu. Postanowiła iść na śniadanie i ogarnąć się. Kiedy zjadła od razu poszła pod prysznic ...
Poranek zaskoczył Oliwię, obudziła się sama. Po jej kuzynie nie było śladu. Postanowiła iść na śniadanie i ogarnąć się. Kiedy zjadła od razu poszła pod prysznic ...
- Chyba cię coś mocno… - nie dokończyłam i spojrzałam na niego ze złością. - Chodź Michał – zaśmiał się szef – pokaż naszej Loli jak traktujemy odmowę ...
Cholera, cholera, cholera.. Za cztery dni, miały minąć trzy lata, a ja nie byłam w stanie nic wymyślić. "Makbet" - był, Agata Christie - zbyt banalna.. No jak do cholery go ...
Zbliżał się koniec roku szkolnego. Planowaliśmy razem z klasą, oczywiście bez naszej wychowawczyni zrobić jakąś imprezę. Obmyślaliśmy, gdzie miała odbyć się ta ...
Włączyłam laptopa, uchyliłam balkon, zalogowałam się na ulubiony portal, a do odtwarzacza wsunęłam ulubioną płytę. Byłam gotowa do zabawy. Jak zawsze na monitorze ...
To był jeden z tych gorszych dni. Godziny w pracy dłużyły się niemiłosiernie, co chwilę pojawiał się ktoś z jakimś problemem oczekując od Ciebie magicznego ...
…jak to możliwe by jednocześnie mieć wyrzuty sumienia i cieszyć się z tego, co się stało? Wróciłam do domu. Za kilka dni wylot. Szymon dzwonił a ja udawałam, że ...
Andrew Boock Biblioteka Pełen optymizmu po przyjeździe w rodzinne strony udałem się bezpośrednio do miejskiej biblioteki. Przekroczyłem próg gmachu z uśmiechem na ustach ...
- Czemu nie odbierasz tego pieprzonego telefonu. – Usłyszała głośny krzyk w słuchawce. - Nie słyszałam, zresztą jestem zajęta. O co chodzi? – Powiedziała donośnym ...
Wyobraź sobie, że śpisz, mając świadomość, że niedługo będziesz się budzić. Skradam się powoli do łóżka, klękając obok Twojego ciała. Nadal pachniesz wieczornym ...
Lekko zestresowana i bardzo napalona stajesz pod moimi drzwiami. Naciskasz dzwonek swoim paluszkiem z pomalowanym na krwistoczerwony kolor paznokciem i słyszysz przeciągłe ...
Był chłodny wieczór, wracała sama po ciężkim dniu w pracy. Cały dzień był młyn, mnóstwo klientów i żaden z nich nie był wyrozumiały. Wszyscy chcieli wszystko na ...
- Gdzie jesteś? – pytam drżącym z niecierpliwości głosem. - W bibliotece – odpowiada głęboki, męski, znajomy głos. - Za dziesięć minut – mówię pewnie, po czym ...
Cały dzień spędzała Adela na modlitwie oraz pracy, przerywanej dwoma posiłkami. Siostry zakonne, okazuje się, nie są tak świątobliwe gdy tylko zachodzi słońce. Gdy ...