Materiał znajduje się w poczekalni.
Prosimy o łapkę i komentarz!

Odwróceni cz.17 Rodzina w rękach porywaczy

Odwróceni cz.17  Rodzina w rękach  porywaczy30-08-2024
Późnym wieczorem, Drony odleciały.
Cztery kobiety, nas obiadem i kolacją poczęstowały.
Kto by pomyślał, że na środku pola, 
Będzie rezydencja, basen, sauna, Cola.
Aby ostudzić emocje i się uspokoić, 
Kobiety postanowiły, atrakcje podwoić.
Zaprosiły do basenu i cała szóstka pływała.
Po kąpieli była kolacja i winogron degustacja.
Zmęczeni spraw nadmiarem,
Delektowaliśmy się bezalkoholowym browarem.
Gdy tylko noc, do drzwi zapukała, 
jedna z kobiet, nowe piżamy wszystkim rozdała.
Noc minęła spokojnie na śnie 
I nikt nie zbudził mnie.
Rano wtargnęły Dziadki z PRL-u w bandażach 
Mieli rany na rekach, nogach i twarzach.
W kajdankach przyprowadzili moją rodzinę 
I Doroty rodzinę. Miałem wystraszoną minę 
Kobiety mężczyzn od tyłu obezwładniły, 
moją i Doroty rodzinę uwolniły.
Matka: To tylko był plan filmowy
Ojciec: Taki scenariusz twój ojciec reżyser filmu miał gotowy.
Przepraszamy Cię za ten stres i zamieszanie 
Te 4 kobiety i Dorota, grały rolę na drugim planie.
Nie mogliśmy Ci zdradzić, że to tylko plan filmowy,
Bo inaczej nie byłbyś taki naturalnie wzorowy.
Tak to wspaniale, swoją rolę zagrałeś,
że producentów swoją grą oczarowałeś.
Dorota: 
To wszystko było, z góry ustawione.
Co o tym myślisz? Z CIEKAWOŚCI aż płone! 
Ja: A ja myślałem, że to jest prawdziwe życie, wybaczam wam i mam nadzieję, że już nigdy więcej, mi takiego żartu nie zrobicie. Koniec.

Rym

opublikował opowiadanie w kategorii dramat i obyczajowe, użył 255 słów i 1457 znaków, zaktualizował 31 sie o 18:15.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto