The Crew 5
Słysząc kroki swoich towarzyszy, wracałem z piwnicy na górę. Do swojego domu - jedynego miejsca na świecie gdzie czuję się bezpiecznie. W towarzystwie swojej ekipy czuję ...
Słysząc kroki swoich towarzyszy, wracałem z piwnicy na górę. Do swojego domu - jedynego miejsca na świecie gdzie czuję się bezpiecznie. W towarzystwie swojej ekipy czuję ...
Ten dzień zapowiadaj się zwyczajnie. Will miał w tej chwili trochę czasu na odpoczynek. Do pokoju nagle wszedł Craus i powiedział. -Will mamy kolejną misję. -Jaką ? ...
Obudziłam się przypięta do łóżka szpitalnego. Nie mogłam się ruszać. Wokół mnie "latało" mnóstwo rurek. Urządzenia nade mną migały i wydawały z siebie ...
Rozsadowiwszy się w stołówce zaczęli dalej dyskutować na różnorakie tematy. Nie widzieli nikogo z innych ‘’sekcji’’ lecz było dużo standardowych pracowników ...
Obudziłem się... gdzie? Podniosłem się i wrzasnąłem. Ręka i noga. Bolały jak diabli. Nagle drzwi otworzyły się bardzo powoli, ale miałem wrażenie, że skrzypniecie ...
-Nie, to jednak zły pomysł, przepraszam.-odparła szybko, przypominając sobie, że tak naprawde jest wyżutkiem. Nie miała gdzie iść a pamięć o siostrze nie ułatwiała ...
Mam dość. Siedząc na twardym krześle w sądzie, w Londynie, czekając na rozprawę, na którą miałam przyjść z jednego powodu: miałam zadecydować o karze dla mojego ...
Po drodze do Ashan zauważyłem obóz. Niewielki. Podkradłem się do krzaków, otaczających polane na którym nieznani mi ludzie go rozbili. Kiedy spostrzegłem kto to ...
MOTOCYKLOWE MARZENIA Góry znów rozkwitały pomarańczowym słońcem, które okalało je jak własne dziecko. To był wyjątkowo piękny, letni poranek. Natura żyła ...
IX Wódz odzyskał pełnię sił, wrócił do swych obowiązków. Jedną z pierwszych rzeczy jakie zrobił było zwołanie zebrania całej wioski, podczas którego ogłosił swą ...
Snułam się bez celu po korytarzach akademii. Potańcówka trwała w najlepsze, a ja nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Po tym jak widziałam jak Piotr tańczy z jakąś ...
Mieszkańcy Aqua Chiquita Negra byli notorycznie nękani przez gang zepsutego rodzeństwa Donny i Jamesa Olsenów. Wszelkie wyprawy poza miasto zawsze wiązały się z ryzykiem ...
XVI Joseph siedział na kawałku pieńka przed domem obserwując pracujących w pocie czoła mężczyzn. Chciał się na coś przydać przy budowie nowych domków, ale został ...
Stado ptaków minęło Góry Graniczne, zachowując stosowną odległość od ich zboczy. Musiały nadłożyć sporo drogi, aby bezpiecznie przefrunąć obok olbrzymich skalnych ...